Pod Sandomierzem powstaje imponujący zamek. Inwestycja wzbudza ciekawość
Budowa zamków zwykle kojarzy się z odległą przeszłością, dlatego każda współczesna inwestycja tego typu budzi duże zainteresowanie. Temat jeszcze bardziej intryguje, gdy zamiast rekonstrukcji powstaje całkiem nowy zamek, inspirowany średniowiecznymi warowniami. Właśnie taki projekt realizowany jest w gminie Dwikozy pod Sandomierzem, gdzie na prywatnej działce od kilku lat wznoszona jest budowla stylizowana na średniowieczny zamek.

Spis treści:
- Nowy zamek w Słupczy - niezwykła inwestycja na obrzeżach Sandomierza
- Sandomierz - urokliwe miasto, które warto odwiedzić
- Na mapie Polski pojawiają się nowe zamki. Takich inwestycji jest coraz więcej
Nowy zamek w Słupczy - niezwykła inwestycja na obrzeżach Sandomierza
W gminie Dwikozy niedaleko miejscowości Słupcza, od kilku lat trwa budowa, która wzbudza rosnące zainteresowanie zarówno mieszkańców, jak i turystów. Na terenie prywatnej posesji powstaje zamek - pełnowymiarowa, warowna konstrukcja z ceglanymi murami, wysoką wieżą, zadaszonymi skrzydłami i wewnętrznym dziedzińcem. Prace posuwają się systematycznie, a sylwetka budowli z każdym rokiem staje się coraz bardziej okazała.
O inwestorze wiadomo niewiele. Według ustaleń Faktu to lokalny przedsiębiorca o imieniu Jerzy, który unika mediów i nie ujawnia szczegółów dotyczących projektu. Informacje, które pojawiają się w przestrzeni publicznej, są szczątkowe, a sam właściciel konsekwentnie odmawia komentarza. Nie wiadomo więc, czy zamek ma być prywatną rezydencją, obiektem noclegowym, czy może atrakcją turystyczną otwartą dla zwiedzających.
Cytowany przez "Echo Dnia" wójt gminy Dwikozy, Marek Łukaszek, podkreśla jedynie, że liczy na pozytywny wpływ inwestycji na lokalną turystykę. Ciągle czekamy jednak na oficjalne stanowisko Starostwa Powiatowego oraz inspektoratu nadzoru budowlanego, które mogłyby rozwiać wątpliwości dotyczące zgodności prac z prawem. Pewne jest jedno - budowla robi wrażenie i już dziś przyciąga uwagę mediów, turystów i miłośników architektury.
Malownicze otoczenie dodaje temu miejscu uroku. Zamek wznosi się wśród lasów i pól uprawnych, na terenie chętnie odwiedzanym przez miłośników przyrody. W pobliżu działa popularna Winnica Dworska, a przez gminę przebiegają szlaki piesze, dzięki czemu miejsce ma duży potencjał rekreacyjny. To idealne otoczenie zarówno dla luksusowej posiadłości, jak i dla przyszłej atrakcji turystycznej.
Sandomierz - urokliwe miasto, które warto odwiedzić
Nowa budowla z pewnością zwróci oczy podróżnych na okolicę, tym bardziej że Sandomierz należy do najbardziej malowniczych miast w Polsce. Nie bez powodu bywa nazywany "Małym Rzymem" - tak jak stolica Włoch, również leży na siedmiu wzgórzach. Historyczny układ urbanistyczny, wąskie uliczki i kamienne schody przywodzą na myśl południową Europę.
W sercu miasta znajdziemy rynek o idealnie kwadratowym kształcie, otoczony pastelowymi kamienicami. Nad jego centralną częścią góruje gotycko-renesansowy ratusz, którego charakterystyczna fasada na długo zapada w pamięci. Tuż obok znajdują się wejścia do podziemnej trasy turystycznej, prowadzącej przez dawną sieć piwnic kupieckich. To fascynujący świat ukryty pod brukiem, w którym dawniej przechowywano towary i chroniono mieszkańców w czasach zagrożenia.
Na kolejnym wzgórzu znajduje się Bazylika Katedralna Narodzenia NMP - surowa, gotycka świątynia górująca nad panoramą miasta. To właśnie Sandomierz stał się scenografią słynnego serialu o księdzu-detektywie, dzięki czemu jego urok odkryli turyści z całej Polski.

Na mapie Polski pojawiają się nowe zamki. Takich inwestycji jest coraz więcej
Nowy zamek pod Sandomierzem nie jest odosobnionym przypadkiem powrotu do średniowiecznej estetyki w nowoczesnej architekturze. Jeszcze niedawno w mediach głośno było o nietypowej fortecy pod Poznaniem - chodzi dokładniej o zamek w Stobnicy, którego budowę rozpoczęto zaledwie 10 lat temu na sztucznej wyspie w Puszczy Noteckiej.
Choć konstrukcja budzi kontrowersje ze względu na lokalizację (wzniesiono ją na skraju Puszczy Noteckiej, na obszarze Natura 2000), trudno odmówić jej rozmachu. Obiekt ma czternaście kondygnacji nadziemnych, jedną podziemną oraz wysoką wieżę. Elewacja w piaskowym kolorze, jeszcze bardziej upodabnia go do średniowiecznych twierdz, takich jak zamek w Malborku.
Niestety wnętrza zamku nie można obecnie zwiedzać, a to dlatego, że nie jest jasne, jakie ma być jego przeznaczenie - pojawiają się spekulacje o luksusowych apartamentach lub hotelu.
Choć samego zamku nie można zwiedzać, w okolicy powstała Leśna Ścieżka Edukacyjna z tablicami przyrodniczymi, a turyści mogą również wybrać się w rejs po jeziorze otaczającym budowlę. To pokazuje, że nawet prywatne inwestycje mogą stać się impulsem do rozwoju lokalnej infrastruktury turystycznej.
Nie musisz jechać daleko, by poczuć klimat przygody! Zobacz, dokąd warto wybrać się w weekend lub na wakacje. Więcej inspiracji znajdziesz na kobieta.interia.pl/podróże









