Kruche, soczyste i pełne smaku. Jak przyrządzić pieczone mięso na świąteczny stół?

Pieczeń często gości na świątecznych stołach. Niektórzy jednak obawiają się ją przyrządzać, bo w te świąteczne dni chcą podać najbliższym coś wyjątkowego, a do tej pory przyrządzane w ten sposób mięso wychodziło im suche lub gumowate. Nie musi tak być - przygotowanie kruchej, soczystej i pełnej smaku pieczeni wcale nie jest trudne, wystarczy znać parę wskazówek.

Podstawą udanej pieczeni jest wybór wysokiej jakości mięsa. Znajdziemy je w specjalistycznych sklepach mięsnych, takich jak Sokołów czy Gzella. Na świąteczny stół doskonale sprawdzą się dania z kurczaka, mięsa wieprzowego lub wołowiny. Ważne jest, aby mięso było świeże i pochodziło od zaufanego dostawcy. Równie istotne są pilnowanie temperatury i czasu pieczenia oraz marynata.

Idealnym mięsem na pieczeń jest wieprzowa Szynka Świąteczna marki Sokołów. Nie dość, że wytworzono ją z wysokiej jakości mięsa, to jeszcze bardzo łatwo ją przygotować, gdyż nie wymaga marynowania. Wystarczy wyjąć mięso z kartonika i ułożyć w folii na blaszce do pieczenia, a następnie wstawić do piekarnika rozgrzanego do temperatury 100 stopni Celsjusza i piec 90 minut. Po tym czasie Szynkę Świąteczną wyjmujemy, rozcinamy folię, zdejmujemy siatkę i przekładamy do żaroodpornego naczynia. Posypujemy mieszanką przypraw, która znajduje się wewnątrz pudełka i ponownie wstawiamy do piekarnika. Tym razem ma być nagrzany do 200 stopni Celsjusza. Pieczemy przez 15 minut - po tym czasie szynkę wyjmujemy i mamy gotową pieczeń na świąteczny obiad.

Jeśli jednak zdecydujemy się na inny rodzaj pieczeni, pamiętajmy, że tajemnica soczystego mięsa tkwi w odpowiedniej marynacie. Można ją przygotować z mieszanki ziół (tymianek, rozmaryn czy szałwia) z oliwą, czosnkiem i octem balsamicznym. Jeśli chcemy nadać mięsu słodkiego posmaku, warto dodać musztardy miodowej, konfitury z żurawiny, a także orzechów (nerkowce, migdały, orzechy włoskie), cynamonu czy po prostu owoców (jabłka, gruszki, suszone śliwki czy pomarańcze). Nie bójmy się eksperymentować. Warto pozostawić mięso w marynacie na kilka godzin lub nawet na całą noc, by składniki wniknęły głęboko w strukturę mięsa, nadając mu intensywny smak i aromat.

To jednak nie wszystko. By mięso było naprawdę soczyste w środku i otoczone chrupiącą skórką wystarczy do marynaty dodać jeden sekretny składnik - alkohol. Może być to czerwone wino lub piwo. Bez obaw, podczas pieczenia alkohol całkowicie wyparuje. W takiej marynacie pozostawiamy mięso przez parę godzin lub na całą noc. Dodanie alkoholu do marynaty nie tylko nadaje potrawie wyjątkowego smaku, ale także pomaga w zmiękczeniu mięsa, sprawiając, że staje się ono bardziej soczyste i łatwiejsze do pokrojenia.

Dobrym sposobem na zmiękczenie mięsa jest także obłożenie go kwaśnymi owocami, na przykład plastrami kiwi lub cytryny. Po obłożeniu należy odstawić mięso do lodówki na 3 godziny, po czym wystarczy ściągnąć owoce i wstawić mięso do piekarnika.

Do zmiękczenia pieczeni idealnie sprawdza się również dodanie do marynaty maślanki, zsiadłego mleka lub jogurtu. Długotrwałe marynowanie mięsa w taki sposób sprawi, że będzie się rozpływać w ustach.

Równie ważne jak marynowanie, jest pilnowanie temperatury i czasu pieczenia. Przed włożeniem mięsa do piekarnika należy doprowadzić je do temperatury pokojowej. Następnie warto krótko obsmażyć je na patelni na złoty kolor, by zachować soczystość. Do pieczenia warto wykorzystać rękaw lub garnek rzymski. Obsmażone mięso wsadzamy do nagrzanego do 180 stopni Celsjusza piekarnika. Czas pieczenia różni się od rodzaju mięsa, ale powinien wynosić mniej więcej 1 godzinę na 1 kilogram. Jeśli mięso nie jest pieczone pod przykryciem, to po upływie połowy czasu należy regularnie podlewać je wytopionym sosem, by nie wyschło.

Pamiętajmy, że kluczową kwestią w przygotowywaniu kruchego, soczystego mięsa jest cierpliwość. Odpowiednio długi czas marynowania i pieczenia pozwala składnikom wniknąć głęboko w strukturę mięsa, tworząc smak godny świątecznego stołu.