Najtańszy kierunek wakacyjny w Europie. Jedyne 1100 złotych za all inclusive
400 kilometrów piaszczystych plaż, ciepłe morze i niebywale niskie ceny. Bułgaria to prawdziwy raj dla Polaków, którym marzy się wypoczynek na słonecznej plaży, bez zrujnowania portfela. Bez wątpienia ceny tygodniowych pobytów w najsłynniejszych bułgarskich kurortach nie mają sobie równych. Ile zapłacimy za wakacje w Bułgarii w 2024 roku?
Spis treści:
Bułgaria jednym z ulubionych kierunków wakacyjnych Polaków. Piękne plaże i ciepłe morze
Nie bez powodu Bułgaria jest jednym z najchętniej wybieranych przez Polaków wakacyjnych kierunków. Piękne i piaszczyste plaże rozciągające się na niemal 400 kilometrów, ciepłe Morze Czarne, bogata oferta noclegowa, a także nieduża odległość od Polski to tylko niektóre z czynników, które zachęcają Polaków to przyjazdu w to miejsce. Do tego dochodzą również bezkonkurencyjne ceny, dzięki którym Bułgaria słynie jako najtańsze państwo na nadmorskie wakacje za granicą.
Turystów przyciągają przede wszystkim korzystne ceny wakacyjnych pakietów, zwłaszcza opcje all inclusive. W szczycie sezonu turystycznego, za tydzień wypoczynku w Bułgarii dla jednej osoby zapłacimy jedyne 790 zł w przypadku dojazdu własnego, lub też 2160 zł z wliczonym przelotem.
Bułgaria, z szeroką ofertą hoteli all inclusive położonych bezpośrednio przy plaży, często dysponujących własnymi aquaparkami, stanowi idealne miejsce na rodzinne wakacje.
Do najpopularniejszych kurortów należą m.in.: Achtopol, Nesebar, Złote Piaski, Elenite, Słoneczny Brzeg, Rawda, Święty Włas, czy też Sozopol. Wszystkie mogą pochwalić się dobrze rozwiniętą infrastrukturą, atrakcyjnymi plażami, a także licznymi atrakcjami turystycznymi.
Poza plażami Bułgaria oferuje również inne atrakcje, takie jak zabytkowe miasta, m.in. Nessebarr czy Płowdiw, malownicze pasmo górskie Riła z licznymi szlakami turystycznymi, a także liczne parki narodowe i rezerwaty przyrody.
Ile kosztują wakacje w Bułgarii w 2024 roku? Tydzień wypoczynku za niecałe 1300 zł? To możliwe!
Dzięki wstąpieniu Bułgarii do strefy Schengen wakacje w słonecznej Bułgarii będą jeszcze łatwiej dostępne niż dotychczas. Z uwagi na niskie ceny oferowane przez biura podróży, wielu Polaków może pozwolić sobie na wypoczynek za granicą. Ile zapłacimy za wakacje w Bułgarii w 2024?
Za 7-dniowe wakacje w hotelu z basenem w Złotych Piaskach zapłacimy już od 1250 złotych za osobę. Taka cena obowiązuje jeszcze przed szczytem sezonu, czyli na początku czerwca i obejmuje zarówno loty, jak i śniadania. Z kolei za wakacje w czerwcu z pełnym wyżywieniem zapłacimy już nieco więcej, bo 1540 zł za osobę. Dopłacając do tej kwoty nieco ponad 100 złotych, możemy wykupić sobie pakiet all inclusive.
Nieco drożej będzie już w szczycie sezonu wakacyjnego. W lipcu i sierpniu za tygodniowy pobyt wraz z lotem zapłacimy od około 1570 zł za osobę (bez wyżywienia) lub od 1700 zł ze śniadaniami. Wakacje z pełnym wyżywieniem będą nas kosztować min. 1900 zł. Z kolei wakacje all inclusive to koszt minimum 2160 zł za osobę.
Najtaniej jednak będzie po sezonie, zwłaszcza w październiku. Za 7-dniowy pobyt w hotelu z basenem zapłacimy już od 1100 złotych za osobę. Jest to oferta all inclusive z przelotem. Z kolei w opcji z dojazdem własnym, wakacje all incusive w Bułgarii będą kosztować nas jedyne 600 zł od osoby.
Zobacz również: Mały Dubaj w Europie. Oto dlaczego Polacy pokochali ten kierunek
Duża zmiana dla turystów. Koniec z kolejkami na granicach
Już od 31 marca Rumunia i Bułgaria przystąpią do europejskiej strefy swobodnego przepływu osób Schengen w ruchu lotniczym i morskim. W związku z tym, od kwietnia 2024 roku na granicach powietrznych i morskich zostaną zniesione kontrole osobowe.
W praktyce oznacza to koniec ze staniem w kolejkach na granicach! Od kwietnia turyści odwiedzający Bułgarię przekroczą granicę dużo szybciej i sprawniej.
Na ten moment nie wiadomo jeszcze, od kiedy kontrole osobowe zostaną zniesione na lądowych przejściach granicznych. Rada Unii Europejskiej poinformowała, że decyzja na ten temat zapadnie w "w rozsądnym przedziale czasowym".
Zobacz również: Niegdyś "wstyd narodu" dziś perła Włoch. Najstarsze europejskie miasto nowym hitem wśród turystów