Jak pozbyć się rdzy?

Najprostszą metodą jest usunięcie rdzy metodami mechanicznymi. Innymi słowy, należy skorodowaną powierzchnię dokładnie zetrzeć. W zależności od struktury i grubości pokrycia czyszczonych przedmiotów trzeba dobrać odpowiednie narzędzie. Najłatwiej można to zrobić szczotką z drucianym włosiem – wystarczy trzeć nią do momentu pozbycia się rdzy. Trzeba pamiętać, że metoda ta może spowodować zarysowania, więc zawsze najlepiej wcześniej zacząć w najmniej widocznym miejscu skorodowanego przedmiotu i sprawdzić, czy jego powierzchnia nie zostanie uszkodzona. Dodatkowo można użyć gruboziarnistego papieru ściernego, który zetrze wierzchnią powłokę, a następnie sięgnąć do tego o drobniejszej fakturze, by wypolerować metal. Na rynku istnieją też specjalne nakładki, które umieszcza się na wiertarce bądź szlifierce – w mgnieniu oka charakterystyczny nalot zostanie usunięty.

Jeśli z powodu delikatnej faktury metalu nie jest możliwe użycie sposobów mechanicznych, należy sięgnąć po specjalne środki chemiczne, które usuwają korozję – oddzielają je od „zdrowej” stali i skutecznie ją usuwają. Można zakupić je w dobrych sklepach chemicznych bądź na aukcjach internetowych. Aby nie uszkodzić danego przedmiotu, należy stosować się do zaleceń producenta. Dodatkowo pokrycie go cienką warstwą smaru w sprayu pomoże uporać się z problemem, (ewentualnie można zastąpić go naftą). Czasami najlepszą metodą jest pomalowanie farbą antykorozyjną wcześniej przygotowanej powierzchni.

Jeśli rdza pokryła przedmioty codziennego użytku i nie ma możliwości sięgnięcia po specjalistyczne środki chemiczne, a delikatna powierzchnia uniemożliwia zastosowanie metod mechanicznych, można sięgnąć po sprawdzone, domowe sposoby na usunięcie nalotu. Jeśli pojawiły się pierwsze plamy rdzy, można potraktować je domową mieszanką: najpierw powierzchnię przedmiotu zasypać łyżką soli, a następnie dodać do niej sok z połowy cytryny. Całość należy odstawić na kilka godzin, po czym wypolerować wilgotną szmatką: w razie potrzeby czynność można powtórzyć do skutku. Kolejnym sposobem jest zastosowanie keczupu – wystarczy wylać solidną dawkę na zmienioną powierzchnię, zostawić na kilka godzin, po czym wypolerować ją do czysta. Jeśli te metody zawodzą, można sięgnąć po inną sprawdzoną mieszankę: do naczynia należy wsypać pół szklanki sody oczyszczonej i zalać ją dwoma litrami octu. Następnie zardzewiałe przedmioty trzeba włożyć do środka i zostawić na 12 godzin, po czym przepłukać ciepłą wodą oraz wytrzeć wszystko do sucha.

Pewnie wiele osób słyszało, że cola ma działanie odrdzewiające – nie jest to mitem. Pokryte korozją przedmioty możemy polać tym popularnym napojem i pozostawić na kilka minut: ta metoda szczególnie sprawdzi się, jeśli trzeba odkręcić zardzewiałą śrubę. Po takim zabiegu powinna już nie stawiać oporu. Natomiast gdy ma się trochę więcej czasu i są takie możliwości, można przedmioty włożyć do naczynia z colą i pozostawić je na kilka godzin – to sprawi, że będą jak nowe. Innym sprawdzonym trikiem jest połączenie metody mechanicznej i naturalnej: można na przykład pocierać zardzewiałą powierzchnię połową cebuli albo ziemniaka – ten sposób jest o tyle dobry, że na pewno nie uszkodzi delikatnej struktury przedmiotu.