Firma dopłaci do twoich okularów

Wiele z nas codziennie pracuje przy komputerze. Skutki? To kłopoty z oczami, a z czasem pogorszenie wzroku.

article cover
ThetaXstock

Nowoczesny komputer z monitorem najnowszej generacji to raczej rzadkość i marzenie pracownika. Częściej zdarza się, że pracujemy na starym, wysłużonym sprzęcie, a nasz wzrok się męczy i z czasem psuje. Niezbędne stają się okulary korekcyjne z antyrefleksem, które chronią przed szkodliwym działaniem monitora.

Gdy codziennie pracujesz przy komputerze przez kilka godzin, pracodawca ma obowiązek dopłacić do twoich "szkieł". Warto z tego korzystać. Dowiedz się, krok po kroku, co należy zrobić.

Sprawdź, czy na pewno należy ci się dopłata z firmy

Skorzystasz z dofinasowania zarówno wtedy, gdy jesteś zatrudniona w małej firmie, jak i w dużym, międzynarodowym koncernie. Nie ma również znaczenia, czy pracujesz na całym etacie, czy tylko na pół. Szansę na dopłatę mają nawet praktykanci i stażyści zatrudnieni na czas określony. Jednak wszystko zależy od tego, ile godzin dziennie spędzasz przy komputerze: co najmniej cztery godziny - otrzymasz dofinasowanie, krócej - okulary musisz kupić za własne pieniądze. Niestety, nie skorzystasz z dofinasowania również przy zatrudnieniu na umowę-zlecenie lub umowę o dzieło.

Zrób badania u okulisty wskazanego przez pracodawcę Raz na dwa lata każdy pracownik etatowy (oraz każdy nowy, zaraz po przyjęciu do firmy), musi zrobić podstawowe badania lekarskie. Ich koszt w całości ponosi pracodawca. Gdy pracujesz przy komputerze, zakład pracy skieruje cię dodatkowo na badanie wzroku. Jeżeli okulista uzna, że powinnaś pracować w okularach, wtedy wystawi ci zaświadczenie dla pracodawcy i odpowiednią receptę.

Jeśli masz wrażenie, że wzrok ci się pogorszył, nie musisz czekać na kolejne badania okresowe. W każdej chwili możesz zgłosić się do specjalisty. Pamiętaj jedynie, żeby zbadać się u okulisty, którego wskaże ci twój pracodawca. Firma nie uzna bowiem zaświadczenia od lekarza, którego sama sobie wybrałaś.

Tradycyjne szkła i oprawki czy soczewki kontaktowe Gdy masz wadę wzroku, lekarz przepisze ci odpowiednie szkła korekcyjne. Okulary będą miały dodatkowy filtr, który będzie chronił oczy przed działaniem monitora.

Nawet gdy nie masz kłopotów ze wzrokiem, możesz otrzymać dofinasowanie do okularów. W takiej sytuacji okulista może wystawić ci receptę na tzw. zerówki z antyrefleksem.

Sprawa się komplikuje, gdybyś zamiast tradycyjnych okularów, chciała sprawić sobie szkła kontaktowe. Prawo nie precyzuje, czy zamiast okularów możesz sobie wybrać soczewki kontaktowe. Dlatego zanim poprosisz o nie specjalistę, zapytaj pracodawcę, czy zwróci ci część pieniędzy wydanych na okulary.

Limit, czyli ile dopłaci ci pracodawca

Masz już receptę od okulisty? Zanim ruszysz wybierać okulary, dowiedz się w kadrach, na kogo powinna być wystawiona faktura za okulary: czy na twoje imię i nazwisko czy na zakład pracy (nie zapomnij zapisać numer NIP firmy).

Zapytaj też, ile pieniędzy zwróci ci firma. Niestety, musisz się liczyć z tym, że nie otrzymasz pełnej kwoty wydanej na "szkła" i oprawki, gdyż pracodawca ma obowiązek dofinansować, a nie sfinasować zakup twoich okularów. Prawo określa jedynie, że pracodawca ma pokryć koszt oprawek i soczewek o podstawowym standardzie. Najczęściej firmy zwracają od 100 do 300 zł.

A co jeśli dopłata w twoim zakładzie pracy wynosi maksimum 250 zł, a tobie spodobają się modne oprawki np. za 500 zł? Niestety, połowę wydatku sfinansujesz z własnej kieszeni.

Jeśli jednak zdecydujesz się na okulary za 200 zł - możesz liczyć, że pracodawca zwróci ci dokładnie tyle, ile wydałaś u optyka (ale już nie 250 zł! - mimo że taka jest maksymalna dopłata).

Sama wybierasz okulary w salonie optycznym To ty decydujesz, w którym salonie lub zakładzie optycznym kupisz okulary. Sama wybierasz także model oprawek.

Nie zapomnij o fakturze, bo to właśnie ona jest podstawą do zwrotu pieniędzy od pracodawcy! Na twoją prośbę wyda ją każdy optyk. Fakturę składasz w dziale kadr, razem z podaniem o dopłatę do okularów. Im szybciej to zrobisz, tym szybciej dostaniesz zwrot pieniędzy od pracodawcy. Otrzymasz je na konto w banku razem ze swoją pensją.

Może się zdarzyć, że zgubisz fakturę za okulary. Wtedy zgłoś się do optyka i poproś o duplikat dowodu zakupu. Niektóre zakłady pracy tolerują prostsze rozwiązanie: w kadrach składasz na piśmie oświadczenie, ile pieniędzy wydałaś na okulary i na tej podstawie otrzymasz zwrot gotówki (oczywiście do wysokości ustalonego przez pracodawcę limitu).

Może już czas zmienić okulary na nowe

Przepisy nie określają, czy pracodawca ma obowiązek zapewnić pracownikowi parę okularów raz na dwa lata, raz na rok, czy na pół roku, więc w każdej firmie wygląda to inaczej. Dlatego jeśli pogorszył ci się wzrok i okulista zaleci wymianę okularów, wtedy pracodawca powinien ponownie ci dopłacić.

Podobnie jest w sytuacji, gdy zmieniasz pracę. W nowej firmie też masz prawo oczekiwać dofinasowania do okularów. Limit dopłaty może być niższy lub wyższy od przyznawanego w poprzedniej firmie, ale procedura wygląda tak samo.

Natomiast od dobrej woli pracodawcy zależy sfinansowanie kolejnej pary, jeżeli po prostu zgubisz okulary.

Korzystaj z prawa do krótkiej przerwy Nie powinnaś pracować przy komputerze non stop. Dlatego zorganizuj sobie pracę tak, aby robić sobie krótkie przerwy. Pamiętaj też, że po każdej godzinie spędzonej przed monitorem masz prawo do 5-minutowej przerwy, za którą płaci pracodawca. Korzystaj z tego!

Świat kobiety
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas