Pamiętaj, by od razu wstawić do lodówki. Grozi poważnym zatruciem

Marnowanie jedzenia jest jedną z plag XXI wieku. Niekiedy jednak warto dwukrotnie przemyśleć zjedzenie resztek z wczorajszego obiadu. Jak się bowiem okazuje „wczorajszy” ryż czy makaron mogą być bardzo niebezpieczne dla naszego zdrowia.

W makaronie i ryżu, które pozostawiliśmy w temperaturze pokojowej, zachodzą nieodwracalne zmiany
W makaronie i ryżu, które pozostawiliśmy w temperaturze pokojowej, zachodzą nieodwracalne zmiany123RF/PICSEL

Każdy z nas kieruje się zasadą jak najmniejszego marnowania jedzenia. W związku z tym często zdarza nam się odłożyć pozostałości po obiedzie, by następnie odgrzać je na drugi dzień. Tymczasem makaron czy ryż, którego zapomnieliśmy od razu wstawić do lodówki i stał przez kilka godzin w temperaturze pokojowej może nam poważnie zaszkodzić.

Lepiej nie jeść. Mogą być bardzo szkodliwe dla zdrowia

W makaronie bądź ryżu, a także innych produktach na bazie zbóż, które pozostawiliśmy w temperaturze pokojowej, zachodzą nieodwracalne zmiany. Wystarczy zaledwie kilka godzin poza lodówką, aby w tych produktach zaczęły rozwijać się groźne bakterie.

Bakterie B. cereus występują zarówno w glebie, wodzie, roślinach, jak i kurzu. Zatrucie tą bakterią daje objawy, które łatwo pomylić z typowymi dolegliwościami układu pokarmowego, takimi jak bóle brzucha, wymioty, wzdęcia czy biegunka. Zazwyczaj spożycie pokarmu zawierającego bakterie B. cereus kończy się zatruciem.

Specjaliści przestrzegają jednak przed spożywaniem jakichkolwiek potraw, przechowywanych przez kilka godzin w temperaturze pokojowej. To nie tylko ryż i makaron, ale także dania mięsne, a nawet ciasta.

Bakteria B. cereus śmiertelnie niebezpieczna dla zdrowia

Warto mieć świadomość, że bakteria B. cereus może wywołać o wiele poważniejsze problemy zdrowotne. Osoby zakażone laseczką woskową narażone są na rozwój sepsy, zapalenia płuc, infekcyjne zapalenie wsierdzia oraz zapalenie opon mózgowych. Odnotowano przypadki, kiedy zatrucie bakterią było przyczyną przedwczesnego zgonu.

Ugotowany makaron, który stoi kilka dni, może zawierać inne bakterie i grzyby o właściwościach chorobotwórczych. "W gotowanym makaronie, który stoi kilka dni, mogą się znajdować nie tylko Bakterie Bacillus cereus, ale bardzo wiele innych pałeczek może się rozwijać, a także grzyby, które mogą mieć działanie chorobotwórcze.

Taki makaron powinien być przechowywany maksymalnie dobę w lodówce. Powyżej dwóch dób stanowi zagrożenie dla zdrowia. Nawet jeżeli bakterii tam nie ma, to mogą rozwinąć się grzyby, które produkują toksyny szkodliwe dla naszego organizmu, a zwłaszcza wątroby. Mogą powodować m.in. raka pierwotnego wątroby" - powiedział w rozmowie z WP abcZdrowie dr Piotr Gryglas.

***

Zobacz również:

Michael Bublé wdzięczny i wzruszony. Jego syn pokonał raka© 2022 Associated Press
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas