Mój Prąd 5.0. Nie tylko fotowoltaika. Kto zyska najwięcej po zmianach?
Mój Prąd to program wspierający rozwój energetyki prosumenckiej, czyli takiej, w której osoby wytwarzają energię na własne potrzeby, a nadwyżkę przekazują do sieci energetycznej. Program ten ma znacząco przyczynić się do spełnienia międzynarodowych zobowiązań Polski w zakresie rozwoju energetyki odnawialnej. Rząd zapowiedział już nową edycję programu i poinformował o najważniejszych zmianach!
Program Mój Prąd 5.0: Najważniejsze zmiany
Minister pojawiła się na na spotkaniu z wyborcami w Kozienicach i poinformowała, że dofinansowanie w programie Mój Prąd 5.0 będzie dotyczyło nie tylko fotowoltaiki, ale także pomp ciepła czy kolektorów słonecznych.
Anna Moskwa zapowiedziała, że już pod koniec 2023 roku powinien ruszyć program dotacji na odnawialne źródła energii dla przedsiębiorców. Finansowany będzie ze środków unijnych i krajowych.
Programu Mój Prąd 5.0: Ile wyniesie dofinansowanie?
Na ten moment nie podano jeszcze wysokości dofinansowania - nie wiadomo więc, czy będzie one wyższe, czy może ulegnie zmniejszeniu. Dotychczas wynosiło ono:
- do 6000 zł - dopłata do mikroinstalacji PV,
- do 7000 zł - dopłata w przypadku instalacji fotowoltaiki z dodatkowymi urządzeniami,
- do 16 000 zł - dopłata w przypadku fotowoltaiki z magazynem energii.
Warto zaznaczyć, że poprzednie zmiany przyniosły znaczną podwyżkę dofinansowania.
Kiedy Mój Prąd 5.0 wejdzie w życie?
Nie wiadomo jeszcze, kiedy wystartuje Mój Prąd 5.0, ale sporo wskazuje na to, że ruszy on w kwietniu 2023 roku. Nabór beneficjentów potrwa prawdopodobnie do przyszłego roku lub do wyczerpania środków. Warto pamiętać, że pieniądze w programie Mój Prąd 4.0 skończyły się przed terminem - 17 marca NFOŚiGW poinformował, że czwarty nabór wniosków został zamknięty. Program funkcjonował więc trzy miesiące.
Zobacz również: Czy na zwolnieniu lekarskim można wyjść na spacer lub do sklepu?