Posadź w każdym kącie ogrodu. Zniechęcisz koty do załatwiania w nim potrzeb
Oprac.: Martyna Bednarczyk
Wibrujące mruczenie kotów sprawia, że nagromadzony stres odchodzi, jak ręką odjął. Puszyste zwierzaki, wykładające się na kolanach lub wygrzewające w ciepłych promieniach budzą w nas najczulsze uczucia. Te same puszyste kulki mogą jednak stać się sporym utrapieniem, zwłaszcza dla osób od lat pielęgnujących ogrody. Jak zniechęcić koty do buszowania wśród upraw i traktowania ogrodów jako kuwety? Podpowiadamy proste patenty.
Spis treści:
Dlaczego koty wędrują po ogrodach?
Wyprawa do Rodzinnych Ogródków Działkowych lub prace w przydomowym ogrodzie najczęściej odbywają się pod czujnym okiem przyczajonych między roślinami kotów. Dlaczego obecność obcych kotów w ogrodach jest tak częstym i popularnym zjawiskiem? Aby odpowiedzieć na to pytanie, warto najpierw zacząć od bliższego przyjrzenia się kociej naturze. Choć wielu osobom kojarzą się z puszystymi kulkami, które przesypiają dni na kanapie, dopraszają się o jedzenie i łakną czułości, koty to urodzeni łowcy.
Naturalne zachowanie kotów nierozerwalnie wiąże się z polowaniem na pożywienie, poczuciem terytorialności oraz potrzebą poszukiwania schronienia. Wiele zwierząt dostaje to wszystko od człowieka, część musi zaspokoić potrzeby samodzielnie. Terytorialność pobudza w kotach chęć oznaczenia należącego do nich obszaru. Takie zachowanie sprawia, że koty traktują ogrody nie tylko jako własny teren, ale dodatkowo nieograniczoną kuwetę na świeżym powietrzu,
Jakich zapachów koty nie lubią najbardziej?
Choć z niesamowicie czułych nosów słyną przede wszystkim psy, koty także mogą poszczycić się wyczulonym węchem. Koci zmysł jest o ok. 14 razy czulszy od ludzkiego. Niezwykle rozbudowane powonienie pozwala im szybciej wyczuwać niebezpieczeństwo, stymulować poczucie głodu, a także rozeznawać się w terenie. Tę charakterystyczną cechę możemy wykorzystać do skutecznego zniechęcenia ich od buszowania w przydomowych ogródkach.
Jednym z najbardziej znienawidzonych przez koty zapachów jest cytryna, a wraz z nią pozostałe cytrusy. Wrażliwy koci nos nie toleruje także aromatu octu. Zapach bananów czy cynamonu, jednoznacznie kojarzącego się z szarlotką, również nie przypadnie do gustu wędrującym kotom. Tajną bronią ogrodników przeciwko wszędobylskim kotom mogą być także same uprawy. Dowiedziono, że kocie nozdrza drażni woń licznych ziół i roślin, m.in.:
- ruty,
- lawendy,
- rozmarynu,
- tymianku,
- geranium,
- eukaliptusa,
- czosnku,
- cebuli.
Rośliny, które odstraszą koty z ogrodu
Bujne uprawy ogrodowe to nie tylko prawdziwa chluba dla ogrodników, ale także skuteczna tarcza ochronna przed wędrującymi kotami. W drodze ewolucji niektóre rośliny wykształciły naturalne właściwości odstraszające koty. Najczęściej ma to związek z ich zapachem, specyficzną konsystencją, a nawet teksturą liści. Jakie gatunki posadzić w ogrodzie, by uwolnić się od kotów, a przy okazji zadbać o harmonię otoczenia? Doświadczeni ogrodnicy polecają przede wszystkim:
- nagietki,
- imbir,
- bazylię,
- rzęsę,
- mirt,
- paproć,
- różę świętej Teresy.
Sprawdź również: