Plektrantus (komarzyca): Uroczo dekoruje i zwalcza komary

Gdyby pokusić się o zestawienie roślin, które przodują w skutecznej walce z uporczywymi komarami, to plektrantus zajmuje w nim czołową lokatę. W końcu nie od parady określany jest potocznie, komarzycą albo komarnicą. Wśród wielu fantastycznych walorów, jakie posiada, najczęściej wymienia się charakterystyczny - przypominający kadzidło bądź kamforę - aromat, który wydzielają liście tej nietuzinkowej rośliny. To właśnie jego nie znoszą bzyczące komary. Poza tym plektrantus pięknie dekoruje balkon oraz rabaty. Płożące pędy komarnicy uroczo zwisają z klasycznych donic czy skrzynek i tworzą rewelacyjne kompozycje z innymi roślinami. Dodać też warto, że komarzyca jest wyjątkowo wdzięczna w uprawie. Jakie zapewnić jej stanowisko, by długo cieszyła oczy przepięknymi liśćmi? Dlaczego zabieg uszczykiwania jest kluczowy dla szybkiego wzrostu rośliny? Podpowiadamy.

Plektrantus - tajna broń na komary
Plektrantus - tajna broń na komary ©123RF/PICSEL

Plektrantus: Kilka słów o roślinie

Plectranthus -  pięknie zdobi
©123RF/PICSEL

Rośliny z grupy plectranthus naturalnie porastają kraje tropikalne Oceanii i Półwyspu Indyjskiego. Należą do rodziny roślin jasnotowatych. Ich znakiem rozpoznawczym są przepiękne liście o karbowanych brzegach - które w zależności od gatunku przyjmują różne barwy - oraz grube purpurowe pędy, które mogą osiągać nawet metr długości. Ta nietuzinkowa roślina kwitnie też niemal przez cały rok, ale to nie kwiatostany, ale liście są jej największym atutem. Najpopularniejsze odmiany to: Variegata o zielonych liściach z białymi obwódkami, Elf z liśćmi o dwóch odcieniach - jasnozielonym i ciemnozielonym, Nico z liśćmi z wierzchu zielonymi, a pod spodem fioletowymi oraz trójbarwna Green Mountain - z białymi, żółtymi i zielonymi liśćmi.

Plektrantus - tajna broń w walce z komarami

Największym walorem plektrantusa jest charakterystyczna woń, którą wydzielają liście rośliny. To właśnie dzięki niej roślina ta uchodzi za jedną z najskuteczniejszych w walce z uporczywymi komarami. Aby ją poczuć, wystarczy zerwać liść i rozetrzeć go w w dłoniach. Wywoła charakterystyczne drapanie w nosie. By jednak stoczyć udaną bitwę z komarami na balkonie należy ustawić co najmniej kilka - kilkanaście donic z plektrantusem. Dopiero wówczas uzyska się pożądane efekty i komary nie będą się już pojawiać.

Komarzyca - łatwa w uprawie i odporna na szkodniki

Plectranthus zwany komarzycą
©123RF/PICSEL

Komarzyca zasługuje na uwagę miłośników roślin również dlatego, że nie sprawia większych problemów w uprawie i jest bardzo odporna na szkodniki. Jeśli chodzi o stanowisko, najlepszym wyborem będzie to jasne, ale ze światłem rozproszonym. Roślina dobrze znosi również półcień, natomiast nadmierne słońce jej tylko zaszkodzi - doprowadzi do ich żółknięcia bądź brunatnienia.

Komarzyca: Jak wesprzeć bujny wzrost rośliny?

Aby komarzyca pięknie i dorodnie rosła oraz wypuszczała okazałe liście, potrzebuje odpowiedniego podlewania. Jeśli jednak będzie ono zbyt obfite, doprowadzi do więdnięcia pędów. Najlepiej powtarzać go co dwa dni. Co istotne, komarzyca to roślina wieloroczna. By jednak cieszyła oczy jak najdłużej, wymaga regularnego przesadzania. Zabieg ten należy powtarzać co rok. Bujny rozrost rośliny wesprze również uszczykiwanie jej pędów. (Dzięki tej prostej metodzie będzie się bujnie rozkrzewiać).

Jaka gleba dla komarzycy?

Komarzyca  - pięknie dekoruje balkony i rabaty
©123RF/PICSEL

Komarzyca zdecydowanie najlepiej rośnie w próchniczej glebie, ale przyjmie się też w tej mniej żyznej. Sadzonki rośliny najlepiej nabyć w połowie maja. Szybko się przyjmuje i rozrasta.

Komarzyca - pięknie dekoruje balkony i rabaty

Osiągające imponujące rozmiary i zwisające pędy komarzycy sprawiają, że przepięknie zdobi balkony czy tarasy, ale dobrze też rośnie na rabatach. By uzyskać najlepszy walor dekoracyjny sadzonki rośliny najlepiej umieścić w zwisających donicach. Przy tym tworzy też fantastyczne kompozycje z innymi roślinami balkonowymi, np. bodziszkiem czy koleusem

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas