Staw w salonie
Czego to ludzie nie wymyślą... Amerykańska piosenkarka Taylor Swift postanowiła przemienić swój nowy dom w Nashville w zamek z bajki. W salonie został wybudowany... staw.
Staw to nie jedyna ekstrawagancja 20-letniej gwiazdy. Swift wymyśliła także specjalne obserwatorium w kształcie klatki dla ptaków.
"Wyobraźcie sobie, że przeskakujecie po kamieniach w stawie i dochodzicie do spiralnych schodów, które wiodą was na górę do przystosowanej dla ludzi klatki dla ptaków, z której możecie wszystko obserwować" - tłumaczyła Swift w wywiadzie dla magazynu "Rolling Stone".
Piosenkarka do klatki wstawiła mosiężny teleskop. Za jego pomocą będzie mogła obserwować sufit swojego salonu, który został tak przemalowany, że do złudzenia przypomina nocne niebo. Swift zaciera ręce i nie może doczekać się końca prac remontowych swojego gniazdka.