Nie wiesz, co zrobić ze skoszoną trawą i jesiennymi liśćmi? Wypróbuj kompostowanie w workach foliowych

Okres jesienno-zimowy to czas porządkowania działek i ogrodów przed nadchodzącą porą deszczową i pierwszymi opadami śniegu. Jeśli już teraz odpowiednio zadbamy o należące do nas tereny zielone, tym mniej pracy czeka nas wiosną. Problemem stają się odpadki zielone, których zgodnie z prawem nie można wypalać. Czy można inaczej wykorzystać opadłe liście, suche gałęzie i resztki plonów? Sprawdź, jak przygotować domowy kompost bez konieczności posiadania kompostownika.

Zgodnie z obwiązującymi przepisami prawa, nie wolno wypalać liści w ogrodzie
Zgodnie z obwiązującymi przepisami prawa, nie wolno wypalać liści w ogrodzie123RF/PICSEL

  • Nagromadzenie opadających z drzew liści oraz innych odpadów zielonych to jeden z najpowszechniejszych problemów działkowców w okresie jesiennym.
  • Godziny poświęcone na ich zbieranie zazwyczaj kończą się problemem, spowodowanym przez brak pomysłu na ich pozbycie się.
  • Przepisy prawa zakazują wypalania liści i innych odpadów zielonych. Warto przygotować z nich specjalny kompost, do którego przydadzą się worki foliowe

Nadmiar liści i skoszonej trawy - co z nimi zrobić?

Jeszcze do niedawna dość powszechnym zwyczajem na działkach i w ogrodach było wypalanie zbędnych gałęzi, liści oraz pozostałości po roślinach. Najczęściej działo się tak z racji posiadania zbyt małego kompostownika, lub całkowitego jego braku. Najbardziej zauważalne było to właśnie jesienią, kiedy rósł problem gromadzenia się opadających liści.

Wielkim minusem i nieprzyjemnym efektem ubocznym spalania liści, gałęzi oraz innych odpadków zielonych jest powstawanie drażniącego dymu. Nie tylko niekorzystnie wpływa na nasze życie i zdrowie, ale także szkodzi środowisku naturalnemu. Choć większość społeczeństwa od lat była przyzwyczajona do takiego sposobu rozprawiania się ze skoszoną trawą i zalegającą stertą liści, obecne przepisy kategorycznie wykluczyły stosowanie tego rozwiązania. Przepisy prawa mówią, że za spalanie odpadów zielonych w ogrodach oraz na działkach grozi mandat do 500 zł.

Zaproponowanym sposobem na radzenie sobie z nadmiarem odpadów zielonych jest oddawanie ich gminom zgodnie z obowiązującymi zasadami segregacji oraz zbiórki odpadów. Jesienne liście należy zapakować do specjalnych worków foliowych oraz wystawić przed domem lub terenem posesji. Problemem są narzucone przez gminę limity worków na działkę, które wynoszą od dwóch do czterech worków liści.

Jak poradzić sobie z odpadami zielonymi?

Opadłe liście, suche gałęzie oraz resztki owoców i warzyw wykorzystasz do przygotowania nawozu
Opadłe liście, suche gałęzie oraz resztki owoców i warzyw wykorzystasz do przygotowania nawozu123RF/PICSEL

Co zrobić w sytuacji, gdy w naszym ogrodzie zbiera się znacznie więcej liści, skoszonej trawy oraz suchych gałęzi? Okazuje się, że istnieje szybki, ekologiczny i bardzo tani sposób. Zebrane w ogrodzie odpady zielone z powodzeniem możemy zacząć kompostować w workach foliowych. W ten sposób nie naruszymy obowiązującego prawa i unikniemy kar pieniężnych. Stosując takie rozwiązanie, zyskamy zapas cennego nawozu organicznego, który wykorzystamy do zasilania wszystkich roślin w ogrodzie.

Przygotowanie kompostu w workach foliowych

Najlepsze do kompostowania odpadów zielonych i przygotowania bogatego w składniki odżywcze kompostownika będą czarne worki foliowe. Charakteryzują się największą wytrzymałością, a to zapobiegnie wypłukiwaniu minerałów przez opady deszczu. Jak przygotować taki kompost?

  • Worki napełniamy tylko częściowo, by można było je później swobodnie zawiązać.
  • Za pomocą noża lub innego ostrego narzędzia przedziurawiamy je w kilku miejscach. To zapewni niezbędny dostęp do tlenu. Tak przygotowane worki ustawiamy w mniej uczęszczanej części ogrodu.
  • Worki nadają się do kompostowania liści, trawy oraz resztek po owocach i warzywach. Jeśli chcemy szybko uzyskać dobrej jakości masę kompostową, dobrze jest mieszać ze sobą różne składniki. Warto przynajmniej raz w miesiącu dokładnie potrząsnąć workami oraz odwrócić je do góry dnem. Wykonanie tego kroku sprawi, że odpadki będą się kompostowały równomiernie.

Kompostowanie liści w workach

Wilgotne liście przechowuj w czarnych workach foliowych
Wilgotne liście przechowuj w czarnych workach foliowych123RF/PICSEL

Jesienią z ogrodów zbiera się najwięcej liści, które przydadzą się do przygotowania specjalnego nawozu, nazywanego często ziemią liściową. By usprawnić cały proces, do worków pakujemy wilgotne liście i dodajemy do nich dwie łyżki stołowe mocznika lub innego nawozu azotowego. Liście, które opadły z drzew są wyjątkowo ubogie w azot - składnik niezbędny do prawidłowego przebiegu kompostowania.

Dobrą praktyką będzie wcześniejsze rozdrobnienie liści przygotowanych do kompostowania. Z jednej strony znacząco zmniejszymy ich objętość, a z drugiej przyspieszymy proces rozkładu. Liście możemy rozdrobnić rękoma, za pomocą kosiarki lub odkurzacza ogrodowego.

Do czego wykorzystać ziemię z liści?

Przygotowany domowym sposobem kompost z liści wykorzystamy do polepszenia struktury gleby ciężkiej i gliniastej. Dodatek ziemi z liści sprawi, że stanie się bardziej przepuszczalna oraz zwiększy pojemność wodną. Ciężka gleba z dodatkiem takiego kompostu nie wyschnie tak szybko podczas upałów oraz uniknie problemu stojącej wody w porze deszczowej.

Ziemia z liści sprawdzi się jako ściółka na rabatach kwiatowych, ograniczając parowanie wody z podłoża oraz zapobiegając rozwojowi chwastów. Możemy wykorzystać ją do ściółkowania grządek warzywnych oraz jako podłoże dla roślin ozdobnych. Rewelacyjnie sprawdzi się jako dodatek do siewu nasion. Jej liczne właściwości wspomogą proces rozwoju systemów korzeniowych roślin.

Tych liści lepiej nie kompostuj

Chcąc samodzielnie przygotować kompost z liści, lepiej unikać tych z orzecha włoskiego oraz kasztana. Liście orzecha włoskiego zawierają juglon, czyli związek o działaniu alleopatycznym. Wpływa na zahamowanie wzrostu niektórych gatunków roślin, w tym m.in. pomidorów i azalii. Jeśli koniecznie chcemy je kompostować, warto oddzielić je od innych. Sprawdzą się jako ściółka dla roślin niewrażliwych na juglon, czyli tui i czerwonej porzeczki. Szrotówka kasztanowcowiaczka to szkodnik często atakujący i zimujący w liściach kasztana. Przygotowując z nich nawóz, narażamy inne rośliny na żer szkodnika.

Maja Popielarska radzi, jakie rośliny sadzić jesieniąNewseria Lifestyle/informacja prasowa

Sprawdź również:

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas