Pomidory dojrzeją w mgnieniu oka. Wystarczy, że obok położysz ten owoc
Oprac.: Aleksandra Tokarz
Kiedy pomidory zaczynają nieśmiało zielenić się na krzaczkach, ogrodnicy z niecierpliwością oczekują pierwszych zbiorów. Niekiedy nie mogą doczekać się tak bardzo, że chwytają za konewkę, poszukując sposobów na przyspieszenie dojrzewania warzyw. Co zrobić żeby zielone pomidory szybciej dojrzały? Pomoże jeden, wręcz banalny sposób.
Własnoręcznie wyhodowane, czerwone i smaczne są marzeniem niejednego ogrodnika. Bywają jednak kapryśne, niekiedy sprawiając problemy. Pomidory, powoli czerwieniąc się już na krzakach, czekają na pierwsze, tegoroczne zbiory. Podczas gdy niektórzy ogrodnicy już zajadają się ich smakiem, inni, z niepokojem, spoglądają na wciąż zielone warzywa. Wtedy warto ruszyć do pracy.
Spis treści:
Dlaczego pomidory nie dojrzewają na krzakach? Oto powód
Woda, substancje odżywcze i słońce - to klucz do sukcesu w uprawie pomidorów. Do tego warto dodać jeszcze jeden, pomijany niekiedy przez działkowców aspekt - powietrze. W szczycie sezonu, kiedy pomidory dorastają do swoich maksymalnych rozmiarów, stają się bowiem gęste i krzewiaste. A wtedy warto zwrócić na nie nieco większą uwagę.
Chociaż spora ilość liści pomaga roślinie w utrzymaniu wilgoci w glebie, ich dolne partie, a nawet całe gałęzie, powinny zostać usunięte. W taki sposób usprawniona zostanie wymiana powietrza w dolnych partiach krzaczków, przez co nadmierna wilgoć odparuje, a roślina będzie równomiernie nasłoneczniona.
Zobacz również: Opóźnione wybarwianie się pomidorów. Problem dręczący nawet doświadczonych ogrodników
Czym podlewać pomidory żeby szybciej dojrzewały. Zwróć uwagę
Usuwanie dolnych partii liści ma również inną, dodatkową zaletę. Regularne cięcie zielonych liści pozwala bowiem roślinie na przeznaczanie substancji odżywczych na inne, ważne cele - w tym przede wszystkim na produkowanie owoców oraz wspieranie ich dojrzewania.
Zobacz również:
Łapiąc za konewkę warto pamiętać, by woda, która trafi pod krzaczki była ciepła i odstana. Co ważne, pomidory lubią umiarkowane podlewanie wprost pod krzak. Nie cierpią moczenia liści. Niekorzystny jest dla nich również nadmiar wody. Zbyt obfite podlewanie może opóźnić proces dojrzewania pomidorów. Jeśli więc warzywa na krzaczku wciąż są zielone, powodów możesz szukać w zbyt nadmiernym dostarczaniu im wody.
Przy okazji warto pamiętać, że nic nie wspiera wzrostu roślin tak bardzo, jak uważne oko ogrodnika, nieustannie wypatrującego insektów lub chorób.
Co zrobić żeby pomidory dojrzewały? Banalny sposób
Niektórzy ogrodnicy nie mogą jednak doczekać się smaku samodzielnie wyhodowanych pomidorów do tego stopnia, że zrywają z krzaczka jeszcze te nie do końca dojrzałe, pozwalając im zaczerwienić się w domowych warunkach. Również w tym przypadku warto jednak pilnować kilku kluczowych zasad.
Po pierwsze, z krzaka należy zrywać tylko te warzywa, które zaczynają już delikatnie się czerwienić - a co za tym idzie, dają znak, że proces dojrzewania już się w nich rozpoczął. Zupełnie zielone powinny pozostać na nim jeszcze przez jakiś czas. Kolejno warto wystawić je na parapet, unikając jednak bezpośredniego działania słońca.
Dojrzewanie pomidorów można przyspieszyć również w jeden, banalny sposób. Warzywa wystarczy umieścić i przechowywać w pobliżu, wytwarzających etylen, czyli gaz przyspieszający dojrzewanie, bananów lub jabłek. Pomidory szybciej dojrzeją też w czerwonym otoczeniu - na przykład przechowywane w woreczku z czerwonego materiału.
Zobacz również: Wkruszam świeżą kostkę do wody. W godzinę mam nawóz likwidujący żółte liście ogórków
