Proste sposoby na przesadzanie roślin doniczkowych

Rośliny doniczkowe najlepiej przesadzać wiosną, kiedy rozpoczyna się dla nich sezon wegetacyjny. Zmiana podłoża to dla nich dokonały zastrzyk świeżych substancji odżywczych znajdujących się w glebie, a także możliwość rozrostu korzeni. Niestety, czasem może zdarzyć się tak, że lato i wiosna były dla naszych okazów nader sprzyjające. Nadmierny rozrost bryły korzeniowej sprawia, że pogarsza się kondycja łodyg oraz liści - to sprawia, że przesadzenie rośliny jest nieuniknione. Jeśli nie wiemy, jak się do tego zabrać, warto przemyśleć wcześniej zakup kilku niezbędnych akcesoriów.

Doniczka - powinna być niewiele większa od tej, w której dotychczasowo rośnie roślina. Zbyt duża sprawi, że zamiast rozwijać łodygi i liście, skupi się na tworzeniu nowej masy korzeniowej. Z jakiego materiału wybrać doniczkę? Ceramiczna trudniej trzyma wilgoć ziemi i łatwiej rozwijają się w niej choroby grzybicze. Plastikowa natomiast może się przebarwiać wskutek promieni słonecznych. Nieważne, na jaką padnie wybór, istotne jest obecność dziur odpływowych. To właśnie one odprowadzają nadmiar wody z bryły korzeniowej.

Gleba - sklepy ogrodnicze oferują bogaty asortyment produktów. Niektóre z nich przeznaczone są do konkretnych rodzajów roślin, np. sukulentów czy gatunków kwitnących, które różnią się fakturą albo odczynem pH. Jeśli jednak nie wiemy, która będzie odpowiednia dla naszych roślin, lepiej sięgnąć po ziemię uniwersalną.

Drenaż - tę warstwę umieszcza się na dnie doniczki, ponieważ - wraz z dziurami na dnie - odprowadzają nadmiar wody. Za drenaż mogą posłużyć drobne kamyczki, keramzyt albo potłuczona ceramika.

Folia - solidny arkusz folii rozłożony na stole roboczym albo podłodze uchroni nas przed niepotrzebnym sprzątaniem z ziemi całego pomieszczenia.

Zobacz także:

Język teściowej oczyści powietrze w mieszkaniu

Przesadzanie roślin doniczkowych nie jest skomplikowane. Wystarczy wyciągnąć nasz przerośnięty okaz: złapać go u nasady i delikatnie wyciągnąć. Czasem, kiedy całość sprawia opór, można postukać o ścianki doniczki. Niekiedy korzenie wychodzą z otworów odpływowych, co zwiększa ryzyko ich uszkodzenia. W takiej sytuacji warto je po prostu odciąć ostrym nożem lub nożyczkami.

Przesadzanie roślin to doskonały sposób na to, aby sprawdzić stan bryły korzeniowej i usunąć np. martwe części.

Czy trzeba usunąć całą ziemię z doniczki? Jeśli stan bryły korzeniowej nie wzbudza zastrzeżeń, wystarczy ją przenieść do nowego pojemnika i przysypać ziemią. W wypadku, gdy po jej wyjęciu widać grzybowe wykwity i czuć stęchliznę, to znak, że rodzina zaczyna gnić. Nie trzeba jej spisywać na straty, ale trzeba powziąć radykalne kroki.

Zobacz także:

Peperomia - nietypowa, ale piękna roślina doniczkowa. Jak się z nią obchodzić

Jeśli podczas przesadzania roślin doniczkowych zauważyliśmy, że bryła gnije, należy w pierwszej kolejności pozbyć się okalającej ją ziemi. Można całość delikatnie wytrzepać, a w przypadku uporczywych grudek, delikatnie pomóc sobie patyczkiem, np. do szaszłyków. Kolejnym krokiem jest usunięcie wszystkich zainfekowanych korzeni za pomocą nożyczek lub ostrego noża. Warto pamiętać, że po każdym cięciu narzędzie trzeba zdezynfekować, aby nie rozprzestrzeniać grzyba. Dobrym pomysłem - przed umieszczeniem rośliny w doniczce - jest zaaplikowanie na korzeniach środka grzybobójczego.

Co zrobić, jeśli przesadzenie się powiodło? Wystarczy ja tylko obficie podlać (o ile wcześniej nie było na nich śladów chorób grzybowych) i ustawić w dotychczasowym miejscu. Można ewentualnie dodać do podlewania odrobinę nawozu z dodatkiem fosforu i potasu, które wzmocnią roślinę.

Zobacz koniecznie: 

To musisz zrobić w ogrodzie przed zimą. Zobacz koniecznie!

Tak nasze babcie nawoziły rośliny w doniczkach!