O jakiej porze najlepiej pić kawę?

Jedna o poranku, druga po południu, gdy energii do pracy zaczyna brakować – wielu z nas właśnie w taki sposób raczy się aromatycznym napojem. Jednak czy ranek i popołudnie to rzeczywiście najlepszy czas na picie kawy? Oto co na ten temat mają do powiedzenia naukowcy i bariści.

3/4 Polaków pije kawę codziennie
3/4 Polaków pije kawę codziennie123RF/PICSEL

By dodać sobie energii, by odegnać senność, dla smaku, przy okazji spotkania towarzyskiego - powodów, by sięgnąć po filiżankę małej czarnej jest wiele. Badania pokazują, że ¾ Polaków pije kawę codziennie, a statystyczny, mieszkający nad Wisłą miłośnik tego napoju, rocznie spożywa go w ilości ok. 95 litrów.

Kawę pijemy więc chętnie. Jednak, czy pijemy ją w taki sposób, by jak najskuteczniej wykorzystać moc tego niezwykłego napoju?

„Zdrowie na widelcu”: Takich ziaren kawy lepiej nie kupowaćPolsat Cafe

Zobacz również: Kawa doskonała, czyli jaka?

Kiedy wypić pierwszą kawę?

Jak się okazuje, wiedza naukowa w części przeczy naszym przyzwyczajeniom. Eksperci bowiem odradzają spożywanie kawy zaraz po przebudzeniu. Dlaczego? Wszystko z powodu porannego poziomu kortyzolu. Zaraz po przebudzeniu poziom tego hormonu jest wyjątkowo wysoki - organizm sam potrafi wygenerować energię, niezbędną do rozpoczęcia dnia.

Kawą najlepiej byłoby wspomóc się około dwóch godzin po przebudzeniu, gdy działanie naturalnego paliwa zdąży już trochę osłabnąć.

Kiedy wypić popołudniową kawę?

W przypadku popołudniowej kawy nauka nie daje już konkretnej odpowiedzi. Eksperci mają jednak dla nas kilka wskazówek, którymi warto się kierować, planując przerwę na małą czarną.

Po pierwsze, warto wsłuchiwać się w potrzeby własnego organizmu. Po kawę sięgamy zwykle wtedy, gdy poczujemy zmęczenie. Jak się okazuje za takim impulsem stoi nie tylko przyzwyczajenie, ale również natura: kofeina blokuje bowiem receptory adenozyny - substancji, wydzielającej się podczas intensywnej pracy neuronów. Jeśli więc poczujemy chęć na kawę, może to oznaczać, że rzeczywiście potrzebujemy chwili przerwy.

Po drugie, warto skorelować "coffee break" z porą posiłku. Kofeina może zaburzyć wchłanianie pewnych składników odżywczych. Warto więc zrobić godzinną przerwę między obiadem, a filiżanką espresso.

Kiedy można wypić ostatnią filiżankę kawy?

A co z sytuacją, kiedy pracujemy do późna? W takiej sytuacji lepiej nie wspomagać się kofeiną. Naukowcy zalecają, by ostatnią filiżankę kawy wypić nie później niż 6-7 godzin przed snem.

Jeśli więc energii zaczyna brakować nam w okolicach godz. 18 lepszym rozwiązaniem niż mała czarna będzie krótki spacer, seria prostych ćwiczeń fizycznych czy piętnastominutowa drzemka.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas