Pieczywo wybieraj z głową

1. Chleb z siemieniem. Pieczony z mąki pełnoziarnistej z dodatkiem nasion lnu. Te małe ziarenka zawierają zdrowe dla serca kwasy omega-3 oraz lignany - antyoksydanty naśladujące działanie kobiecych hormonów. Służą paniom po menopauzie, redukują ryzyko raka piersi!

2. Owsiany. Pod tą nazwą kryją się wypieki z mieszanki mąki owsianej i pełnoziarnistej pszennej. Owies zawiera dużo magnezu, żelaza, cynku i witaminy B1. A także specjalny rodzaj błonnika rozpuszczalnego - beta glukan. Obniża on poziom cholesterolu i ciśnienie, reguluje stężenie glukozy. Czytaj etykiety: chleb powinien zawierać tylko mąkę owsianą i pszenną lub żytnią. Im więcej innych, tym gorzej.

3. Na zakwasie. Obecne w nim bakterie namnażają się i przepracowują chlebową masę. Efekt: "trawione" są różne substancje w cieście. W ten sposób powstaje pieczywo znacznie lżej strawne i łatwiej przyswajalne. Ma niższy indeks glikemiczny i jest dobrym źródłem probiotyków (dobrych bakterii) i prebiotyków (pożywki, na której te dobre bakterie się rozwijają). Jeśli pełnoziarniste pieczywo wywołuje u Ciebie wzdęcia, szukaj chleba na zakwasie; strawisz go bez efektów ubocznych.

4. Gryczany. Nie zawiera glutenu, a więc może być spożywany przez osoby nietolerujące tej substancji występującej w pszenicy, życie i jęczmieniu. Jest pożywny (mała ilość zaspokaja głód) i ma niski indeks glikemiczny. A do tego dostarczy Ci magnezu, flawonoidów, obniży cholesterol i uszczelni naczynka krwionośne.

5. Jaglany. Też bezglutenowy, wypiekany z ziaren prosa. Niezwykle sycący, a przy tym bardzo lekkostrawny. Zawiera cenne aminokwasy, magnez, żelazo, cynk, miedź, fosfor, mangan, witaminę B1 i B2, a także dawkę ważnego dla skóry i włosów krzemu.