W jesiennych stylizacjach powraca moda na buduarowe kreacje
Jakby na przekór pandemii, która ponownie zmusza ludzi na całym świecie do izolowania się w domach, przedstawiciele świata mody namawiają do tego, by stawiać teraz na kreacje eksponujące kobiecość. Zdaniem wielkich kreatorów nieodłącznym elementem jesiennych stylizacji powinny być elementy bieliźniane, koronki, delikatne gorsety i inne detale dodające nieco pikanterii.
Hasło "buduar" zanotowało ostatnio ogromny wzrost w modowej wyszukiwarce Tagwalk. I jest to widoczne na wybiegach. Najlepszą odsłoną buduarowego trendu były różowe satynowe topy Alexandra McQueena, pikanterii swoim kolekcjom dodał również dom mody Fendi, zaś czarną koronkową bieliznę, stylizowaną na stroje wieczorowe, lansowały niedawno takie marki jak Saint Laurent i Tom Ford.
Ten trend nie opiera się na epatowaniu ciałem, ale na wszelkich subtelnościach i niedopowiedzeniach. A przy tym hołduje dziewczęcości i delikatności. Wystarczy wspomnieć tylko wszelkie elementy, które składają się na tę stylistykę: jedwabie, satyny, koronki, wstążki, delikatne gorsety, klasyczna czerń, ale również pudrowe róże i odcienie nude.
Choć może się wydawać, że w obecnej sytuacji nie ma miejsca na taką modową pikanterię, bo bliżej nam do ubrań wygodnych, sportowych to nawet w tych codziennych, domowych kreacjach możemy pokusić się o subtelne przełamanie panującej rutyny. Prostym zabiegiem może okazać się miękka, komfortowa, ale ponętna bielizna koronkowa czy subtelny biustonosz pod otulającym swetrem oversize. To prosty sposób na sięgnięcie do elementów buduarowych. Prosty, ale skutecznie poprawiający nastrój!
Dodawać buduarowe elementy do codziennych stylizacji warto jeszcze z jednego powodu. Jeśli tego nie zrobimy, to ten trend może przejść nam koło nosa, bo może zwyczajnie zabraknąć okazji do tego, aby pod klasyczny garnitur założyć gorset. Dlatego warto co jakiś czas dodać do zwykłej stylizacji szczyptę pikanterii.