Lobelia: Pielęgnacja i jej nietuzinkowe właściwości oraz zastosowania

Lobelia jest rośliną ozdobną, która z powodzeniem może stanowić dekorację balkonów, tarasów oraz ogródków. Jej niewielkie wymagania powodują, że nawet osoba mało doświadczona poradzi sobie z uprawą. Drobne kwiatki, które przybierają rozmaite kolory, cieszą oko, a ponadto okazuje się, że lobelia wykazuje również pewne działania prozdrowotne. Jak ją pielęgnować? Jak sprawić, by bujnie rosła? W leczeniu jakich dolegliwości okaże się pomocna? Przekonajmy się.

Lobelia
Lobelia ©123RF/PICSEL

Czym jest lobelia?

Fioletowe kwiaty lobelii
©123RF/PICSEL

Lobelia to roślina z rodziny dzwonkowatych. Średnio osiąga ok. 30 cm wysokości i spotyka się jej różne odmiany. Pędy mogą stanowić zwartą kępę łodyg z kwiatami albo mieć je zwisające i płożące. Przy odpowiednich warunkach na szczycie pojawiają się drobne, przypominające dzwonki kwiaty, przyjmujące różne odcienie bieli, różu, fioletu i purpury. Odpowiednie zabiegi pielęgnacyjne powodują, że mogą się one utrzymywać aż do pierwszych przymrozków.

Stanowisko dla lobelii

Lobelia jest rośliną uniwersalną. Bardzo dobrze radzi sobie, rosnąc w skrzynkach balkonowych, doniczkach, a nawet na rabatach. Jednak decydując się na uprawę, trzeba spełnić kilka warunków - to gwarant prawidłowego i bujnego kwitnienia. Stanowisko powinno być jasne, najlepiej, aby roślina znajdowała się w pełnym słońcu. Ponadto trzeba ją chronić przed mocnym wiatrem, który może niekorzystnie wpłynąć na jej kondycję. Dodatkowo należy zwracać uwagę, by opady deszczu nie zniszczyły delikatnych łodyg i kwiatów. Lobelia nie ma wygórowanych wymagań glebowych, należy jednak dbać, by bryła korzeniowa nie była stale mokra, ale wilgotna, stąd niektóre stanowiska muszę mieć solidną warstwę drenażu.

Wysadzanie lobelii

Kompozycja kwiatowa
©123RF/PICSEL

Sadzonki lobelii najlepiej wysadzać do doniczek i rabat w drugiej połowie maja. Ewentualnie można przygotować rośliny wcześniej, jednak należy pamiętać, by wystawiać je dopiero po ustaniu przymrozków. Nie wolno też zapomnieć o odpowiedniej warstwie drenażowej pojemnika. Ponadto na jego dnie muszą być otwory, przez które będzie spływał nadmiar wody. Lobelię można również wysiewać; nasiona wbija się do ziemi (nie przykrywając ich) na przełomie lutego i marca, po czym umieszcza się pojemnik w nasłonecznionym miejscu, najlepiej na parapecie.

Pielęgnacja lobelii

Lobelię w fazie kwitnienia, podczas bardzo słonecznych dni, należy podlewać dwa razy dziennie (rano i wieczorem), przy czym trzeba uważać, by strumień nie miał styczności z łodygami i kwiatami, gdyż są one bardzo delikatne. Woda wylana bezpośrednio do ziemi nie powinna zbyt długo zalegać podłożu, gdyż powoduje powstawanie pleśni, ograniczenie ilości kwiatów, a także nieestetyczne przebarwienia. W sezonie należy nawozić roślinę uniwersalnym nawozem wieloskładnikowym – taki zabieg powtarza się około trzech razy. W sierpniu łodygi można delikatnie przyciąć; sprawi to, że kępa się zagęści oraz pojawią się nowe kwiaty.

Zastosowanie lobelii

Odmiana lobelii o białych kwiatach
©123RF/PICSEL

Lobelia to bardzo oryginalna roślina ozdobna. Może być samodzielnie sadzona na rabatach, ale w połączeniu z innymi roślinami stworzy ciekawą kompozycję. Zaletą wykorzystania lobelii jest różnorodność jej odmian: łodygi mogą być płożące albo pnące; kępy karłowate bądź osiągające metr wysokości z kwiatami o różnym ubarwieniu. Najlepiej eksperymentować z różnymi roślinami i warto posadzić je w towarzystwie pelargonii, petunii, aksamitki oraz nagietka.

Walory zdrowotne lobelii

Okazuje się, że lobelia ma również zastosowanie w ziołolecznictwie. Zawarta w niej lobelina działa jako skuteczny środek wykrztuśny, ponieważ bardzo szybko pozwala pozbyć się zalegającej w płucach wydzieliny. Pomocna okaże się także w leczeniu przeziębienia: rozluźnia drogi oddechowe, ułatwiając oddychanie. Okazuje się również, że lobelia jest lekiem, który potrafi się uporać z nadmiernym stresem oraz wykazuje działanie antydepresyjne. W aptekach i sklepach zielarskich dostępne są preparaty w formie tabletek albo herbat.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas