Nie musisz wyjeżdżać z Europy, żeby odwiedzić Japonię. Małe Tokio znajduje się u naszych sąsiadów
Niespełna rok temu odwiedziłam Japonię i zachwyciłam się Tokio. Okazuje się, że nie trzeba wsiadać do samolotu i lecieć na drugi koniec świata, żeby odkryć to niezwykłe państwo. "Małe Tokio" to dzielnica w niemieckim Düsseldorfie, będąca prawdziwą japońską enklawą. Tylko w tym mieście żyje około 10 tysięcy Japończyków, a ulice wyglądają dokładnie tak, jak w kraju kwitnącej wiśni. Co można tam znaleźć?
Spis treści:
Małe Tokio w Düsseldorfie to jedno z tych miejsc, które potrafią zaskoczyć nawet najbardziej zaprawionych w podróżach. Mnie zaskoczyło! Ciekawie jest zobaczyć, jak ta mała japońska społeczność idealnie wpasowała się w niemieckie miasto, zachowując przy tym swoją unikatową kulturę.
Po ulicach kręci się więcej Azjatów niż Europejczyków, a księgarnie, galerie i wystawy sklepów wyglądają dokładnie tak, jak w Japonii. Nawet nazwy ulic są po japońsku! Nie można też nie wspomnieć o kolorowych, typowych dla kraju kwitnącej wiśni, ozdobach. Ta część miasta jest dosłownie przeniesionym kawałkiem Japonii - od kultury po kulinaria.
Małe Tokio, znane również jako Klein-Tokio, powstało trochę przypadkowo, ale dzięki kilku kluczowym wydarzeniom. W latach 50. XX wieku, Düsseldorf zaczął przyciągać japońskie firmy, które szukały miejsca na międzynarodowe biura i przedstawicielstwa. Japońska społeczność, która zaczęła się osiedlać w tej części miasta, przyniosła ze sobą (można powiedzieć- dosłownie) kawałek Japonii.
Na początku lat 60., japońscy mieszkańcy i przedsiębiorcy zaczęli tworzyć w tej dzielnicy swoje własne miejsca - restauracje, sklepy i inne biznesy, które przypominały im ojczyznę. Dzięki temu, Małe Tokio zaczęło nabierać charakterystycznego japońskiego klimatu. Z czasem, dzielnica zaczęła przyciągać także Niemców zainteresowanych japońską kulturą, a Małe Tokio stało się jednym z ważniejszych punktów w mieście dla każdego, kto chciał poczuć odrobinę Japonii bez opuszczania Niemiec.
Jedzenie jak z Japonii - zarówno pod kątem smakowym, jak i wizualnym
“Jeśli chcesz zjeść najlepsze sushi w całych Niemczech, a może i w Europie, to koniecznie musisz odwiedzić małe Tokio w Düsseldorfie" - mówi mój kolega z Niemiec, Nils. Ma rację! Restauracje robią tutaj ogromne wrażenie - to prawdziwa gratka dla fanów azjatyckiej kuchni. Kucharze w większości pochodzą z Japonii i są “przedstawiani" na pierwszych stronach menu danego lokalu.
Klimat w restauracjach oddaje ducha kraju kwitnącej wiśni. Wystawy z plastikowymi modelami dań przed wejściem, typowe dla Japonii, to tutaj normalna sprawa. W takich miejscach jak Takumi można spróbować idealnie przygotowanego ramenu, a w Na Ni Wa sushi dorównuje smakiem i prezentacją temu, które jadłam w Tokio.
Nie tylko restauracje - supermarkety z autentycznymi produktami z Japonii
Jedną z ciekawostek jest to, że wiele japońskich supermarketów, jak Shochiku, oferuje produkty sprowadzane prosto z Japonii, których nie sposób znaleźć w zwykłych europejskich sklepach. Co więcej, w japońskich piekarniach można spróbować autentycznego melonpanu - słodkiej bułeczki, bardzo popularnej w Japonii. W Małym Tokio znajdują się także specjalistyczne sklepy z japońskimi kosmetykami, rodem z kraju kwitnącej wiśni.
Drogerie oferują produkty niedostępne w europejskich sklepach z kosmetykami. Można tu na przykład kupić popularne w Azji kosmetyki z filtrami UV, luksusowe maski do twarzy czy kultowe kremy BB. Japonki bardzo często stawiają na kremy BB, a niekoniecznie podkład. Wiele z tych kosmetyków opiera się na naturalnych produktach, takich jak ryż, zielona herbata czy węgiel drzewny, które są typowe dla azjatyckiej pielęgnacji.
Düsseldorf - biznesowe centrum zarówno dla Niemców, jak i Japończyków
Düsseldorf to jedno z najważniejszych centrów biznesowych w Niemczech, a także kluczowe miejsce dla japońskich firm działających w Europie. Jak wspomniałam, od lat 50. miasto przyciąga japońskie przedsiębiorstwa, co sprawiło, że powstała tu największa społeczność Japończyków w Niemczech.
Obecnie w Düsseldorfie działa ponad 600 japońskich firm, reprezentujących różne branże - od technologii, przez motoryzację, aż po finanse. Dzięki temu, Düsseldorf stał się ważnym ośrodkiem dla międzynarodowej współpracy między Japonią a Europą. Małe Tokio, oprócz sklepów i restauracji, oferuje także usługi dedykowane japońskim przedsiębiorcom, jak japońskie banki, kancelarie prawne czy centra biznesowe. Dzięki temu japońscy inwestorzy czują się tutaj jak w domu, a miasto zyskuje na dynamicznym rozwoju gospodarczym.
Od 2002 roku odbywa się też coroczny Japantag, czyli Dzień Japonii, który przyciąga tysiące gości spragnionych kultury i kuchni. JapanTag to jedno z największych świąt japońskiej kultury w Europie. Co roku w maju lub czerwcu odbywają się pokazy tradycyjnych sztuk walki, koncerty, warsztaty i festyny, a kulminacją jest spektakularny pokaz sztucznych ogni nad Renem.
Poza kulturalnymi atrakcjami, JapanTag ma również znaczenie biznesowe. Wydarzenie to jest okazją do spotkań przedsiębiorców z Japonii i Niemiec, promując współpracę handlową i inwestycje. Firmy prezentują swoje produkty i usługi, wzmacniając więzi między oboma krajami w otoczeniu przyjaznej, festiwalowej atmosfery.
Nie tylko biznes. Japończycy mają tu swoją świątynię
Dla Japończyków sfera duchowa jest bardzo ważna. Nie wszyscy wiedzą, że w Düsseldorfie mieści się również świątynia buddyjska - Ekō-Haus. Jest to jedna z nielicznych japońskich świątyń w Europie i pełni rolę centrum kultury, oferując warsztaty medytacyjne i naukę kaligrafii. Co ciekawe, nawet japońskie pralnie, które funkcjonują w tej dzielnicy, często korzystają z technik prania przywiezionych prosto z Japonii.
Podsumowując, w Düsseldorfie faktycznie można poczuć się, jak w Japonii. A to tylko kilka godzin drogi od Polski. Jeśli jesteście miłośnikami autentycznej kultury kraju kwitnącej wiśni, to Małe Tokio jest obowiązkowym punktem na mapie Europy.