Możesz zajadać, jak jabłka. Alternatywa, kiedy masz ochotę na słodkie
Niektórzy twierdzą, że wygląda jak UFO, inni zaś przekonują, że ma kosmiczny smak. Jedno jest pewne, patison to jedno z najbardziej niedocenianych warzyw. Szkoda, bo patison jest uniwersalny, lekkostrawny i może nawet zastąpić słodycze, kiedy mamy ochotę na łakocie. Co zrobić z patisona? Jak go jeść? Sprawdźmy.

Patison jest dobry na wszystko
Wygląd i smak patisona to nie wszytko, czym może nas zaskoczyć. Co prawda, nadal istnieją opory - całkiem niesłuszne - przed jego spożywaniem, a może wiele zaoferować. Na początku powiedzmy co nieco o jego smaku: podobnie, jak przedstawiciele innych dyniowatych, może nieco przypominać ogórka i cukinie, ale wiele osób przekonuje, że przypomina im smak jabłka.
Co można znaleźć w patisonie? Okazuje się, że nie jest obojętne dla naszego zdrowia. Dlaczego? To źródło cennej witaminy C, która najlepiej działa na odporność, ale także jest silnym antyoksydantem. Ponadto substancja wpływa korzystnie zarówno na nasze ciśnienie tętnicze, jak i na nasz wygląd: można wygładzać drobne zmarszczki.
Co więcej, patisony to także skarbnica witamin z grupy B, a one działają całościowo na nasz organizm, m.in. mogą wspierać pracę układu krążenia oraz nerwowego.
Jeśli argumenty dostatecznie przekonały nas do tego, że patisony są zdrowe, czas dowiedzieć się, jak je wykorzystać w kuchni.
Jak jeść patisony?

Dobra wiadomość dla wszystkich tych, którzy cierpią na brak czasu. Patisony można jeść na surowo (szczególnie młode warzywa). To smaczna przekąska i zastąpi słodycze, kiedy mamy wilcze napady głodu. Ponadto można dodawać je do sałatek, kroić i kłaść na kanapki oraz - ze względu na swój ciekawy wygląd - zdobić nimi inne potrawy.
Oczywiście, to nie wszystko, co z patisona można przygotować. Zarówno młode, jak i nieco starsze egzemplarze to świetny surowiec do gotowania, pieczenia oraz smażenia. Z racji tego, że przez obróbkę cieplną tracą nieco swój smak, to można je przyprawiać na wiele sposobów, aby imitowały inne dania. Wystarczy oprószyć go solidnie przyprawami i ziołami i usmażyć lub upiec, by uzyskać frytki w lekkostrawnej wersji. Ponadto nic nie stoi na przeszkodzie, aby patisona pokroić w słupki i podsmażyć na maśle z bułką tartą.
Słyszeliście o patisonach faszerowanych? Wystarczy wydrążyć miąższ i wypełnić go wkładką mięsną albo warzywną (np. pomidorami z kuskusem oraz ziołami), a później upiec w piekarniku - oto przepis na szybki obiad.
Nie zapominajmy, że patison to także doskonały sposób na wzbogacenie dań jednogarnkowych: leczo, gulasze, zapiekanki - tam warzywo znajdzie swoje godne miejsce.
Jeśli mamy małe patisony, to można je marynować i kisić. Takie przetwory będą nieocenione i na wagę złota, zwłaszcza zimą.
Zalet patisona jest bez liku

Wiemy już, że patisony są zdrowe oraz uniwersalne. Trzeba dodać jeszcze kolejny fakt: warzywa są lekkostrawne i niskokaloryczne (niecałe 20 kcal w 100 g).
Skąd wziąć patisony? Zazwyczaj można kupić je na targowiskach, ale uprawa nie jest skomplikowana. Jeśli zapewnimy roślinie odpowiednią miejsce i przestrzeń, to po miesiącu od zasiania, będziemy mieć pierwsze plony. Patisony lubią nasłonecznione grządki oraz sporą przestrzeń, ale trzeba również uważać, ponieważ latem wymagają częstego podlewania.