Bez w wazonie: Co zrobić, żeby dłużej zachował świeżość?

Bez, którego pełna nazwa to lilak pospolity, jest rośliną jednoznacznie kojarzącą się z majem. Pachnące kwiaty zdobią ogrody, parki i skwery, roztaczając niesamowity aromat. Nic więc dziwnego, że wielu z nas pragnie wprowadzić ten wiosenny klimat do wnętrza domów. Nie wystarczy jednak spontanicznie zerwać kilka gałązek i umieścić w naczyniu z wodą. Co zrobić, aby bez w wazonie stał długo i czarował nas świeżym wyglądem? Podpowiadamy!

Co zrobić, żeby przedłużyć żywotność bzu w wazonie?
Co zrobić, żeby przedłużyć żywotność bzu w wazonie?123RF/PICSEL

Kiedy ścinać bez do wazonu?

Podczas niespiesznego spaceru lub posiedzenia w ogrodzie łatwo jest dać się ponieść chwili i fantazji. W kontekście zrywania bzu nie jest to jednak wskazane, ponieważ pora jego zerwania ma bezpośredni wpływ na trwałość kwiatów umieszczonych w wazonie.

Z czego to wynika? Kluczowe są funkcje życiowe rośliny. Wczesnym rankiem oraz wieczorem kwiaty zamykają się, co umożliwia im przetrwanie dłużej w domowych warunkach już po ścięciu. Bukiet zrobiony z bzu w pełnym rozkwicie nie będzie cieszyć naszych oczu zbyt długo i szybko zmarnieje.

Sprawdź genialne triki na pielęgnację ogrodu w naszym raporcie: Pogotowie ogrodnicze
Sprawdź genialne triki na pielęgnację ogrodu w naszym raporcie: Pogotowie ogrodniczeINTERIA.PL

Jak ścinać bez?

W tej kwestii też lepiej nie zdawać się na ułańską fantazję. Ręczne zrywanie bzu nie wchodzi w grę, jeśli zależy nam na tym, by lilak w wazonie wytrzymał długo. Należy ścinać go ostrym sekatorem lub nożycami ogrodowymi - najlepiej pod kątem 45 stopni. Dzięki temu roślina będzie miała większa pole manewru w pobieraniu życiodajnej wody.

Słowo się rzekło, bez w mieszkaniu

Tuż przed włożeniem kwiatów bzu do wazonu, warto wyeliminować wszystkie listki, zwłaszcza w dolnej części ozdobnych gałązek. To one mogą doprowadzić do rozwoju szkodliwych bakterii, które są odpowiedzialne za pojawienie się brzydkiego zapachu oraz szybsze gnicie rośliny. Jeszcze raz upewnijmy się, że końcówki zostały ścięte pod skosem.

Ciekawostka: Niektórzy miłośnicy bzu polecają zmiażdżenie końcówek ciężkim narzędziem, np. tłuczkiem do mięsa lub młotkiem. Celem tego niezbyt subtelnego manewru jest rozbicie twardego łyka, przez co pobieranie wody staje się bardziej efektywne.

Hartowanie bzu wrzątkiem

Pewnie wszyscy znają powiedzenie, że zimna woda zdrowia doda, które chętnie jest używane w najróżniejszych kontekstach. Nie do końca ma jednak zastosowanie w kontekście lilaka. Co zrobić, żeby bez w wazonie dłużej zachował świeżość? Poleca się zanurzyć jego końcówki we wrzątku na 20 sekund. Po tym zabiegu można już umieścić go w wazonie.

Jaka woda do wazonu z bzem?

Trzeba dbać o to, by kwiaty miały stały dostęp do świeżej wody. Kierujmy się zasadą, która sprawdza się w większości rodzajów kwiatów ciętych i doniczkowych, umieszczając bez w wodzie odstanej o temperaturze pokojowej. Nie należy wlewać do wazonu z bzem wody prosto z kranu. Konieczna będzie także jej częsta, nawet codzienna wymiana. Podczas tej czynności dobrze jest ostrożnie obmyć śliskie końcówki bzu.

Co zrobić, by przedłużyć żywotność ciętego bzu?

Do wazonu warto wsypać odżywkę przeznaczoną do kwiatów ciętych. Bez trudu znajdziemy niewielkie saszetki w kwiaciarniach i sklepach ogrodniczych. Możemy też bazować na domowych sposobach na przedłużenie trwałości bzu w wazonie. Jest ich co najmniej kilka! Poleca się wrzucić:

  • łyżeczkę cukru,
  • pół tabletki aspiryny,
  • miedzianą monetę,
  • kroplę wybielacza do tkanin.

To sprawdzone triki na odżywienie roślin oraz wyeliminowanie niepożądanych bakterii.

Bez więdnie: Co robić?

Jeśli zauważysz, że lilak zaczyna więdnąć, nie musisz od razu spisywać go na straty. Czas wkroczyć do akcji i przygotować mu regeneracyjną kąpiel. Wystarczy, że umieścisz go na dwie godziny w miednicy z zimną wodą. Po wyjęciu delikatnie nim wstrząśnij, by pozbyć się nadmiaru wody i ponownie wstaw do wazonu. Dodatkowo możesz nieznacznie skrócić jego gałązki.

Polecamy:

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas