Nieoczywisty zabieg z truskawkami. Wykonaj w listopadzie, by latem zebrać kilogramy owoców
Gdy mowa o niezbędnych zabiegach pielęgnacyjnych w uprawie truskawek, zazwyczaj pierwsze na myśl przychodzą terminy wiosenne. Większość ogrodników właśnie wtedy skupia się na ich dokarmianiu, oczekując wysokich plonów. Warto jednak wziąć pod uwagę także jesienne nawożenie truskawek, które przyczyni się przede wszystkim do zwiększenia mrozoodporności roślin. Okazy, które bez szwanku przetrwają mroźne miesiące, będą wydawać latem bardziej dorodne i smaczniejsze owoce. Zobacz, jak o nie zadbać jeszcze przed zimą.
Spis treści:
Czego nie robić z truskawkami przed zimą?
Nawożenie truskawek nie powinno być dziełem przypadku. Wraz z datą kalendarzu zmieniają się wymagania pokarmowe roślin. Największym błędem, jaki możemy popełnić w tym kontekście, jest jesiennie dokarmianie truskawek azotem. To składnik, którego nie może zabraknąć wiosną, a jego stosowanie należy zakończyć tuż po zbiorach owoców. Podany później niepotrzebnie mobilizowałby truskawki do wzrostu, poważnie obniżając ich odporność na mróz i doprowadzając do przemarzania.
Potas i fosfor: Duet niezbędny dla uprawy truskawek
To właśnie te dwa składniki powinny dominować podczas nawożenia truskawek jesienią. Zastosowane o tej porze roku mogą spowodować, że ich ilość będzie można bez obaw zredukować podczas wiosennego dokarmiania upraw. Co jednak najważniejsze, preparaty fosforowo-potasowe zwiększają odporność truskawek na niskie temperatury. Wynika to z mobilizowania ich do magazynowania cennych cukrów i soli w komórkach roślinnych. Składniki te sprzyjają również wzmocnieniu systemu korzeniowego.
Ważne: Nawet jeśli decydujesz się na dostarczanie tych składników pokarmowych jesienią, na wiosnę nie rezygnuj z nich całkowicie. Podane w okresie wzrostu wpływają korzystnie na stan owoców - stają się one większe, słodsze i bardziej jędrne. Z kolei niedobory (zwłaszcza potasu) mogą skutkować chlorozą, objawiającą się jasnozielonymi plamami na liściach.
Jesienią nie zapomnij o borze i cynku
Rola tych dwóch pierwiastków bywa przez ogrodników bagatelizowana - całkiem niesłusznie. Odgrywają one istotną rolę w uprawie truskawek, więc warto dostarczyć je roślinom przynajmniej raz w roku. Bor wzmacnia pędy i liście, chroni całą rośliną przed chłodem i chorobami, zwłaszcza często występującymi szarą pleśnią oraz białą plamistością liści.
Niedobory cynku zazwyczaj objawiają się słabymi i wątłymi liśćmi. W sytuacji naprawdę dużych niedoborów może dojść do tego, że pąki kwiatowe w ogóle nie zostaną utworzone. W takim scenariuszu możemy pożegnać się ze zbiorami.
Jak zadbać o truskawki w listopadzie?
Prace ogrodowe w listopadzie wydają się już ustawać. Jest to jednak najlepszy czas na przeprowadzenie wapnowania truskawek. Dlaczego? Rośliny przechodzą już w fazę uśpienia, a nasilone opady deszczu ułatwiają transport w głąb podłoża i usprawniają równomierne rozpuszczanie się nawozu w glebie.
Wapń jest substancją niezbędną dla efektywnego przyswajania innych składników pokarmowych, zwłaszcza boru. Wapnowanie sprzyja również osiągnięciu optymalnego poziomu pH gleby, które powinno mieścić się w przedziale 5,5-6,5. Takie warunki są dla truskawek niezbędne do przetrwania zimy i wydajnego owocowania w kolejnym sezonie. Bardzo dobrym źródłem wapnia jest kreda nawozowa. By dobrać odpowiednią porcję nawozu, zaleca się wcześniej przeprowadzić analizę gleby.
Polecamy: