3 sposoby jak zaoszczędzić nie tylko na posezonowych wyprzedażach
Gdy przychodzi jesień, sklepy kuszą nas atrakcyjnymi obniżkami cen na stroje kąpielowe, natomiast latem tanieją zimowe swetry i kurtki. Często zapominamy, że wcale nie trzeba czekać na posezonowe wyprzedaże, żeby zaoszczędzić całkiem sporo pieniędzy. Co zatem zrobić, by oszczędzać cały rok, niezależnie od sezonu?
Oszczędzanie pieniędzy najczęściej kojarzy nam się z koniecznością wielu wyrzeczeń. Chcąc jednak wydać nieco mniej, a jednocześnie nabyć produkt wysokiej jakości, wystarczy zapoznać się z kilkoma wskazówkami, które pomogą lepiej zarządzać budżetem, a przy okazji czerpać przyjemność z robienia zakupów.
1. Kupuj w Internecie
Polowanie na wyprzedaże i wyjątkowe okazje, nie musi wiązać się z godzinami spędzonymi w sklepach. Zamiast przemierzać kilometry w centrum handlowym, można usiąść wygodnie w domowym zaciszu i zamówić w sieci wybrane produkty, nie ruszając się z kanapy. Ceny w sklepach internetowych często są o wiele niższe niż w sklepach stacjonarnych. Co więcej, zamówione rzeczy mogą zostać dostarczone do naszego domu, nawet tego samego dnia, a dostawa nic nie kosztuje. Producenci prowadzą również outlety, w których można natknąć się na wyprzedaże i obniżki cen nawet do 80%. Dodatkowym ułatwieniem dla łowców okazji są aplikacje mobilne sklepów, za pomocą których można sprawnie złożyć zamówienie, zapłacić za kupowaną rzecz oraz wskazać adres, na który ma ona zostać dostarczona.
Czasami okazjonalne wyprzedaże trwają bardzo krótko. Wiele osób żyje ciągłym biegu i nie ma zbyt wiele czasu na przeglądanie wszystkich gazetek promocyjnych i newsletterów informujących o najnowszych promocjach. Pomocne w tym przypadku mogą okazać się również fanpage sklepów na Facebooku, które pomagają w wyszukaniu prawdziwych perełek rabatowych pośród obniżek cenowych. Dzięki nim możemy zaoszczędzić sporo czasu i pieniędzy!
2. Na zakupy bierz gotówkę
Brak kontroli nad finansami może przysporzyć wiele kłopotów. "Plastikowe" pieniądze, w postaci kart płatniczych i kredytowych, znacznie zmieniły podejście wielu z nas do wydawania pieniędzy. Psychologowie podkreślają, że płacąc kartą wydajemy znacznie więcej niż płacąc gotówką, ponieważ nie odczuwamy aż takiego dyskomfortu związanego z wydawaniem pieniędzy. Dużo łatwiej przychodzi nam przyłożenie karty do terminala, niż przekazywanie sprzedawcy banknotów i monet. Żal związany z wydaniem pieniędzy może w tym przypadku przyjść dopiero po sprawdzeniu konta bankowego.
Możemy tego jednak uniknąć, wracając "do korzeni" i przerzucając się na płacenie gotówką. Jeśli na przykład planujemy przeznaczyć na buty nie więcej niż 200 zł, to weźmy ze sobą na zakupy właśnie taką kwotę. Po pierwsze, możemy mieć wtedy pewność, że zgodnie z planem nie wydamy na buty więcej niż założoną sumę, a po drugie, nie kupimy kilku kolejnych par... spodni. Ile razy zdarzyło się Wam pójść do sklepu po bułki, a wrócić z nową torebką?
Gotówka przyda się także w sklepach second-hand. W lumpeksach można trafić na prawdziwe perełki, i zapłacić za nie dosłownie grosze. Jak wiadomo, w tego typu sklepach zazwyczaj nie można zapłacić kartą płatniczą, warto więc wziąć ze sobą trochę pieniędzy.
3. Korzystaj z programów lojalnościowych
Sklepy nagradzają swoich najwierniejszych klientów. Osoby zapisane do newslettera lub posiadające kartę stałego klienta, mogą liczyć na specjalne benefity w postaci zniżek na kolejne zakupy lub promocji umożliwiających kupienie kilku produktów w cenie jednego. Firmy tworzą również programy lojalnościowe, polegające na zbieraniu przez klientów naklejek lub pieczątek, które zapewniają im po którymś z kolei zakupie, np. darmową kawę. Takie formy promocji są atrakcyjne, ale obowiązują tylko w tym jednym, konkretnym sklepie. Jesteśmy wówczas, w pewnym stopniu, skazani na kupno różnych produktów u jednego sprzedawcy.
Jednak powstały już także programy lojalnościowe, które nie zmuszają nas do wierności jednej marce. Przykładowo, system Refunder gwarantuje zwrot pieniędzy za zakupy zrobione w Internecie w ponad 500 popularnych sklepach. Oznacza to, że kupując w sieci, nawet kilkadziesiąt złotych miesięcznie może wrócić z powrotem do naszego portfela. Co więcej, sklepy w których można skorzystać z takiej promocji, nie ograniczają się tylko do sklepów spożywczych czy tych z odzieżą, ale do wielu innych. Można więc łączyć koszty zakupów mebli, żywności, sprzętu do ogrodu oraz ubrań i liczyć na naprawdę ciekawe promocje i zwrot gotówki. Instalując na swoim komputerze wtyczkę Refunder, możemy być pewni, że nie przegapimy żadnego zwrotu pieniędzy.
Łowcy okazji mają wiele sposobów na znajdowanie najlepszych promocji. A wy, z którego z nich korzystacie najczęściej?