To mogła być turystyczna wizytówka Małopolski. Dziś wyłącznie straszy
To miała być perła na turystycznej mapie Polski i faktycznie przez kilkanaście lat budziła zachwyt. Obecnie popada w ruinę i staje się cieniem samej siebie. Osada Czorsztyn, bo o niej właśnie mowa, to miejsce, gdzie przed laty przeniesiono najpiękniejsze zabytkowe obiekty, ratując je przed zalaniem wodami Jeziora Czorsztyńskiego. Dziś wyłącznie straszy. Wszystko wskazuje na to, że taki krajobraz prędko się nie zmieni.
Jaka piękna katastrofa
Dziewięć zabytkowych, drewnianych pensjonatów i willi, jedenaście wiejskich chałup i budynków gospodarskich, jedenaście kamiennych piwniczek z drewnianymi lamusami, a wszystko to na powierzchni 170 tys. m². Osada Czorsztyn w Kluszkowcach miała wszystko, by każdego roku ściągać do siebie setki tysięcy turystów. Zamiast tego, miejsce obecnie przypomina scenografię filmu grozy.
Jeszcze kilka lat temu Osada Czorsztyn położona na półwyspie Stylchyn tętniła życiem. Nie brakowało turystów korzystających z tamtejszego hotelu i restauracji, a teren osady służył nawet za plan zdjęciowy podczas realizowania kilku znanych, telewizyjnych programów rozrywkowych i seriali.
Wszystkie obiekty znajdujące się na terenie osady pochodzą z XIX i początku XX wieku i zostały tam przeniesione z kilku miejscowości zalanych w wyniku budowy zapory wodnej w Niedzicy i późniejszego powstania Jeziora Czorsztyńskiego.
Osada założona w 1997 r. początkowo należała do gminy i wchodzącego w skład Skarbu Państwa Zespołu Elektrowni Wodnych Niedzica S.A. Sześć lat później nowym właścicielem osady została spółka Akva-Tur z Kluszkowiec, która po pewnym czasie sprzedała kompleks biznesmenowi z Zakopanego. Następnie osada została wydzierżawiona spółce Karczma Młyn.
Na niedługo przed wybuchem pandemii Osada Turystyczna Czorsztyn, bo tak nazywał się kompleks, zmieniła właściciela i w lutym 2019 r. została kupiona przez spółkę IMS Budownictwo.
Wszystko wskazywało na to, że za sprawą nowego inwestora osada znowu zacznie przyciągać turystów i stanie się atrakcyjnym miejscem Małopolski. Przedstawiciele IMS Budownictwo w rozmowie z Interią zapewniali, że zamierzali przeprowadzić rewitalizację istniejących budynków oraz uzupełnić zabudowę zgodnie ze wcześniejszymi wytycznymi konserwatorskimi o budynki obsługi ruchu turystycznego, odpowiadające współczesnym wymogom. Tak się jednak nie stało.
W oczekiwaniu na decyzję
W obwieszczeniu z 30 czerwca 2021 r. Małopolski Wojewódzki Konserwator Zabytków poinformował o wszczęciu z urzędu postępowania administracyjnego w sprawie wpisu do rejestru zabytków historycznego zespołu budowlanego - Osada Turystyczna Czorsztyn na Półwyspie Stylchyn w Kluszkowcach.
W praktyce oznaczało to, że nowy właściciel osady do czasu uzyskania decyzji o wpisie do rejestru zabytków nie miał prawa przeprowadzania żadnych prac związanych z odnowieniem kompleksu. Z kolei wszczęcie postępowania przez MWKZ spotkało się z niezrozumieniem nowego właściciela osady - spółki IMS Budownictwo.
W przesłanym do Interii oświadczeniu spółka IMS Budownictwo poinformowała, że:
"Decyzja o zakupie Osady Turystycznej Czorsztyn przez Spółkę, poprzedzona została analizami prawnymi, urbanistycznymi i finansowymi. Analizie poddano obowiązujące na tym terenie regulacje prawne, w tym miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Na etapie przygotowań Spółki do zakupu nieruchomości w 2017 r. uzyskano również zalecenia Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Obowiązujące przepisy i zalecenia konserwatorskie dopuszczały renowację istniejących budynków. Przewidywały ponadto dokończenie budowy obiektów nieukończonych, w tym wymianę ich konstrukcji. Zawierały również wytyczne dla realizacji nowej uzupełniającej zabudowy, zgodnie z opracowaną już wówczas koncepcją, uzgodnioną pozytywnie przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków".
Ponadto wspólnicy spółki poinformowali Interię, że uzyskano dwa prawomocne pozwolenia tj. pozwolenie na budowę czterech budynków, w części nieruchomości powyżej dotychczasowej zabudowy, oraz pozwolenie na renowację pierwszego z istniejących budynków. Spółka twierdzi jednak, że (...) nie zdążyła jednak wykonać żadnych prac konserwatorskich ani budowlanych, z uwagi na wszczęcie postępowania o wpis Osady Turystycznej Czorsztyn do rejestru zabytków".
W czasie, kiedy Małopolski Wojewódzki Konserwator Zabytków zajmował się sprawą wpisu do rejestru zabytków Osady Turystycznej Czorsztyn, teren kompleksu popadał w ruinę. Zdezorientowani turyści dopytywali w internecie, dlaczego tak piękne niegdyś miejsce odchodzi w zapomnienie i całkowicie niszczeje. A o tym, że Osada Turystyczna Czorsztyn wzbudzała kiedyś zachwyt przypomina m.in. krótki materiał wideo zamieszczony na platformie YouTube 9 lat temu przez ówczesnego właściciela.
I kiedy w listopadzie 2022 r. wydawało się, że z uwagi na zbliżający się ustawowo termin wydania decyzji MWKZ w sprawie wpisu osady do rejestru zabytków wreszcie okaże się, jakie dalsze losy czekają osadę, w Biuletynie Informacji Publicznej pojawiło się obwieszczenie Małopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków o "niezałatwieniu sprawy w terminie postępowania administracyjnego w sprawie wpisu do rejestru zabytków historycznego zespołu budowlanego - Osada Turystyczna Czorsztyn". Powód? "Przyczyny natury obiektywnej". Poinformowano przy tym, że decyzja zostanie wydana do 31 maja 2022r. Jak się później okazało - również ten termin nie został dotrzymany.
Co dalej z Osadą Czorsztyn?
Od momentu wszczęcia postępowania administracyjnego w sprawie wpisu osady do rejestru zabytków, do wydania decyzji minęły 2 lata, 2 miesiące i 27 dni. Wreszcie 29 września br. Małopolski Wojewódzki Konserwator Zabytków w Krakowie zawiadomił o wydaniu decyzji z dnia 28.09.2023r. sygn.DNT-l.5140.30.2021.MK, w sprawie wpisu do rejestru zabytków historycznego zespołu budowlanego - Osada Turystyczna Czorsztyn na półwyspie Stylchyn w Kluszkowcach.
O komentarz do decyzji MWKZ poprosiliśmy spółkę IMS Budownictwo, która w przesłanym do nas komunikacie poinformowała, że:
"Zbyt restrykcyjne podejście służb konserwatorskich do ochrony tego terenu, polegające na wpisie do rejestru zabytków całego terenu będącego w posiadaniu Spółki, spowoduje brak możliwości dokończenia budowy istniejących obiektów i zapewnienia temu projektowi samofinansowania. Działania służb konserwatorskich, w ocenie Spółki, nie mają na celu ochrony zabytków, które po wielu latach doczekały się zainteresowania. Grożą raczej ostatecznym pogrzebaniem szans dla realizację projektu (...)".
Obecny właściciel Osady Czorsztyn ma również zastrzeżenia dotyczące obszaru objętego postępowaniem. Jak czytamy w oświadczeniu IMS Budownictwo: "(...) obejmuje teren znacznie większy niż strefa ochrony konserwatorskiej przewidziana w miejscowym planie".
Spółka poinformowała Interię, że zamierza odwołałać się od decyzji Małopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Krakowie do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Jeśli MKiDN podtrzyma decyzję o wpisie do rejestru zabytków, właściciel osady wejdzie na drogę sądową - zapowiadają w rozmowie z Interią przedstawiciele IMS Budownictwo.
Zatem wszystko wskazuje na to, że batalia o przyszłość osady szybko się nie skończy, a tamtejszy krajobraz nie ulegnie zmianie i zamiast wzbudzać zachwyt u turystów, będzie straszył.
- Do czasu zakończenia postępowań nie jest możliwe udzielenie odpowiedzi na pytanie, kiedy i czy w ogóle na terenie Osady Turystycznej Czorsztyn możliwe będzie podjęcie jakiekolwiek prac - przekazał Interii obecny właściciel Osady Czorsztyn IMS Budownictwo.
Poniżej zamieszczamy oświadczenie obecnego właściciela Osady Czorsztyn, o które Interia poprosiła spółkę IMS Budownictwo po wydaniu decyzji Małopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Krakowie.