Niezniszczalne korzenie, lawina zdrowych liści. Dwa składniki rozruszają zamiokulkasa
Oprac.: Martyna Bednarczyk
Marniejący, tracący liście i niechętnie wypuszczający nowe zamiokulkas w niczym nie przypomina dorodnej rośliny, którą przynieśliśmy ze sklepu do domu. W jaki sposób uchronić roślinę przed utratą wspaniałego wyglądu, a dodatkowo pobudzić ją do skupienia sił na tworzeniu młodych liści? Pomocna okazuje się domowa mieszanka dwóch składników, które znajdziemy w kuchennych szafkach.
Spis treści:
Zamiokulkas nie wypuszcza liści - przyczyny
Obok zadbanego, wypielęgnowanego i wypieszczonego zamiokulkasa nie sposób przejść obojętnie. Dumnie prezentująca się roślina stanowi ozdobę nie tylko sporych, ale także nieco mniejszych przestrzeni. Często mylnie wychodzimy z założenia, że zakupiony zamiokulkas już zawsze będzie prezentował się okazale. Po pewnym czasie może okazać się, że nie tylko traci dotychczasowe liście, ale dodatkowo nie wypuszcza nowych.
Warto mieć na uwadze, że zamiokulkasa zaliczamy do roślin, które potrzebują sporo czasu do wzrostu. Nie powinniśmy zatem liczyć na wyjątkowo spektakularny rozrost w krótkim czasie. Zamiokulkas do prawidłowego rozwoju potrzebuje przede wszystkim odpowiedniego oświetlenia oraz regularnego nawożenia. Zdarza się, że na zatrzymanie rozwoju nowych liści składa się kilka czynników, m.in.:
- zbyt mała doniczka,
- panująca pora roku,
- źle dobrane podłoże,
- nieumiejętne podlewanie,
- deficyt światła naturalnego.
Pobudzający duet - kawa z fasolą
Rośliny strączkowe, a zwłaszcza fasola, doskonale radzą sobie z pobudzeniem do życia nieco oklapniętego zamiokulkasa. Składnik obfituje w liczne mikroelementy, m.in. potas, azot czy żelazo. Floryści doradzają, by nie stosować samej fasoli, a połączyć ją z fusami pozostałymi po filiżance wybornej kawy.
Jak przygotować preparat, dzięki któremu roślina zacznie uginać się pod kaskadą nowych liści? Do miski wkładamy 100 g fasoli, a następnie zalewamy ją jednym litrem przefiltrowanej i odstanej wody w temperaturze pokojowej. Składniki pozostawiamy na ok. dwie godziny, a po tym czasie odcedzamy ciecz do czystego pojemnika. Do nawozu dodajemy łyżkę fusów kawy, dokładnie mieszamy i przechodzimy do podlewania. Specjaliści sugerują powtarzanie czynności co 14-15 dni.
Żelatynowa odżywka do roślin
Jaki składnik jest niezbędny, by rośliny mogły zdrowo się rozwijać? Odpowiedź jest prosta, a kryje się pod nią azot. Co ciekawe, niemal w każdym domu znajdziemy chociaż jeden produkt bogaty w ten pierwiastek. Mowa m.in. o żelatynie, którą bez trudu dostaniemy w każdym sklepie spożywczym, a jej cena nie przekracza kilku złotych.
Nie wystarczy jednak wsypać sproszkowanego produktu do doniczki z zamiokulkasem i oczekiwać cudownych efektów. By przygotować silny i mocno odżywczy nawóz potrzebujemy ok. 200 ml ciepłej wody i jednej pełnej łyżeczki żelatyny. Całość musimy dokładnie wymieszać, a następnie pozostawić na boku do całkowitego ostudzenia. Na tym jeszcze nie koniec. Przed użyciem należy rozcieńczyć powstałą mieszankę trzema szklankami wody w temperaturze pokojowej. Domowym preparatem podlewamy zamiokulkasa raz w miesiącu.
Sprawdź również: