Coraz chętniej sadzimy go na żywopłot. Nie wszyscy wiedzą, jak bardzo jest trująca
Oprac.: Joanna Leśniak
Nie wszystko złoto, co się świeci. Mimo że cis pospolity to bardzo dekoracyjna roślina, posiada swoje mroczniejsze oblicze. Z jednej strony zdobi ogrody przez cały rok, nawet w najmroźniejsze i śnieżne dni, a do tego świetnie nadaje się na żywopłot. Z drugiej – zawiera toksyczne substancje, którą są niebezpieczne dla ludzi i zwierząt. W swoim ogrodzie zachowaj szczególną ostrożność.
Spis treści:
Z lasu do ogrodów, czyli charakterystyka cisa pospolitego
Dawniej był drzewem spotykanym głównie w lasach. Drewno wykorzystywano do budowy wytrzymałych, a zarazem elastycznych łuków oraz kusz i strzał. Współcześnie częściej zobaczymy go w parkach i przydomowych ogrodach, ponieważ cis stał się popularną, zimozieloną rośliną ozdobną.
Jak wygląda cis? Zwykle osiąga maksymalnie 15 metrów wysokości, ma krzaczasty pokrój. Cechuje się igłami o długości 2-3 centymetrów. Z wierzchu są ciemnozielone, od spodu jasne z widocznymi dwoma paskami aparatów szparkowych. Cis nie wytwarza żywicy ani szyszek. Nasiona znajdują się w jaskrawoczerwonej osnówce.
Popularna roślina na żywopłot
Jak zostało wspomniane, cis to roślina zimozielona, a do tego wykazuje dużą odporność na mróz i inne typowo zimowe warunki. Nie ma dużych wymagań, a jednocześnie jest podatny na formowanie. Z tych powodów coraz częściej wybiera się go jako okaz idealny na żywopłot. Gęsty iglak jest odporny również na zanieczyszczenia, więc pierwszorzędnie poradzi sobie z oddzieleniem naszej posesji od ruchliwej ulicy.
Czy cis jest trujący?
Mimo zalet wynikających z praktycznego i ozdobnego zastosowania w ogrodzie, do tego gatunku trzeba podchodzić z rozwagą. Cis pospolity jest trujący, a toksyny obecne są w prawie każdej części — zarówno w igłach, jak i gałęziach. Wyjątkiem są jedynie czerwone owoce, ale i tu trzeba mieć się na baczności. Schowane w osnówkach nasiona są toksyczne.
Objawy zatrucia
Spożycie trującej części będzie skutkować podrażnianiem układu pokarmowego, objawiającym się bólem brzucha, biegunką i wymiotami. Pojawią się zawroty głowy i spłycenie oddechu. Może dojść do poważnych zaburzeń pracy serca, gwałtownego spadku ciśnienia tętniczego i omdlenia, a w skrajnych przypadkach nawet śpiączki.
Decydując się na uprawę cisu w ogrodzie, trzeba więc wziąć pod uwagę ograniczenie do niego dostępu małym dzieciom i zwierzętom. Jako ogrodnicy powinniśmy dbać o to, aby regularnie go przycinać. Stare i uszkodzone części należy usuwać nie tylko ze względów estetycznych — zwykle bywają najbardziej toksyczne. Podczas pracy w ogrodzie grube rękawice są obowiązkowe. Kontakt roślinnego soku ze skórą może bowiem wywołać podrażnienie skóry i reakcję alergiczną.
Polecamy: Zamiast wyrzucać, włóż pod korzeń podczas sadzenia pomidorów. Możesz liczyć na wielki plon