Jakie rośliny należy wykopywać przed zimą?
Jesienią w ogrodach pozostaje wiele do zrobienia. Choć część kwiatów i krzewów nadal cieszy oczy niezrównanymi kolorami, niektóre z nich wymagają szczególnego traktowania. Nie wszystkie mogą pozostać w gruncie podczas zimy ze względu na niską odporność na mrozy. Dowiedz się, które rośliny należy wykopywać na zimę, kiedy dokładnie to robić i jakie warunki im zapewnić, by w kolejnym sezonie znów stanowiły piękną ozdobę przydomowych rabatek.
Wykopywanie roślin na zimę: Dlaczego tak ważne?
Istnieje wiele gatunków roślin, które pięknie kwitną i rozwijają się w naszych warunkach klimatycznych, a część z nich nie wymaga nawet dużych nakładów pracy i skomplikowanych zabiegów pielęgnacyjnych. Okazuje się jednak, że w polskich ogrodach dużą popularnością cieszą się rośliny, które naturalnie rozwijają się w miejscach o cieplejszym klimacie. Ich części podziemne nie są przystosowane do lokalnych mrozów, więc konieczne okazuje się ich wykopywanie przed zimą i właściwe przechowywanie, by przetrwały w jak najlepszej kondycji aż do wiosny.
Jakie rośliny wykopywać na zimę?
Jesienią szczególną uwagę powinny przykuć rośliny cebulowe. Umownie pod tą nazwą możemy znaleźć gatunki, których części podziemne to cebule, bulwy oraz kłącza lub karpy. Wyjątkami są cebule wiosennych kwiatów. Jesień to najlepsza pora na ich zasadzenie, ponieważ przemarznięcie przed kwitnięciem wczesną wiosną jest w ich przypadku wskazane.
Wśród najpopularniejszych ciepłolubnych roślin pojawiających się w polskich ogrodach, które wymagają wykopywania przed zimą, znajdują się: begonia bulwiasta, dalia ogrodowa, mieczyk ogrodowy, krokosmia, jaskier azjatycki, pelargonia rabatowa, lilia orientalna, eukomis, acidantera, paciorecznik ogrodowy (kanna), tygrysówka pawia, glorioza i frezja ogrodowa.
Kiedy wykopywać rośliny cebulowe?
Kalendarz prac należy dopasować do konkretnego gatunku. Jeśli w naszym ogrodzie królują różne gatunki ciepłolubnych roślin cebulowych, wykopywanie będzie trzeba podzielić na kilka etapów.
Pierwsze tego typu manewry wykonywać można już we wrześniu, kiedy z gruntu należy usunąć mieczyki, jaskry, acidantery i gloriozy. Są najbardziej narażone na wahania temperatury oraz choroby. Na przełomie września i października wykopywać należy eukomisy. Wtedy też za pracę powinny zabrać się osoby, które mają na swoich rabatach galtonie. W pierwszej połowie października przychodzi pora na frezje i krokosmie. Ważne, by zdążyć przed pierwszymi przymrozkami, więc warto na bieżąco sprawdzać prognozy pogody. Do przymrozków można wstrzymać się z najbardziej odpornymi roślinami, czyli daliami, begoniami i paciorecznikami.
Polecamy: Rośliny zdobiące ogród jesienią
Rośliny cebulowe: Instrukcja obsługi
Samo wykopanie roślin to dopiero pierwszy etap ich przygotowania do przetrwania zimowych warunków. Należy je dokładnie przejrzeć, by usunąć uszkodzone egzemplarze. Co prawda podziemne części roślin nie wymagają natychmiastowego czyszczenia, ale konieczne jest skrócenie roślinnych pędów i umieszczenie ich na co najmniej kilka dni (najlepiej na tydzień) w ciepłym, zacienionym i przewiewnym miejscu, aby przeschły. Po upływie tego czasu przychodzi moment na usunięcie resztek liści, ziemi i suchych korzeni.
O tym musisz pamiętać: Istnieje kilka gatunków roślin, w tym popularne lilie oraz eukomisy, których nie należy poddawać suszeniu. Od razu po wykopaniu otocz je torfem lub trocinami. W ich przypadku nadmierne wyeliminowanie wilgoci doprowadziłoby do obumierania roślin.
Jak przechowywać rośliny zimą?
Oczyszczone części podziemne należy ułożyć w ażurowych pojemnikach (mogą być to skrzynie drewniane lub plastikowe). Powinny tworzyć pojedyncze warstwy. Do obsypania wykorzystaj trociny, torf lub piasek. Najlepszym miejscem do przechowywania będzie chłodna i zacieniona piwnica.
Większość gatunków preferuje temperatury, które mieszczą się w przedziale 5-10°C. Warto jednak precyzyjnie sprawdzać warunki przechowywania roślin zimą w zależności od konkretnego gatunku. Dla przykładu: gloriozy i acidentery preferują warunki dość ciepłe i temperatury oscylujące w granicach 12-15°C. Z kolei tygrysówka najlepiej zachowa się w chłodzie, czyli 2-5°C.
Nie zapomnij! Nawet jeśli wszystkie czynności związane z wykopywaniem roślin wykonałeś poprawnie, nie osiadaj na laurach. Co jakiś czas trzeba do nich zajrzeć, by skontrolować ich stan. To ważne zwłaszcza w wilgotnych pomieszczeniach. Rośliny mogą zacząć gnić lub zostać zaatakowane przez choroby grzybowe. Takie okazy należy niezwłocznie usunąć, by nie zagrażały zimowaniu pozostałych.
To cię zainteresuje: Kwiaty cebulowe: Jakie i jak sadzić jesienią?