Jak pozbyć się ślimaków z ogrodu?

Kiełkujące młode rośliny mogą być pożywką dla wielu ogrodowych szkodników. Aby cieszyć się plonami, trzeba się ich skutecznie pozbyć. Największe spustoszenie w naszych warzywniakach sieją ślimaki. Trudno złapać je na gorącym uczynku, ponieważ najczęściej żerują w nocy. Na szczęście, istnieją sposoby, by skutecznie się z nimi rozprawić. Jakie kroki należy podjąć, aby uniknąć inwazji ślimaków? Dlaczego warto rozlewać w ogrodzie piwo? Na te pytania znajdziesz odpowiedź w artykule.

Ślimak
Ślimak ©123RF/PICSEL
Zbieraj ślimaki - dorobisz się fortuny!AFP

Ważny jest porządek w ogrodzie

Ślimaki
©123RF/PICSEL

Ślimaki mają wielu naturalnych wrogów. Aby się przed nimi uchronić, muszą szukać dla siebie kryjówek. W przydomowych ogródkach nie jest im trudno znaleźć takie miejsca. Najczęstszymi azylami są sterty gałęzi, odstawione w kąt materiały budowlane (deski, cegły, kamienie), skrzynie narzędziowe i kompostowniki. Charakteryzuje je wysoka wilgotność, którą te mięczaki uwielbiają. Jeśli jest to możliwe, należy pozbyć się zbędnych przedmiotów, aby mieć ogląd na całą przestrzeń ogródka i tym samym nie stwarzać ślimakom naturalnych schronień.

Wysoka trawa

Trawy i rozłożyste liście również stanowią bezpieczną kryjówkę dla ślimaków. Dlatego kosząc trawnik, starajmy się to robić dokładnie, aby pozbyć się z ogródka niepotrzebnych roślin. Z podobną sumiennością należy podchodzić do pielenia grządek. Chwasty należą do ulubionych przysmaków ślimaków i dają im najlepsze schronienie.

Wilgotność

Ślimak
©123RF/PICSEL

Ślimaki przeważnie prowadzą nocny tryb życia, ale kiedy jest wilgotno, lubią wyjść z zakamarków i dokonać spustoszenia w ogrodzie. Dlatego kiedy wiemy, że mamy u siebie inwazję mięczaków, należy ostrożnie podlewać trawnik. Wystarczy robić to rano, gdyż wieczorem zachęci je to do poszukiwania pożywienia. Najlepszą aurą do walki ze ślimakami jest upalny dzień bezpośrednio po deszczu. To dla nich idealne warunki do składania jaj. Aby młode osobniki się nie rozwinęły, wystarczy podczas gorących i suchych dni przesuszyć trawnik oraz równocześnie spulchniać ziemię.

Sprzymierzeńcy roślin

Ślimaki lubują się w wielu kwiatach i warzywach, które są sadzone w ogrodach. Wygłodniałe mogą spowodować duże straty w zbiorach. Poza tym nie są wybredne – zjadają praktycznie wszystkie części roślin. Na szczęście, natura stworzyła też takie, których ślimaki nie lubią. Aby uchronić grządki przed odwiedzinami ślimaków, wystarczy posadzić na nich majeranek, tymianek, czosnek, cebulę, hizop albo szałwię – to sprawi, że szkodniki stracą nimi całkowicie zainteresowanie.

Naturalne bariery

Aby lepiej zabezpieczyć grządkę przed odwiedzinami ślimaków, można wokół niej ustawić bariery, której mięczaki nie przekroczą. Wystarczy usypać pas o szerokości około 20 cm. Najlepiej wykorzystać w tym celu piasek wymieszany z popiołem, ostry żwir albo plewy jęczmienne. Zamiast tego można użyć też trocin albo igliwia. Trzeba pamiętać, żeby od razu po stworzeniu takiej zapory, dokładnie sprawdzić zamkniętą przestrzeń i usunąć wszystkie znajdujące się wewnątrz szkodniki.

Pułapki

Ślimaki
©123RF/PICSEL

Jeśli naturalne metody odstraszania ślimaków zawodzą, trzeba je wszystkie wyłapać. Jak to zrobić? Wystarczy zebrać je w jedno miejsce. Najlepiej rozłożyć na nie przynętę, która składa się z pokrojonych w plastry warzyw i owoców: marchwi, jabłek, ziemniaków albo buraków; dodatkowo całość można umieścić na dużych liściach kapusty. Zwabione w taką zasadzkę można wynieść w oddalone od działki miejsce. Inną metodą jest umieszczenie w ogrodzie kilku pojemników wypełnionych piwem. Wystarczy wkopać je do ziemi i nalać dużo złocistego trunku. Po pewnym czasie zwabione jego aromatem wpadną do środka. Można je wtedy wyciągnąć i przenieść w odległe miejsce.

Środki chemiczne

Nie zaleca się stosowania środków chemicznych w ogrodach warzywnych i sadach. Jeśli jednak ślimaki opanowały w znacznym stopniu grządki, a metody naturalne zawodzą, trzeba sięgnąć po preparaty specjalistyczne. Należy pamiętać, że nie są one obojętne dla gleby i aby nie zrobić jeszcze większej szkody, trzeba stosować się do zaleceń producenta.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas