Pięć rzeczy, których nie wiedzieliście o herbacie
Herbata to jeden z najpopularniejszych napojów świata. Rozgrzewa, stanowi niezwykłą bombę antyoksydantów i zaskakuje bogactwem smaków - o tym wiemy nie od dziś. Niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę z tego, jak wiele rzeczy można wyczytać z opakowania i do jakich niezwykłych celów można ją wykorzystać.
Oto pięć rzeczy, których nie wiedzieliście o herbacie.
1. Większość zawiera pestycydy
Większość dostępnych w sprzedaży herbat pochodzi z tak zwanych konwencjonalnych upraw. Oznacza to, że stosuje się w ich przypadku sztuczne środki ochrony roślin, w tym pestycydy. To z kolei oznacza, że finalny produkt, który ląduje w naszej filiżance, może zawierać niewielkie ilości tych substancji.
- Jest coraz więcej badań pokazujących negatywny wpływ pestycydów na nasze zdrowie - powiedziała Katarzyna Ogrodzińska-Skałba, założycielka Brown House & Tea. - Alternatywą są produkty organiczne, pochodzące z certyfikowanych upraw. Łatwo je rozpoznać po charakterystycznym znaku zielonego listka na opakowaniu.
2. Nie lubi powietrza
Pakowanie ma dla herbaty kolosalne znaczenie. Sprzedaż na wagę, metalowe lub foliowe opakowania oraz częste otwieranie i zamykanie sprawiają, że herbata utlenia się i traci smak oraz właściwości zdrowotne. Najlepiej chroni ją przed tym pakowanie próżniowe, które polega na usunięciu powietrza i szczelnym zamknięciu za pomocą zgrzewu na gorąco. Dzięki temu w opakowaniu utrzymane jest niskie ciśnienie, które hamuje szkodliwe dla herbaty procesy utlenienia.
3. “Naturalne" aromaty nie są takie naturalne
Na pewno nieraz znaleźliście w składzie podanym na opakowaniu herbaty określenie “naturalne aromaty". Pod tym hasłem kryją się najczęściej powstałe w laboratoriach mieszanki wielu składników pochodzenia naturalnego, w tym także zwierzęcego, takich jak gliceryna. Pijąc herbatę gruszkową zawierającą naturalny aromat, mamy prawo oczekiwać, że będzie nim po prostu ekstrakt z gruszki. Rzeczywistość masowych produktów jest jednak bardziej skomplikowana. My, konsumenci, nigdy nie poznamy składu takiego aromatu, gdyż producenci nie mają prawnego obowiązku nas o tym poinformować.
4. Może farbować... włosy
Nie każdy wie, że herbata może być wykorzystywana do celów pielęgnacyjnych, w tym do farbowania włosów. Zasada jest prosta: im dłużej torebka zaparzonej herbaty pozostaje na włosach, tym ciemniejszy kolor można uzyskać. To nie tylko oszczędność pieniędzy, ale i ekologiczna, naturalna alternatywa dla farb do włosów dostępnych w drogeriach i salonach fryzjerskich.
5. Herbata to prawdziwa bomba witaminowa
Nie tylko jej zielona odmiana. Wszystkie rodzaje herbat są źródłem antyoksydantów, polifenoli oraz całej gamy witamin i minerałów. Herbata pomaga w utrzymaniu równowagi w organizmie. Od wewnątrz - działają dobroczynnie na układ odpornościowy i trawienie oraz od zewnątrz - ujędrniając i odmładzając skórę. Wpływa również na nastrój i samopoczucie.
Prawdziwie pobudzająca dawka dobrej energii!