Wakacyjne zdjęcia. Czy można fotografować czyjś dom?

Zdjęcia to jedne z najlepszych pamiątek, jakie możemy przywieźć ze sobą z wakacji. Uwieczniamy piękne widoki, smaczne potrawy czy budynki, które zachwycają nas architekturą. Jednak nie wszystkie obiekty możemy bezkarnie fotografować, są sytuacje, w których możemy zostać poproszeni o usunięcie zdjęć. Jak powinniśmy zareagować, jeśli nagle pojawi się właściciel domu lub ochroniarz żądający usunięcia zdjęcia? Czy można fotografować czyjś dom?

Zdjęcia z wakacji. Uważaj, co fotografujesz
Zdjęcia z wakacji. Uważaj, co fotografujesz123RF/PICSEL

  • Istnieje szereg budynków państwowych i publicznych, którym nie wolno robić zdjęć, są wśród nich obiekty służb publicznych, NBP, czy fabryki zbrojeniowe.
  • Czy można fotografować czyjś dom? W tym przypadku ważne jest, do czego posłuży nam zdjęcie. Jeśli trafi ono do archiwum wspomnień z wakacji, możemy to zrobić bez obaw. Sytuacja komplikuje się, jeśli zechcemy je opublikować w mediach społecznościowych.

Czego nie można fotografować?

Istnieją obiekty, których fotografowanie jest zabronione. W przypadku Polski zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 24 czerwca 2003 r. w sprawie obiektów szczególnie ważnych dla bezpieczeństwa i obronności państwa oraz ich szczególnej ochrony nie wolno robić zdjęć między innymi:

  • obiektów wojskowych, policji, straży granicznej, ABW, straży pożarnej, więzień, itp.

  • zakładów produkujących, remontujących i magazynujących uzbrojenie, sprzęt wojskowy i środki bojowe,

  • wojskowych laboratoriów badawczych,

  • baz i składów rezerw państwowych: paliw, leków i żywności,

  • obiektów NBP, Mennicy,

  • obiektów infrastruktury transportu samochodowego, kolejowego, lotniczego, wodnego, drogownictwa, kolejnictwa i łączności, czyli między innymi strategicznie ważnych mostów, tam, czy kontroli paszportowej i bezpieczeństwa na lotniskach,
  •  ośrodków dokumentacji geodezyjnej i kartograficznej,

  • zakładów, gdzie wykorzystywane są substancje niebezpieczne i toksyczne,

  • elektrowni.
  • Zdjęcia z wakacji to wspaniała pamiątka
    Zdjęcia z wakacji to wspaniała pamiątka123rf123RF/PICSEL

    Czy można fotografować czyjś dom?

    Lista obiektów, którym nie wolno robić zdjęć przez wzgląd na bezpieczeństwo, jest dość długa, wobec tego, czy można fotografować czyjś domu? W prawie polskim nie ma przepisów, które zakazywałyby fotografowania prywatnych posesji. Można to robić bez obaw, że grożą nam sankcje prawne. Jeśli zdjęcie ma być jedynie naszą pamiątką, możemy je wykonać. Jednak sytuacja zmienia się, jeśli chcielibyśmy je rozpowszechnić, czyli na przykład opublikować na Facebooku czy w innych mediach społecznościowych.

    Zatem odpowiedź na pytanie: czy można fotografować czyjś dom, brzmi: tak. Jednak trzeba się liczyć z tym, że jeśli zdjęcie wrzucimy w social media, to właściciel może próbować wymusić na nas ich usunięcie, a nawet wypłatę zadośćuczynienia. W grę wchodzą tutaj dwa przepisy prawa:

    1. Jeśli właściciel jest autorem projektu dom lub projekt przygotowano na jego zlecenie i zostały przeniesione na niego majątkowe prawa autorskie, wówczas publikacja zdjęcia w sieci może zostać potraktowana jako naruszenie tych praw i właściciel domu może domagać się odszkodowania.

  • Drugą kwestią są tak zwane roszczenia negatoryjne, wynikające z artykułu 222 kodeksu cywilnego, który mówi:

  • § 1. Właściciel może żądać od osoby, która włada faktycznie jego rzeczą, ażeby rzecz została mu wydana, chyba że osobie tej przysługuje skuteczne względem właściciela uprawnienie do władania rzeczą.
    Kodeks cywilny, art. 222

    Dla dochodzenia praw właściciela nieruchomości znaczenie ma paragraf drugi:

    § 2. Przeciwko osobie, która narusza własność w inny sposób aniżeli przez pozbawienie właściciela faktycznego władztwa nad rzeczą, przysługuje właścicielowi roszczenie o przywrócenie stanu zgodnego z prawem i o zaniechanie naruszeń.
    Kodeks cywilny, art. 222

    Oczywiście w takim przypadku właściciel domu musiałby udowodnić, że zostały naruszone jego prawa autorskie czy własności - a to niie jest łatwe w omawianej sytuacji.

    Ostatecznie można stwierdzić, że fotografowanie czyjegoś domu nie jest sprzeczne z prawem i możemy to robić - w innym przypadku prywatnych kamienic na krakowskim rynku także nie moglibyśmy uwieczniać...

    „Wodospad ognia”. Piękno przyrody ściąga turystów do YosemiteAFP
    INTERIA.PL
    Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
    Dołącz do nas