Jak ochronić dom i mieszkanie przed wilgocią i zimnem?

Mój dom, moja twierdza – to maksyma, która powinna przyświecać każdemu właścicielowi "czterech ścian". Nie lubimy nieproszonych gości; drażni nas, kiedy coś nie idzie po naszej myśli i ktoś albo coś zakłóca nasz mir domowy. Jednym z takich przykładów jest chłód. Jeśli mimo włączonych kaloryferów i braku problemu z układem krążenia, nadal czujesz, że jest ci zimno, to znaczy, że twój dom jest nieszczelny. Usterkę możliwie najszybciej trzeba zniwelować. Zaoszczędzisz w ten sposób czas, pieniądze oraz nie będziesz narażony na ciągłe infekcje. Jak chronić dom i mieszkanie przed wilgocią i zimnem? Którędy najczęściej ucieka ciepło? Na te pytania znajdziesz odpowiedź w artykule.

Zimny pokój
Zimny pokój ©123RF/PICSEL
Jak pozbyć się pleśni z fug w łazience?Interia DIY

Wilgoć, która niszczy dom

Wilgoć na oknie
©123RF/PICSEL

Dlaczego musimy zabezpieczyć mieszkanie przed chłodem? Oczywiście po to, aby było nam ciepło. Nieszczelny dom wiąże się z ogromnymi kosztami – przeznaczamy fortunę na ogrzewanie albo kupujemy tony materiału opałowego - i często namacalnymi szkodami w konstrukcji budynku. Wskutek nagromadzenia się wilgoci na ścianach często pojawia się grzyb, który prócz nieestetycznego widoku powoduje szereg dolegliwości zdrowotnych.

Dlaczego w mieszkaniu jest zimno?

Przyczyn dojmującego zimna w mieszkaniu jest wiele. Najczęściej winą obarczamy nieszczelne okna i drzwi. Ale to nie są jedyne miejsca, które generują największe straty ciepła. Aby wskazać punkty, przez które ucieka najwięcej ciepłego powietrza, trzeba się przyjrzeć bacznie mieszkaniu. Sprawdzając okna i drzwi, nie ograniczajmy się wyłącznie do uszczelek, które mogą być źle osadzone. Istotne też są szpary w miejscu ich montażu – źle ulokowane powodują dostawanie się do wewnątrz lodowatego powietrza. Jeśli mieszkamy w domu, musimy sprawdzić również piwnicę, strych oraz ściany wewnętrzne i zewnętrzne. Instalacja grzewcza powinna zostać skontrolowana przez fachowca. Test najlepiej wykonać wtedy, kiedy temperatura na zewnątrz spadnie do ujemnych wartości.

Instalacja grzewcza

Kaloryfer
©123RF/PICSEL

Piec, który ogrzewa cały dom, musi być poddawany regularnym przeglądom. Zwłaszcza gdy nie jest on wykorzystywany latem (np. do ogrzewania wody). Stan spoczynku często sprawia, że jest mniej wydajny niż rok wcześniej. Do tego mogą dochodzić problemy z ciągiem kominowym, którego nieprawidłowe działanie wychładza cały dom. Najpowszechniejszą bolączką w mieszkaniach są natomiast zapowietrzone kaloryfery. Jeśli po włączeniu są zimne, to oznacza, że zalega w nich powietrze. Aby się go pozbyć wystarczy delikatnie odkręcić śrubokrętem zawór i poczekać do momentu, aż zacznie z niego kapać woda.

Okna i drzwi

Zmorą domów i mieszkań są nieszczelne okna i drzwi. Problem nie ogranicza się do starych i drewnianych elementów. Nawet w przypadku tych plastikowych uszczelki deformują się i potrafią wpuszczać zimne powietrze do środka. W takim przypadku najlepiej zainstalować nowe. Są łatwo dostępne, kupisz je we wszystkich marketach budowlanych. Pamiętaj, aby dokładnie je dopasować. Jeśli będą zbyt grube, okna i drzwi będą się ciężej zamykały, a cieńsze nie spełnią swojego zadania. Nie przesadzaj też z poziomem szczelności – brak świeżego powietrza sprzyja zagrzybieniu ścian i osiadaniu wilgoci na szybach.

Mostki termiczne

Mostek termiczny
©123RF/PICSEL

Mostki termiczne to inaczej przerwy w izolacji budynku, przez które ucieka najwięcej ciepłego powietrza. Jak powstają? Przede wszystkim na skutek błędnego ocieplenia albo użycia niskiej jakości materiałów. Gdzie najczęściej się znajdują? Na styku ścian oraz na złączeniach wykonanych z różnych materiałów; zwykle można dostrzec je w miejscu osadzania stolarki okiennej albo na strychu. Do ocieplania tego ostatniego (prócz wełny mineralnej) używa się drewna, które ma dość dużą przepuszczalność. Mostki termiczne sprzyjają pojawieniu się pleśni i grzyba. Jak uporać się z wyjątkowo dokuczliwym problemem? Czasem wystarczy docieplenie pianką montażową, silikonem albo mrozoodpornym betonem. Niestety, w zdecydowanej większości przypadków pomoc specjalisty okazuje się niezbędna.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas