Wybierz zamiast trencza. Ciepła, puszysta i modna. Tak nosi ją Emily w Paryżu
Oprac.: Aleksandra Tokarz
Kiedy jesień na dobre rozgości się za oknem, czas zapomnieć o królujących w ubiegłym roku płaszczach typu scoat czy patchworkowych kurtkach w kopenhaskim stylu. Mniej do powiedzenia będą mieć również (chociaż nie wyjdą z mody całkowicie) skórzane modele w wersji oversize. Na szczycie stylizacyjnych trendów wygodnie rozsiada się bowiem „fluffy jacket” – ultrawygodna, praktyczna, a do tego modna i łatwa w stylizacji. Tak nosi ją serialowa „Emily w Paryżu”.
Kiedy w ubiegłym roku fashionistki zgodnie zapraszały do swoich szaf długie trencze, minimalistyczne bombery i wełniane modele w pudełkowym stylu, niewielu myślało, że już w następnym sezonie do głosu dojdzie nonszalancki luz. Oto bowiem tegoroczny sezon jesień-zima nadciąga z balansem trendów i ponadczasowych fasonów, które są nie tylko klasyczne i funkcjonalne, ale dodatkowo pasują do wielu stylizacji.
Zobacz również:
- Kiedyś obciach, dziś synonim estetyki „french chic”. Julia Wieniawa ma już w swojej szafie
- Reverse balayage - odwrócony balejaż zdobywa zwolenniczki. Daje trwałe i piękne efekty
- Marta Lech-Maciejewska: "Drugie życie sukni ślubnej" to nie tylko opowieści o pięknych sukniach, ale także głęboko emocjonalne przeżycia
Na czele tej listy z nadzieją rozsiada się "fluffy jacket" - i chociaż trendsetterki wspominały o niej już przed kilkoma tygodniami, kiedy ubrała ją serialowa "Emily w Paryżu" wielbicielki mody straciły dla niej głowę. Szybko docenisz jej urok - a co najważniejsze, bez trudu znajdziesz w ofercie niemal wszystkich sieciówek.
Zobacz również: Jesienny must have zawładnął trendami. Temu swetrowi nie odmówią nawet dojrzałe kobiety
Jaka kurtka na jesień? Serialowa "Emily w Paryżu" stawia na komfort
Dla jednych wyglądem do złudzenia podobna do baranka. Dla innych nieco bardziej "misiowata". "Fluffy jacket", nazywana też "teddy coat" czy "teddy jacket", chociaż obecna w trendach od kilku sezonów, w tym wraca z prawdziwym przytupem. Z daleka woła przy tym: "jesienna aura nie jest mi straszna".
"Fluffy jacket" łączy w sobie wszystko to, co najistotniejsze z punktu widzenia jesiennych chłodów. Nie tylko bowiem ochroni przed zimnem, ale dodatkowo nada stylizacji nuty nowoczesnego luzu, nie rezerwując sobie przy tym wyłącznie bardziej komfortowych dodatków. Nic nie stoi bowiem na przeszkodzie, byś zestawiła ją ze skórzaną spódniczką czy sukienką w wersji maxi. Nie odmówi przy tym także towarzystwa ponadczasowych jeansów, a nawet komfortowych legginsów. Opcji jest wiele.
Jakie kurtki modne na jesień 2024? "Emily w Paryżu" ją uwielbia
"Teddy jacket" nie umknęło również uwadze kostiumografki serialu "Emily w Paryżu". Ta, czerpiąc pomysły od francuskich influencerek i dzieł światowych projektantów mody, nie przeszła obojętnie również obok "barankowej" kurtki. Kiedy "fluffy jacket" pojawiło się na ekranie, trendsetterki na całym świecie straciły dla niej głowę.
W tym sezonie "teddy jacket" warto stylizować więc "na paryżankę" - wybierając ciepłą kurtkę w jasnym kolorze jako bazę całej stylizacji, a kolejno uzupełniając ją dodatkami (koniecznie jednak czapką lub beretem).
"Fluffy jacket" ma jednak jeszcze jedną, niewątpliwą zaletę. Dzięki wersji oversize - tej, która święci największe triumfy - nie krępuje ruchów, a dodatkowo maskuje wszelkie niedoskonałości sylwetki. Idealna to mało powiedziane.