Polska miejscowość została okrzyknięta mianem "Palm Beach". Luksusowy kurort odwiedzany przez gwiazdy
Luksusowe wakacje w Polsce, niczym z amerykańskiego snu? Jest to możliwe! Pomorska miejscowość została okrzyknięta mianem „Palm Beach”. Przyciąga turystów swoim urokiem, możliwościami aktywnego wypoczynku, okazjami do relaksu nad morzem, krajobrazami oraz prestiżem. Dlaczego warto wybrać się do Juraty? Wyjaśniamy.
Spis treści:
Porównują polską miejscowość do amerykańskiego miasta. Odwiedzają ją gwiazdy
Jurata to miejscowość, która znajduje się w województwie pomorskim i leży na Mierzei Helskiej, a dokładniej między Jastarnią a Helem. Najczęściej kojarzona jest z piękną i różnorodną roślinnością oraz luksusem. To właśnie tam przyjeżdżali bogaci goście, między innymi politycy i celebryci. Dzięki temu Jurata zyskała miano wytwornego, polskiego "Palm Beach".
Przyjezdni doceniają to miejsce ze względu na nieskazitelne powietrze, piękną plażę, prestiżowe restauracje oraz eleganckie apartamenty. Juratę odwiedzili między innymi Eugeniusz Bodo, Wojciech Kossak, Jan Kiepura, hrabiowie Potoccy i książęta Czetwertyńscy. Niektórzy z nich tak cenili sobie „Palm Beach”, że posiadali tam własne rezydencje. Juratę chętnie odwiedza obecnie polska aktorka Beata Ścibakówna, dla której istotne są „zachody słońca nad zatoką w Juracie”. To nie pierwszy raz, kiedy pochwaliła się zdjęciami z polskiego raju. Odwiedzała „Palm Beach” zarówno w sezonie, jak i poza sezonem.
Luksusowe plaże i nie tylko. Dla każdego coś dobrego
Najwięcej turystów przybywa do Juraty w wysokim sezonie, ze względu na pobliskie morze i zapierające dech w piersiach dwie plaże. Jedna z nich jest szersza i strzeżona. Chętniej wybierają ją osoby, które bezpiecznie i spokojnie chcą spędzić dzień w pobliżu wody. Natomiast druga przypada do gustu tym, którzy lubią sporty wodne, takie jak windsurfing lub kitesurfing. Turyści mają możliwość wypożyczenia sprzętu na miejscu. Co ciekawe, nie brakuje w pobliżu plaży przeznaczonej dla właścicieli i ich czworonożnych przyjaciół. Znajduje się między Juratą i Jastarnią, tuż przy zejściu numer 55.
Zobacz również: Gdzie jechać na ferie? Ciekawe miejsca
Dlaczego warto wybrać się do Juraty zimą?
Jurata w okresie zimowym jest idealnym miejscem do wypoczynku. Warto zaznaczyć, że słynie z największego stężenia jodu w powietrzu nad Morzem Bałtyckim. Jod pełni kluczową rolę w produkcji hormonów tarczycy, które regulują metabolizm, wzrost i rozwój organizmu. Dodatkowo potrafi łagodzić stany zapalne gardła i alergie.
Kolejnym atutem są tamtejsze apartamenty, które gwarantują turystom relaks na najwyższym poziomie. Warto pamiętać, że w okresie jesienno-zimowym ceny w hotelach i restauracjach są niższe niż w wysokim sezonie. Pozwoli to zaoszczędzić trochę pieniędzy.
Przyjezdni uwielbiają polskie "Palm Beach" zimą ze względu na niepowtarzalne krajobrazy. Nic nie równa się z widokiem plaży i drzew pokrytych śniegiem, oraz morza skutego lodem. W tym okresie wielkim atutem będą pustki, bez konieczności stania w kolejkach. Przechadzając się po wydmach, można wsłuchać się w szum fal.
Internauci uwielbiają polskie "Palm Beach"
W mediach społecznościowych nie brakuje całorocznych relacji z Juraty. Większość opinii na temat tego miejsca jest bardzo pozytywna. Najwięcej z nich związanych jest z tamtejszymi widokami i krajobrazami, za którymi turyści wręcz tęsknią po powrocie do domu. Niektórzy opisują to miejsce również, jako ich „marzenie”.
Uwielbiam!
Tęsknimy.