Monika Goździalska w "Tańcu z gwiazdami"? Postawiła jeden warunek

Estera Oramus

Oprac.: Estera Oramus

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij
Monika Goździalska w podkaście "Żony Warszawy. Historie Prawdziwsze"
Monika Goździalska w podkaście "Żony Warszawy. Historie Prawdziwsze"INTERIA.PL

Monika Goździalska "Princzypessa": "Dziś musisz nakrzyczeć na kogoś, żeby on zrozumiał"

Olśniło mnie - boże, przecież ja jestem taka mądra, ja takie fajne rzeczy mówię, ja tyle razy w d*pę dostałem, jestem takim świrem, ja mam takie głupie pomysły, też jestem głupia i krzykliwa - po prostu "princzipessa", takie objawienie dostalam. Zaczęłam mówić i za tym poszła rzesza dziewczyn. Okazuje się, że nawet w tych moich przekleństwach, w tej agresywności w przekazie, bo to jest wszystko bardzo przemyślane, dziewczyny piszą: "wyciągnęłam coś dla siebie". Bo wydaje mi się, że dziś musisz nakrzyczeć na kogoś, żeby on zrozumiał

Goździalska w "Tańcu z gwiazdami". Postawiła warunek

Moim marzeniem jest to - chcę "Taniec z gwiazdami" - ja zawsze widziałam sie na tym parkiecie, ja nie będę oszukiwała siebie albo widzów. Powiedziałam: słuchajcie, ja zrobię, co mam najlepsze, czyli bedę sobą, a wy dajcie mi taniec. I wy powiedzieliście okej - zrób co najlepsze, jak się uda to damy ci taniec. To jest moje marzenie, wielokrotnie o tym mówiłam, może byłam zbyt mało znana, może byłam zbyt mało rozpowszechniona, nie wiem. Dzisiaj czuję ten dens, bo dens ma sens
śmieje się Monika Goździalska
Przejdź na