Już dziś stwórz własny perfekcyjny ogród!
Dom to niejedyne miejsce, w którym możesz gościć swoich bliskich i przyjaciół. Ogród, balkon i taras to dodatkowa przestrzeń, o którą warto zadbać.
Chwasty. Jak z nimi walczyć?
Należy zadać sobie pytanie: dlaczego usuwam je z ogrodu? Przede wszystkim dlatego, że są konkurencją, i to z dużą szansą na wygraną, z "właściwymi" roślinami. Współzawodniczą z nimi o dostęp do wody i światła, skutecznie podbierając im cenne składniki mineralne. Na przegranej pozycji są zwłaszcza okazy młode, świeżo posadzone. W efekcie marnieją, gorzej kwitną i owocują. Najlepiej pozbyć się chwastów przed posadzeniem roślin, wystarczy wtedy przekopać grządkę, usuwając dokładnie korzenie perzu czy podagrycznika.
Potem zostaje nam pielenie, czyli usuwanie chwastów pazurkami lub wydłużoną łopatką. Narzędzia te pozwalają spulchnić ziemię i wyciągnąć niepożądane okazy wraz z korzeniami. Chwasty można usuwać nie tylko mechanicznie, ale i chemicznie. Trzeba jednak uważać, by stosowanie preparatów nie zniszczyło też gatunków, które chcemy uprawiać. Pewnym zabezpieczeniem przed chwastami jest wysypanie ściółki. Może im się nie udać przedostać przez solidną warstwę kory czy igliwia.
Oczko wodne
Wśród osób posiadających ogrody bardzo liczna jest grupa miłośników domowych oczek wodnych lub ministawów, w których pływają ryby, kwitną lilie wodne, a wieczorem kumkają żaby. Doskonale to rozumiem, bo połączenie zieleni z wodą pozwala z całą pewnością zwielokrotnić efekt relaksu. Jak się okazuje, wykonanie takiego oczka wcale nie jest skomplikowane, wystarczy przestrzegać kilku podstawowych reguł. Zanim wbijemy szpadel w miejscu, w którym ma powstać nasze oczko, załatwmy wszystkie prawne formalności.
Zgodnie z ustawą Prawo budowlane z dnia 7 lipca 1994 roku (Dz.U. z 2006 r. Nr 156, poz. 1118 z późn. zm.) wszelkie roboty można rozpocząć jedynie na podstawie decyzji o pozwoleniu na budowę. Jeżeli powierzchnia naszego oczka wodnego nie przekroczy 30 m², wystarczy przesłać zgłoszenie. Należy w nim określić rodzaj, zakres i sposób wykonywania prac oraz termin ich rozpoczęcia, a także dołączyć oświadczenie o posiadanym prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane. Warto dołączyć rysunek lub szkic naszego projektu oraz opis planowanych czynności.
Jak przygotować oczko wodne
Istnieje kilka rozwiązań i rodzajów tworzyw, z których możemy wykonać projekt. W przypadku niewielkich zbiorników dobrym rozwiązaniem są sztywne wytłoczki z tworzywa sztucznego, dostępne w różnych kształtach, rozmiarach i kolorach. Wytłoczka wykonana jest zazwyczaj z polietylenu lub z tworzywa sztucznego wzmocnionego włóknem szklanym. Cechuje się wysoką trwałością i łatwością montażu, można także dokupić do niej elementy dodatkowe, które pozwolą na dobudowę kaskad albo strumyków. Gotowe wytłoczki są jednak dość płytkie, dlatego nie można hodować w nich ryb.
Gdy pragniemy dowolnie kształtować dno i brzegi naszego oczka, należy zaopatrzyć się w wykładzinę elastyczną. Nie wymaga ona stosowania skomplikowanych technologii i można takie oczko wykonać samemu. Najpierw kopiemy dół, następnie układamy w nim folię i maskujemy wykładzinę wystającą na brzegach odpowiednio dobranymi roślinami. W wykładzinach elastycznych najczęściej stosuje się butyl, czyli gumę kauczukową, która jest wystarczająco giętka, ale i odporna na uszkodzenia.
Jeśli wolimy, by nasze oczko było nie tylko ozdobnym elementem ogrodu, ale dodatkowo chcemy podczas upałów się w nim zanurzyć, należy zastosować technikę laminowania. Przed położeniem laminatu trzeba wylać warstwę betonu, która posłuży jako forma zbiornika. Takie zbiorniki są bardzo trwałe i mogą pełnić rolę brodzika lub basenu. Pamiętajmy jednak, że taki projekt wymaga zatrudnienia specjalistycznej ekipy.
Czym najlepiej wypełnić oczko wodne
Najprostszy sposób to wykorzystanie wody wodociągowej, choć trzeba pamiętać, że często jest ona silnie chlorowana lub zawiera zbyt dużo fosforu. W efekcie po wypełnieniu oczka może dojść do intensywnego wzrostu glonów. Lepsza będzie zwykła deszczówka. Trzeba ją wcześniej oczyścić, ponieważ z reguły jest zbyt kwaśna i może zawierać szkodliwe dla ryb i roślin substancje.
Dobrym rozwiązaniem jest również woda ze studni. Możemy połączyć w jednym zbiorniku zarówno wodę stojącą, jak i płynącą (kaskady, wodotryski). Trzeba jednak pamiętać, że ograniczy to dobór roślin, część z nich bowiem (np. grzybienie) może rosnąć w stawie, ale nie w wartkim nurcie wody. Wybór odpowiednich gatunków to jedno z istotniejszych zadań, ponieważ to właśnie od niego będzie zależał efekt wizualny. Jednocześnie trzeba pamiętać, by oprócz wyglądu wziąć pod uwagę zrównoważony ekosystem. Jak to osiągnąć?
Pamiętać o posadzeniu gatunków rosnących na różnych głębokościach, produkujących tlen oraz pływających, które ograniczą nadmiar światła przenikającego do wody. Rośliny do oczka dzielimy na bagienne oraz należące do wód przybrzeżnych. Pierwsze to po prostu gatunki rosnące w podmokłej lub nawet mokrej ziemi, ale nieznoszące gleby całkowicie zalanej.
Rośliny wód przybrzeżnych to takie, które sadzi się w płytkiej wodzie o głębokości od 10 do 15 cm, a czasem nawet do 30 cm. Pozwalają one stworzyć efekt przybrzeżnej bujności i gęstwiny, dzięki czemu okolice oczka wodnego wyglądają bardziej naturalnie. Oddalając się od brzegu, mamy jeszcze rośliny wód głębokich oraz pływające. Jedne i drugie pełnią istotną rolę - ich pływające liście ograniczają nadmiar światła wnikającego do wody, co z kolei zapobiega rozwojowi glonów.
Rośliny wodne przegląd gatunków
Cibora - tropikalna roślina doniczkowa, która sprawdza się też w oczku wodnym (nie jest odporna na mrozy, więc na zimę trzeba ją przenieść do domu). Jej największą ozdobą są liście układające się w kształt parasolki.
Czermień błotna - ma białe kwiaty, błyszczące liście i owoce w postaci czerwonych jagód. Najlepiej rośnie na podłożu torfowym.
Kaczeniec (knieć błotna) - kwitnie od marca do maja. Kaczeńce najlepiej sadzić w grupach. Są symbolem wiosny ze względu na piękny, intensywnie żółty kolor. Odporne na mrozy, najlepiej rosną w słońcu lub półcieniu. Uwaga: roślina trująca!
Kosaciec żółty - kwitnie na przełomie maja i czerwca na podmokłych łąkach. Jego kłącza wystarczy wsadzić do wody w ażurowym koszu, bez użycia ziemi. Kosaciec wyróżnia się ozdobnymi liśćmi, które ładnie rozwijają się w cieniu.
Krwawnica pospolita - zwraca uwagę karminowanymi kwiatami w kształcie kłosa. Kwitnie od czerwca do września. Jest odporna na mróz.
Mięta wodna - ma charakterystyczny aromat i drobne fioletowe kwiatki. Szybko się rozrasta, może oczyszczać wodę.
Pałka wodna - potocznie zwana sitowiem, rozwija się i rozrasta bardzo szybko, co należy ograniczyć, siejąc ją w pojemnikach. Pałki najlepiej sadzić wiosną lub jesienią. Nie mają dużych wymagań - w oczku wodnym wystarczy im podłoże piaszczysto-gliniaste.
Tatarak - został sprowadzony z Azji. Rośnie nad brzegami jezior i stawów, ma silny zapach wydzielany przez wszystkie części rośliny. Kłącza tataraku są bogate w olejek eteryczny, który działa rozkurczowo i uspokajająco.
Lilia wodna, królowa stawu
Lilie to jedne z najpiękniejszych roślin wodnych. Nazywane są też nenufarami albo grzybieniami, a łacińska nazwa Nymphaea oznacza roślinę należącą do nimf. Lilia jest ceniona nie tylko przez miłośników przyrody - zrobiła też karierę filmową, by przypomnieć słynną scenę z Nocy i dni, w której jeden z bohaterów wręcza te kwiaty swojej ukochanej, zrywając je w eleganckim garniturze wprost ze stawu. W Polsce dziko rosną dwa gatunki: grzybienie białe (z żółtymi znamionami pręcików) i grzybienie północne (z czerwonymi lub ciemnożółtymi znamionami pręcików).
Dziko rosnące odmiany znajdują się pod ochroną, dlatego do ogrodowych zbiorników pozyskujemy je w postaci hodowlanych krzyżówek międzygatunkowych. Lepiej przyjmują się one w oczkach wodnych, mają większe i dłużej kwitnące kwiaty, łatwiej się rozrastają. Lilie sadzimy w spokojnej wodzie, najlepiej w słońcu. Początkowo w płytkim miejscu, a następnie przed nastaniem zimy na docelowej głębokości.
Oczko wodne: zasady pielęgnacji
Zanim założymy oczko, musimy zdać sobie sprawę, że jego budowa to tylko początek pracy. Zbiorniki wodne wymagają stałej pielęgnacji (czyszczenie, uzupełnianie wody, napowietrzanie). Odpowiedzmy sobie na pytanie, czy znajdziemy czas, aby to robić, lub czy dysponujemy odpowiednimi środkami, aby ktoś wykonał pracę za nas.
1. Zbiorniki wodne trzeba utrzymywać w czystości, inaczej zamiast zdobić - będą szpecić (i niezbyt przyjemnie pachnieć). Przynajmniej raz w tygodniu ze stawu należy odłowić śmieci i liście, by nie rozkładały się na dnie (to źródło bakterii).
2. Rośliny bagienne powinny być przesadzane co trzy-cztery lata.
3. Nie wolno dopuszczać do nadmiernego rozrostu roślin ani zbyt dużego zarybienia, ponieważ w ten sposób zostaje naruszona naturalna równowaga. Rośliny wycinamy jesienią, powinny one zajmować nieco więcej niż połowę stawu.
4. W oczkach wodnych ważną rolę odgrywają natleniacze, których zadaniem jest oczyszczanie i napowietrzanie wody. Są one konieczne, gdy w zbiorniku mają pływać ryby.
Jak sadzić i przesadzać
Gleba stosowana w doniczkach nie jest zwykłą ziemią ogrodową. Zwykle kupujemy specjalne mieszanki, w skład których wchodzą m.in. torf, wermikulit lub włókno kokosowe. Dobór gleby uzależniamy od roślin. Sukulenty, zioła i niektóre gatunki wieloletnie potrzebują ziemi, która nie powoduje zastojów wodnych, dla nich wybieramy więc mieszanki z piaskiem. Z kolei rośliny tropikalne potrzebują więcej torfu. Zanim posadzimy rośliny, umieśćmy na dnie piasek lub żwir jako drenaż, a na nim warstwę ziemi. Potem do doniczki wkładamy roślinę, dbając o to, aby korzenie miały miejsce na rozwój i nie zaginały się ku górze.
Dosypujemy ziemię, zostawiając mniej więcej dwucentymetrowy odstęp pomiędzy wierzchnią warstwą a górnym brzegiem doniczki, co ułatwi podlewanie. Po posadzeniu obficie zraszamy wodą i nie narażamy na nadmierne słońce. Po kilku tygodniach, gdy roślina się ukorzeni, możemy zastosować nawóz. Trzeba pamiętać, że po pewnym czasie pojemnik stanie się za mały dla rosnącej rośliny. Należy ją wtedy przesadzić do większej doniczki. Tuż przed przesadzeniem podlewamy ziemię. Następnie przygotowujemy większe naczynie, postępując z podłożem tak jak przy sadzeniu (drenaż plus warstwa ziemi).
Ważne, by naczynie było czyste, pozbawione resztek chemicznych i omszeń, dlatego warto je wcześniej umyć wodą z octem, a następnie dokładnie osuszyć. Wyjmujemy roślinę, opukując doniczkę. Musimy zachować ostrożność, by nie przerwać korzeni. Delikatnie umieszczamy je w nowym pojemniku, tak aby końcówki swobodnie mieściły się w ziemi. Uklepujemy pierwszą warstwę gleby, by zapewnić roślinie stabilność, a następnie uzupełniamy ziemią. Podlewamy i nawozimy jak przy sadzeniu.
Fragmenty pochodzą z najnowszej książki Małgorzaty Rozenek pt. "Perfekcyjny ogród", którą niedługo będziecie mogły wygrać w konkursie na naszym profilu na FB