Żona Warszawy: Tata zmarł mi na rękach. To była ogromna trauma

Anna Szubierajska to właścicielka Mazurskiego Raju w Rucianem-Nidzie, luksusowego hotelu nad jeziorem Bełdany na Mazurach. Wspólnie z mężem angażuje się również w branżę nieruchomości. Ma dwójkę dorosłych dzieci: Angelikę, która przeniosła się na Mazury, gdzie zarządza rodzinnym biznesem hotelowym, oraz Sebastiana, który wspomaga ojca w firmie deweloperskiej. Anna w wolnych chwilach wraz z najlepszą przyjaciółką decydują się na relaksujące wycieczki na malownicze Lazurowe Wybrzeże, gdzie otoczenie pełne blasku pozwala im najlepiej odpocząć.

W podkaście wideo "Żony Warszawy. Historie Prawdziwsze" Anna opowiedziała o tragicznej historii śmierci ojca. Kiedy miała zaledwie 15 lat, przeżyła tragedię, która okazała się dla niej ogromną traumą:

To jest temat bardzo dla mnie smutny, W wieku piętnastu lat straciłam tatę, który dwa lata chorował na raka jelita grubego. Mówię i staram się, aby cała moja rodzina i tak samo, jak wy państwo - dbajcie o swoje zdrowie i badajcie się, bo to jest bardzo ważne. Jak taka ukochana osoba, jak tata umiera, prawie na rękach piętnastoletniej dziewczyny, to zostaje to traumą w życiu

---

Moje życie się niesamowicie zmieniło od tego momentu. Tata był bardzo dobrym biznesmenem, prowadził drukarnię z introligatornią. Od tego momentu jestem półsierotą, zamknął się taki etap w moim życiu - zrobiłabym wszystko, żeby była możliwość, abym mogła tatę zobaczy i się z nim spotkać

---