Odżywczy koktajl dla róży. Podlej wiosną, a krzew wystrzeli jak z procy

Choć część z nas uważa, że róże są banalne, to trudno także zaprzeczyć, że cieszą się ogromną popularnością. Wystarczy spojrzeć na nasze ogrody. Łatwo można zliczyć te, które nie posiadają przepięknych krzewów obsypującymi się masowo przepięknymi kwiatami. Aby jednak rośliny były nie tylko w pełnej krasie, ale także cieszyły nasze oko i kusiły nos czarującym zapachem, potrzeba im trochę w tym pomóc. Na szczęście nie trzeba szukać daleko: wystarczy czasem sięgnąć do lodówki albo spiżarki. Bombę pierwiastków dla róż mamy na wyciągnięcie ręki.

Czym nawozić roże, by były przepiękne? Specyfik masz pod ręką
Czym nawozić roże, by były przepiękne? Specyfik masz pod ręką123RF/PICSEL

Kiedy nawozić róże?

Zanim przedstawimy najlepszy nawóz do róż, trzeba wiedzieć kiedy i jak nawozić nasze przepiękne krzaczki. Wiosną róże potrzebują dużo azotu, który powoduje błyskawiczny wzrost oraz wzmocnienie zielonych części krzewu. Jesienią z kolei krzew potrzebuje potasu, a on wzmacnia roślinę i poprawią jej kondycję przed nadchodzącą zimą. Dlaczego trzeba nawozić róże? Odpowiedź jest banalna: z racji obfitego kwitnienia potrzebują wielu składników odżywczych.

Patent na róże: zastrzyk pierwiastków dla krzewu

Róże są łatwe w uprawie, ale dwa razy w roku potrzebują nawozów
Róże są łatwe w uprawie, ale dwa razy w roku potrzebują nawozów123RF/PICSEL

Wiadomo już, że róże wiosną potrzebują azotu, ale skąd go wziąć? Można sięgnąć po domowy nawóz, który praktycznie nic nie kosztuje. Chodzi o fusy z kawy, które i tak często lądują później w koszu. Wystarczy rozsypać je pod różanymi krzaczkami lub zrobić przy nich niewielkie wgłębienie i zasypać. Oczywiście, fusy z kawy można także wymieszać z wodą i taką mieszanką podlać nasze róże. Oczywiście, nie wolno przesadzać z ilością fusów. Dlaczego? Ponieważ zakwaszają glebę. Choć róże dobrze rosną w lekko kwaśnej glebie, to nie lubią skrajności i wtedy stan naszej rośliny może się znacząco pogorszyć.

Róże będą rosły jak na drożdżach. Dosłownie

Nie tylko fusy z kawy mogą świetnie wpłynąć na kondycję naszych przydomowych róż, które wiosną potrzebują naszego wsparcia. Jeśli nie jesteśmy szczególnie przekonani do odpadków z czarnego naparu, to możemy posiłkować się drożdżami.

Wystarczy 100 gramów rozpuścić w 10 litrach ciepłej wody, odstawić na godzinę i gotowe. Z taką mieszanką można spokojnie pójść do ogrodu i podlać nasze róże. Nie musimy przejmować się faktem, że nie wykorzystamy naszego specyfiku w całości, ponieważ wzmocni on również inne rośliny: bukszpany, hortensje, tuje, ale także uprawiane na parapecie storczyki.

Rośliny na zacieniony balkon. Jakie gatunki wybrać?Interia.tv
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas