Zestaw ratunkowy dla surfinii. Sąsiedzi będą patrzeć tylko na twój balkon
Surfinie to jedne z tych roślin, które cieszą się popularnością i wcale nie trzeba się temu dziwić. Wystarczy spojrzeć na balkony, gdzie długie łodygi szczelnie pokryte kwiatami wdzięcznie się prezentują aż do pierwszych przymrozków. Czy wystarczy tylko kupić surfinie i ustawić na balkonie, by pięknie kwitły? Nie zawsze, ponieważ trzeba im troszkę pomóc i spełnić kilka wymagań uprawowych. W takim razie, jak pobudzić surfinie do kwitnienia? Sprawdźmy.
Spis treści:
Przepis na piękną surfinię
Zanim dowiemy się, jak pobudzić surfinię do kwitnięcia, trzeba wiedzieć, jakie warunki trzeba spełnić, aby rosła na naszym balkonie bez zarzutu. Ta przepiękna roślina przede wszystkim potrzebuje ogromnej ilości promieni słonecznych. Dlatego najlepiej rośnie na balkonach wyeksponowanych od strony południowej albo zachodniej. Co prawda, jeśli takiego nie mamy, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby zacząć uprawę surfinii, ale wtedy trzeba mieć na uwadze fakt, że może słabiej kwitnąć. Ponadto nasza ozdoba powinna być często podlewana, zasilana nawozami, a także osłonięta od wiatru. Porywiste podmuchy mogą łamać wiotkie i delikatne łodygi, a to przyczynia się do opóźnienia kwitnienia oraz osłabienia kondycji naszych surfinii.
Surfinia nie kwitnie? Co robić?
Jeśli widzimy, że nasza surfinia nie kwitnie, a ma zapewnioną sporą dawkę promieni słonecznych, trzeba sprawdzić poziom wilgotności w glebie. Okazuje się, że roślina zaliczana do tych, które potrzebują ogromnych dawek wody: w trakcie upałów surfinie trzeba podlewać dwa razy dziennie, rano i wieczorem. Z drugiej strony trzeba pamiętać, że nadmiar wody może być również dla surfinii zabójczy. Jeśli roślina jest stale zalewana, to pierwszym objawem jest właśnie brak kwitnienia. W takim stacjach trzeba podlewać ją z wyczuciem, a także pamiętać o sposobach, które odprowadzają nadmiar wody w doniczkach: czyli otworach odpływowych oraz warstwie drenażowej. Jeśli surfinia nie będzie ich miała, to bardzo szybko zgnije, a także przyciągnie szkodniki jak magnes.
Pamiętasz o nawozach? Surfinia zacznie kwitnąć
Każda roślina, która intensywnie kwitnie, wymaga zasileń nawozami minimum raz w miesiącu, a surfinie nie są w tej kwestii wyjątkiem. Preparaty nie tylko wzmacniają rośliny, by zdrowo rosły i nie był podatne na ataki szkodników, ale także by przepięknie kwitły. Oczywiście, można sięgnąć po nawozy wieloskładnikowe, które dostępne są w sklepach, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby sięgnąć po domowe preparaty. Co warto mieć na uwadze? Domowy preparat z banana, niesolony wywar po gotowanych warzywach, słodzona woda czy nawóz drożdżowy.
A co zrobić, kiedy mimo naszych starań i nawożenia surfinia nadal uparcie nie kwitnie? W takim przypadku winne mogą składniki odżywcze dostarczane dla naszych roślin. Kiedy są one w fazie kwitnienia albo powinny w niej być, lepiej zrezygnować z nawozów zawierających azot, a sięgnąć po ten, które obfitują w potas, czyli np. preparat z banana.
Trik na zagęszczenie surfinii
Skoro wiemy już prawie wszystko o surfinii, to powinniśmy poznać kolejne kroki w pielęgnacji tej przepięknej rośliny. Jeden nawyk powinien nam wejść w krew: chodzi o usuwanie martwych części surfinii, czyli łodyg, liści oraz kwiatów. Banalny zabieg jest często pomijany, a wpływa negatywnie nie tylko wygląd, ale też kondycję. Przede wszystkim wtedy surfinia traci "siły", a także w tych miejscach mogą zagnieździć się choroby grzybowe albo szkodniki. Ponadto usuwanie martwych części rośliny szybko pobudzi nasz egzemplarz do tworzenia nowych części.
Istotne jest również uszczykiwanie młodych pędów surfinii, czyli po prostu ich usuwanie. Jeśli będziemy robić to na bieżąco, w krótkim czasie powstaną nowe, młode łodygi, na których pojawią się atrakcyjne kwiaty.