Chętnie ustawiamy na parapetach. Nie wszyscy wiedzą, że przynoszą pecha

Natalia Jabłońska

Natalia Jabłońska

Jakich roślin lepiej nie trzymać w mieszkaniu?
Jakich roślin lepiej nie trzymać w mieszkaniu?123RF/PICSEL

Najbardziej trujące gatunki roślin. Zastanów się dwa razy, nim postawisz na parapecie

  • Oleander — choć raczej jest traktowany jako roślina odpowiednia na zewnątrz, często znajduje się w naszym otoczeniu. Donice lądują w ogrodach, ale też na tarasach i balkonach. Ceniony jest za obfite kwitnienie, lecz jednocześnie każda jego część zawiera szkodliwe substancje. Kontakt z nimi może zaburzać pracę serca i układu nerwowego. Prowadzi również do dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego.
  • Difenbachia — popularna roślina dekoracyjna, zdobiąca wnętrza zielono-białymi liśćmi. Stanowi jednak zagrożenie zarówno dla ludzi, jak i zwierząt domowych. Kontakt z roślinnymi sokami może wywoływać podrażnienia skóry. Z kolei spożycie doprowadza do bólu brzucha, wymiotów i biegunek.
  • Filodendron — często jest wybierany do wnętrz przez osoby, które chcą stworzyć w domowym zaciszu namiastkę bujnej dżungli. Dekoracyjne liście nie powinny być jedynym kryterium decyzyjnym. Przez zawartość szczawianów wapnia może podrażniać skórę i jamę ustną. W przypadku spożycia może dojść do trudności w oddychaniu i dolegliwości na tle pokarmowym.
  • Anturium — coraz częściej występuje w postaci rośliny doniczkowej, a nie jako kwiat cięty. W przypadku anturium trzeba mieć się na baczności. Szkodliwe związki są skumulowane zwłaszcza w liściach i łodygach. Kontakt z nimi podrażnia skórę, a jeśli dostaną się do jamy ustnej, powodują obrzęk warg, języka i gardła.
Difenbachia - choć okazała, może być szkodliwa
Difenbachia - choć okazała, może być szkodliwa123RF/PICSEL

Rośliny, które przynoszą pecha

Bluszcz to jeden z gatunków budzących negatywne skojarzenia
Bluszcz to jeden z gatunków budzących negatywne skojarzenia123RF/PICSEL
Umieść te kwiaty w domu, a wszystkim domownikom będzie żyło się lepiejTomasz BaniakInteria.tv