Kuchnia zero waste, czyli co zrobić z niewykorzystanym nabiałem

Marnowanie żywności to poważny, globalny problem natury zarówno ekonomicznej, środowiskowej jak i etycznej. Każdego dnia wyrzucane są tony jedzenia, co przyczynia się do niszczenia środowiska naturalnego oraz zwiększa emisję gazów cieplarnianych. Negatywne skutki odczuwamy też w naszych portfelach, bo wraz z wyrzuconą do kosza żywnością, tracimy minimum kilkadziesiąt złotych miesięczne. Na szczęście zdajemy sobie sprawę z powagi tej sytuacji coraz częściej, a sposobów na wykorzystanie resztek jest bardzo dużo. Czasem jednak po prostu brakuje nam pomysłu co zrobić z otwartym serem czy mlekiem, jak postępować by pozostałości nie trafiały do kosza?

Mrożenie żywności zabezpieczy ją przed zepsuciem
Mrożenie żywności zabezpieczy ją przed zepsuciem123RF/PICSEL

Obecnie trend "zero waste" staje się coraz bardziej popularny, choć w licznych gospodarstwach domowych, wciąż wiele kilogramów pożywienia trafia do kosza i marnuje się. Na szczęście, właściwego gospodarowania żywnością można się nauczyć, co pozwoli nam nie tylko ograniczyć miesięczne wydatki, ale też przyczyni się do dbania o środowisko naturalne. Konsumenci stają się coraz bardziej świadomi, edukują się w tym zakresie i zaczynają wdrażać zasady "zero waste" w codziennym życiu. Poniżej znajduje się kilka wskazówek, dzięki którym nauczymy się w pełni wykorzystywać to, co mamy w lodówce.

Na zakupy z listą

Zanim udamy się do sklepu, sprawdźmy czego brakuje w naszej lodówce i na kuchennych półkach. Unikniemy w ten sposób dublowania się składników, które już mamy w domu, a którym kończy się termin przydatności do spożycia. Kupujmy tylko to, czego naprawdę potrzebujemy. W tym celu najlepiej stworzyć w domu listę zakupów, a w sklepie wybierać tylko to, co się na niej znajduje. Warto także sięgać po produkty w opakowaniach gwarantujących im dłuższą świeżość oraz chroniących przed wysychaniem. Na przykład system typu otwórz-zamknij stosowany w przypadku żółtych serów sprawi, że pozostają one bardziej aromatyczne.

Dojadaj, przetwarzaj, zamrażaj

Pożywienie najczęściej marnuje się, gdy nie dojadamy go do końca. Zdarza się, że otworzymy opakowanie, a potem o nim zapomnimy. Aby ograniczyć wyrzucanie do kosza pamiętajmy, że jeśli na kolację otworzymy twaróg i położymy go na kanapki, to następnego dnia warto wykorzystać go np. jako dodatek do drugiego śniadania w pracy. Możemy go też wymieszać ze śmietaną, cukrem oraz cynamonem i spożytkować jako nadzienie do naleśników. Istotą "zero waste" jest, by dojadać z już otwartych opakowań lub przetwarzać artykuły spożywcze, których mamy w lodówce za dużo. Pamiętajmy też o mrożeniu i wekowaniu, które zabezpieczają jedzenie przed zepsuciem, dzięki czemu zapas żywności będzie można wykorzystać w późniejszym terminie.

Planuj posiłki

Często zdarza się, że do przygotowania obiadu, np. zupy pomidorowej, potrzebujemy tylko 2- 3 łyżek śmietany. Następnie niewykorzystany do końca produkt stoi w lodówce, aż po kilku dniach okazuje się, że należy go wyrzucić. Sposobem rozwiązania tego problemu jest planowanie posiłków z wyprzedzeniem. Dzięki temu rozpoczęty kubeczek śmietany będzie można w kolejnych dniach wykorzystać np. do przygotowania pysznego makaronu z sosem alla carbonara. Układając menu wcześniej nie tracimy czasu, szukając codziennie pomysłu na obiad, a także możemy precyzyjnie oszacować wielkość planowanych zakupów. Producenci podążają dziś za trendami, obserwują rynek, a także dostosowują swoje produkty do potrzeb konsumentów. 

INTERIA.PL/materiały prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas