Sąsiad kosi trawę w weekend? W jednej sytuacji może dostać mandat
Koszenie trawy w weekend często staje się powodem sąsiedzkich nieporozumień. Dla jednych to jedyny wolny czas na prace w ogrodzie, dla innych – chwile wypoczynku, które zakłóca hałas kosiarki. Choć prawo nie zakazuje wprost koszenia w soboty czy niedziele, warto znać przepisy dotyczące hałasu i pamiętać o zasadach współżycia społecznego. Oto kiedy koszenie może skończyć się interwencją policji lub straży miejskiej.

Spis treści:
Koszenie trawy w niedzielę i święta - co mówi prawo?
W polskim prawie nie funkcjonuje ogólnokrajowy zakaz koszenia trawy w niedzielę czy dni świąteczne. Jednak brak formalnych regulacji nie oznacza, że możemy kosić trawnik, kiedy chcemy.
Niedziele i święta to czas przeznaczony na odpoczynek, rodzinne spotkania, a dla osób wierzących, na modlitwę. Hałas pracującej kosiarki staje się wówczas szczególnie uciążliwy.
Warto pamiętać, że w wielu gminach obowiązują tzw. regulaminy porządkowe - lokalne uchwały, które mogą wprowadzać określone godziny ciszy. Choć rzadko uwzględniają one bezpośrednio zakaz koszenia, to odwołują się do kwestii ogólnego porządku i spokoju publicznego. W praktyce oznacza to, że sąsiad, który czuje się zakłócany hałasem, ma prawo interweniować.
Najczęściej wystarczy rozmowa, ale w skrajnych przypadkach możliwe jest zgłoszenie sprawy do straży miejskiej lub policji.
Zobacz również: Posadź w ogrodzie, a kleszcze uciekną, gdzie pieprz rośnie. Te kwiaty i zioła działają odstraszająco
Dopuszczalny poziom hałasu i godziny ciszy nocnej mają znaczenie
Pracująca kosiarka to źródło hałasu, który potrafi przekraczać dopuszczalne normy. Przepisy w Polsce jasno określają maksymalny poziom hałasu w strefach zamieszkania - to 65 dB w dzień i 56 dB w nocy. Tymczasem kosiarki spalinowe osiągają nawet 100 dB, co odpowiada pracy młota pneumatycznego czy głośnemu ruchowi ulicznemu.
Najważniejszą granicą jest tzw. cisza nocna, czyli czas od godziny 22:00 do 6:00. Koszenie w tym przedziale godzinowym może zostać uznane za zakłócanie porządku i spokoju, a to już podlega interwencji służb. Co więcej, jeśli hałas uznany zostanie za uporczywy lub celowy, może skończyć się mandatem - nawet do 500 złotych.
Z tego względu warto planować prace ogrodowe w godzinach dziennych, najlepiej między 8:00 a 20:00. Takie ramy czasowe są powszechnie akceptowane społecznie, a dodatkowo zgodne z zaleceniami dotyczącymi ochrony środowiska akustycznego.

Zobacz również: Ważny zabieg dla rododendrona w czerwcu. Nie przegap, a kolejnej wiosny obficie zakwitnie
Rozsądek i relacje sąsiedzkie ważniejsze niż przepisy
Pracując w ogródku, warto kierować się zdrowym rozsądkiem. Wspólne życie w sąsiedztwie wymaga wzajemnego szacunku - a hałas z kosiarki w niedzielny poranek może być źródłem niepotrzebnych konfliktów.
Oczywiście nikt nie może zabronić nam koszenia trawnika w weekend, ale jeśli to możliwe pamiętajmy, że dużo lepszym momentem na prace w ogródku są dni powszednie, o ile nie zabieramy się za koszenie trawy zbyt późno.