Handlarze ludźmi czekają
Wyjazdy do pracy za granicą kojarzą się z dużym i szybkim zarobkiem. Niestety wiążą się również z ryzykiem.
Czat z czartem
- Spotkałyśmy się z przypadkiem, że mężczyzna na czacie zachęcał dziewczyny do podjęcia fajnej pracy w Niemczech. Podawał się za kobietę, która jest zadowolona z warunków i chętnie pomoże ją załatwić innym. W rzeczywistości okazał się sutenerem -Joanna Garner z fundacji La Strada przestrzega przed ofertami pochodzącymi z niepewnych źródeł. Internet jest ostatnio szczególnie często wykorzystywany w tym celu. Dobrze jest przed wyjazdem zebrać jak najwięcej informacji o przyszłym pracodawcy, sprawdzać kim jest i czy w ogóle istnieje. Należy pytać o adres i numer telefonu. Warto przed wyjazdem zadzwonić i porozmawiać. Prawdopodobieństwo, że staniemy się ofiarą jest większe, jeżeli nie pytamy dokąd i po co jedziemy, a propozycji pracy nie przyjmujemy bezkrytycznie.
Średni pośrednik
Internetowe lub dyskotekowe znajomości nie są odpowiednim źródłem ofert pracy. Pośrednik zawsze powinien być zarejestrowany w Krajowym Rejestrze Agencji Zatrudnienia. Należy pamiętać, że posiadanie certyfikatu KRAZ nie daje 100proc. gwarancji uczciwości. Certyfikaty są wydawane firmom wstępnie na rok, a potem na czas nieokreślony. Dobrze jest spisać z pośrednikiem umowę przedwstępną, w której zawarte są wszystkie jego zobowiązania względem nas. Wszystkie umowy należy czytać bardzo uważnie, a jeżeli wpłacamy jakieś pieniądze - żądać pokwitowań.
Nie daj się zrobić na czarno
Nawet najniewinniej wyglądająca oferta pracy może okazać się pułapką. Dlatego jest istotne, aby zawsze poszukiwać ofert pracy legalnej i dopełniać wszelkich formalności. Nie wszystkie kraje Unii Europejskiej otworzyły swoje rynki pracy dla Polaków. W większości tzw. "starych" krajów Unii nadal potrzebne są pozwolenia na pracę, co z kolei napędza czarny rynek pracy. Jeżeli pracujemy nielegalnie, zawsze narażamy się na większe ryzyko zostania ofiarą przestępstwa.
Prawie jak gejsza
Uśmiechnięte dziewczęta promujące produkty w hipermarketach - tak przeważnie kojarzy się w Polsce praca hostessy. Panie, które decydują się na wyjazd ze granicę i pracę w tym zawodzie muszą pamiętać, że jest to zawód podwyższonego ryzyka. Większość ofert zagranicznych wiąże się z pracą w klubach nocnych. Często kuszą egzotyką kraju - popularnym kierunkiem jest Japonia.
- Hostessowanie w Japonii ma lepszą opinię niż podobna praca we Włoszech czy Grecji, ale spotkałyśmy się z przypadkiem kiedy dziewczyna trafiła do domu publicznego. - mówi Joanna Garner z La Strady - podtekst erotyczny takiej pracy zawsze jest wyraźny - I o tym powinny pamiętać dziewczyny decydujące się na taki wyjazd. Praca w Japonii prawie zawsze jest nielegalna. Pośrednicy oferują dziewczynom trzymiesięczne kontrakty - tyle można przebywać w Japonii bez wizy (w celach turystycznych i prywatnych, ale nie zarobkowych). Joanna Garner mówi: - wiele kobiet zadowolonych z takich wyjazdów, a niektóre otwarcie przyznają się do prostytucji, to raczej praca dla osób lubiących się bawić. Ambasada RP w Japonii przestrzega przed pochopnym podejmowaniem takiej pracy - wymagany przez pracodawcę zakres usług może nie pokrywać się z naszymi wyobrażeniami o zawodzie hostessy.
Zanim wyjedziesz
Decyzje o wyjeździe powinny być przemyślane. Warto się zastanowić co wiemy o kulturze danego kraju, czy znamy jego język oraz panujące w nim przepisy. Jeżeli już się zdecydujemy warto podjąć kilka środków bezpieczeństwa. Poinformujmy rodzinę lub inne zaufane osoby, gdzie się wybieramy, podajmy adres pod jakim będziemy przebywać, a także wszystkie informacje, jakie udało nam się zebrać na temat pracodawcy. Z góry należy ustalić jak często będziemy się kontaktować z bliskimi - jeśli nie zadzwonimy, będą oni mogli zacząć poszukiwania. Zabierzmy ze sobą telefon komórkowy z aktywnym roamingiem i przydatne numery telefonów: do najbliższego polskiego konsulatu, do organizacji pomagających migrantom-ofiarom przestępstwa, a także numer telefonu Poland direct, który pozwoli nam za minimalną opłatą (lub za darmo) oraz za zgodą osoby do której dzwonimy, połączyć się z wybranym numerem stacjonarnym w Polsce .
Izabela Grelowska
Czytaj też : "Kobieto, broń się!"