„Owoc wróżek” nie każdemu się przysłuży. Posiłek może mieć przykre konsekwencje
Oprac.: Joanna Leśniak
Żółte, zielone, czerwone – oto kolory agrestu, czyli sezonowego przysmaku prosto z ogródka lub działki. Bywa nazywany „winoroślą północy” i oprócz wyśmienitego smaku, w którym łączą się nuty słodkie oraz kwaśne, stanowi skarbnicę dobroczynnych właściwości odżywczych. Istnieją jednak osoby, które muszą się go wystrzegać. Kto nie może jeść agrestu, a kto może cieszyć się jego walorami tylko w niewielkich ilościach? Sprawdź, zanim sięgniesz do koszyka ze świeżymi zbiorami.
Spis treści:
Przysmak z babcinego ogrodu czy "owoc wróżek"?
Wielu z nas agrest kojarzy się z przydomowymi ogródkami i smakiem dzieciństwa. Nadaje się do jedzenia na surowo, ale sprawdza się również w przetworach na zimę. Dżem, a może kompot agrestowy? Dla niejednej osoby jest to smak nostalgii, przypominający sielskie wakacje spędzane na wsi.
Dużą popularnością agrest cieszył się na stołach Brytyjczyków i to już w XVIII wieku. Z tego okresu wywodzi się prawdopodobnie najstarszy przepis na agrestowy sok z 1727 roku. Zresztą owocowe krzewy rozbudzały wyobraźnię nie tylko kucharzy. W przeszłości Anglicy opowiadali sobie legendy, według których rośliny miały być siedzibą wróżek i leśnych duszków.
Kto powinien unikać agrestu?
Mimo tych pozytywnych skojarzeń nie wszyscy będą czuć się bajecznie po spożyciu owoców. Kto powinien ich unikać? Przeciwwskazaniem do jedzenia agrestu są problemy z żołądkiem. Ostrożność muszą zachować osoby dotknięte wrzodami żołądka i dwunastnicy, zapaleniem jelit oraz refluksem. Degustacja może bowiem skutkować nasileniem dokuczliwych objawów. Należą do nich m.in. zaparcia i wzdęcia.
Alergia — w tej sytuacji zaszkodzi nawet mała porcja
Do tej pory raczej unikałeś jedzenia agrestu i nie wiesz, jak zareaguje twój organizm? Na baczności muszą mieć się osoby, u których stwierdzono alergię na inne owoce z rodziny różowatych — w tym porzeczki i truskawki. Nadwrażliwość na salicylany również jest powodem do unikania agrestu w diecie. Uczulenie może objawiać się pokrzywką na skórze lub dusznościami.
Agrest w diecie cukrzyka — czy jest dozwolony?
Nie wszystkie owoce powinny pojawiać się w jadłospisie diabetyków. Jak w tym kontekście wygląda sytuacja "winorośli północy"? Okazuje się, że indeks glikemiczny agrestu jest niski. Mieści się w przedziale 15-25 (w zależności od odmiany). Wynika z tego, że może pojawiać się na talerzach cukrzyków, jednak najlepiej w wersji nieprzetworzonej. Dżemy, konfitury czy inne rarytasy, do których przyrządzenia używa się dużych ilości cukru, nie są dobrym wyborem.
Co więcej, świeże owoce agrestu są niskokaloryczne i zawierają dużą ilość błonnika. Sprzyjają hamowaniu gwałtownych skoków cukru, co jest istotne zarówno dla diabetyków, jak i osób stosujących diety odchudzające.