Jak zimować rośliny balkonowe?

Rośliny balkonowe, takie jak surfinie, pelargonie czy fuksje, pięknie zdobię miejskie balkony i są niejednokrotnie chlubą swoich właścicieli. Przez wiele miesięcy odznaczają się pięknymi kwiatami, które nie tylko są dekoracją, ale także azylem dla wielu pożytecznych owadów. Niestety, wraz z nastaniem pierwszych przymrozków, rośliny marnieją, a także szybko obumierają. Wtedy trzeba balkon uporządkować, a wiosną kupić nowe sadzonki. Trudno rozstać się z nimi bez żalu, kiedy wielomiesięczny wysiłek w uprawie idzie na marne. Choć nawet najlepiej zabezpieczone rośliny nie przetrwają zimy, można je w prosty sposób przezimować tak, aby późną wiosną były znów piękną ozdobą. Jak pielęgnować rośliny zimą?

Palergonie
Palergonie ©123RF/PICSEL
Na balkonie można uprawiać nawet ziemniaki... w workachInteria.tv

Pierwsze prace

Ukwiecony balkon
©123RF/PICSEL

Przed przystąpieniem do zimowania, należy wykonać niezbędne pracy przygotowawcze. Zanim nastąpią pierwsze przymrozki, należy usunąć wszystkie kwiatostany oraz chore i suche pędy. Następnie trzeba się przyjrzeć ich kondycji – tylko zdrowe egzemplarze mogą być zimowane, natomiast te, które są poddane działaniu szkodników czy chorób grzybiczych, należy wyrzucić.

Gdzie zimować rośliny balkonowe

Rośliny balkonowe nie mogą być zimowane wewnątrz mieszkania, gdyż jest tam dla nich zdecydowanie za ciepło. Do tego celu nadają się pomieszczenia gospodarcze, takie jak strychy, szopy czy piwnice. Najlepiej, aby było w nich okienko, ponieważ światło słoneczne przyspieszy proces regeneracji rośliny wiosną. Dobrze, aby w pomieszczeniu temperatura oscylowała w granicach 10 stopni Celsjusza.

Przycinanie i podlewanie

Przycinanie pelargonii
©123RF/PICSEL

Niezależnie od kondycji rośliny powinna być ona skrócona. Pelargonie można uciąć bardziej, nawet do 1/4 wysokości. Rośliny, takie jak surfinia, powinny być pozbawione wyłącznie zbyt długich pędów. Warto również usunąć te wiotkie i całkowicie pozbawionych (bądź w większym stopniu) ulistnienia. Roślin, które są przechowywane, nie należy często podlewać: jedynie co trzy, cztery tygodnie, niewielką ilością wody, aby podłoże było lekko wilgotne. Nie wolno stosować nawozów, gdyż to moment, w którym rośliny odpoczywają.

Kiedy przenieść rośliny?

Roślin nie wolno przenieść wiosną na balkon, ponieważ potrzebują jeszcze okresu aklimatyzacji, by pobudzić się do wypuszczenia nowych pędów. Na początku wiosny, w marcu, można przenieść je do mieszkania i umieścić w jasnym, ale niezbyt ciepłym (z daleka od źródeł ciepła) miejscu. Wtedy też można zwiększyć częstotliwość podlewania, ale trzeba również pamiętać, aby nie przesadzać, gdyż nadmiar wilgoci szybko spowoduje gnicie. To również dobry czas na stosownie nawozów, które pobudzą łodygi do intensywniejszego wzrostu. Najlepsze do tego celu są preparaty wieloskładnikowe z wysoką ilością żelaza.

Choroby

W początkowej fazie wzrostu przebudzonych po zimie roślin, należy stale monitorować ich kondycję. Jeśli pojawiają się zalążki chorób grzybiczych (objawiają się ciemniejszymi plamkami) lub ataki pasożytów (najczęściej przędziorków i wełnowców), należy zastosować odpowiednie repelenty i środki grzybobójcze. Można również posiłkować się preparatami domowymi, które można wykonać z czosnku. Wystarczy kilka ząbków posiekać i przesypać do słoika oraz zalać litrem wody. Po odstawieniu na dobę, preparat jest gotowy do użycia.

Przeniesienie na balkon

Przeniesienie na balkon może nastąpić dopiero w drugiej połowie maja, kiedy jest pewność, że nie wystąpią przymrozki. Rośliny, które zimowały w domu, mogą szybko obumrzeć w momencie, kiedy na zewnątrz będą ujemne temperatury.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas