Szukasz najlepszego nawozu do trawnika? Murawa będzie jak marzenie

Do tej pory panuje przekonanie, że nawożenie trawnika jest zbędne, ponieważ trawa rośnie sama. Nie jest to do końca prawdą, o czym doskonale wiedzą ci, którzy dopiero zakładają zieloną przestrzeń. Trawa potrzebuje energii do wzrostu, aby po pierwsze, szybko pokryła odpowiednią przestrzeń, a także rosła bez przeszkód. Jeśli trawnik nie będzie odpowiednio nawożony, to albo będziemy na efekty czekać latami i w międzyczasie zamiast murawy będzie to tylko nieatrakcyjna i przerzedzona przestrzeń, albo pokryje się ona chwastami, które zagłuszą trawnik i trudno będzie je wyplenić.

Trawa potrzebuje czterech kluczowych składników do tego, aby prawidłowo rosła:

• azotu,
• fosforu,
• potasu,
• wapnia.

Co więcej, nawożenie trawnika najlepiej przeprowadzać w trzech terminach: wiosennym, letnim i jesiennym. Wtedy jednak lepiej zastosować preparaty wieloskładnikowe, które będą uwalniały składniki do gleby stopniowo i działały przez kilka miesięcy.

A czy istnieje jeden nawóz do trawnika, który jest najlepszy? Niestety nie, bo nie każdy zapewnia wszystkie składniki potrzebne do wzrostu trawy, a na efekty i tak trzeba zawsze trochę poczekać.

Sklepy ogrodnicze oferują wiele nawozów wieloskładnikowych, które poprawią z całą pewnością wygląd naszego trawnika. Decydując się jednak na ich użycie, trzeba stosować się bezwzględnie instrukcji zamieszczonej przez producenta. Dlaczego? Wszystko dlatego, że wtedy unikamy przenawożenia trawnika: jest on równie niekorzystny, co brak stosowania odżywek wzmacniających. Zbyt duża dawka nawozu może spowodować, że trawa będzie mniej odporna na czynniki zewnętrzne, może rosnąć nieprawidłowo, a także utraci swój żywy, zielony kolor.

Z drugiej strony można także sięgnąć po metody naturalne nawożenia trawnika. Po co warto sięgnąć? W takiej sytuacji najlepiej sprawdza się kompost, który można stosować zarówno wiosną, jak i latem. Jedyne, o czym trzeba pamiętać, to fakt, aby kompost był równomiernie rozłożony, wtedy cały trawnik będzie odżywiony prawidłowo. Poza tym unikniemy sytuacji, w której nadmiar nawozu w jednym miejscu spowoduje tzw. spalenie trawy i powstanie brązowych placków, co z czasem prowadzi do ubytków.

Czym w takim razie nawozić trawnik jesienią? Przed zimą trawa również wymaga dostarczenia składników mineralnych, które wzmocnią ją i przygotują do opadów śniegi i występowania ujemnych temperatur. W takiej sytuacji można sięgnąć po popiół, który dostarcza fosforu, potasu i wapnia. Można go rozsypać bezpośrednio na trawę, ale w czasie bezwietrznych dni oraz bezpośrednio przed opadami deszczu, co zminimalizuje ryzyko rozwiania popiołu na wietrze.

Istnieje jeden sposób na skuteczne nawożenie trawnika, który nic nie kosztuje, a dodatkowo skutecznie dostarczy glebie niezbędnych składników potrzebnych do wzrostu. Jak go uzyskać? Chodzi tutaj o mulczowanie, czyli o pozostawienie cienkiej warstwy skoszonej trawy na wierzchu murawy. Rozkładające się źdźbła zapewnią trawnikowi doskonałe warunki do wzrostu: dostarczą niezbędnych składników, ograniczą rozwój chwastów (tworząc barierę ochronną), a także zapobiegną nadmiernemu parowaniu wody.

Trzeba pamiętać, że mulczowanie ma jedynie sens wtedy, gdy na naszej trawie nie ma chwastów. W przeciwnym razie pozostawienie skoszonych resztek spowoduje, że błyskawicznie rozniosą się po całym ogrodzie i zagłuszą normalną trawę.

Warto pamiętać, że trawnik musi być rownież podlewany - szczególnie wtedy, kiedy utrzymują się bardzo wysokie temperatury oraz jest susza. Nawadnianie trawnika lepiej przeprowadzać raz na dwa/trzy dni tak, aby nie dopuścić do zalania korzeni, a w efekcie gnicia. Oczywiście, podczas podlewania można zastosować nawozy w płynie, a najlepiej te w formie gnojówek. Jak je wykonać? Wystarczy w wiadrze zalać jeden ze składników, a następnie poczekać, aż zacznie fermentować (około dwa tygodnie). Co wykorzystać do stworzenia gnojówki?

• Pokrzywę
• Skórki bananów
• Skoszoną trawę

Otrzymany nawóz przed podlaniem trzeba rozcieńczyć: można zastosować uniwersalną proporcję: litr gnojówki na 10 litrów wody.

Polecamy także:

Pelargonie nie kwitną? Winić możesz wyłącznie siebie

Patent stary jak świat. Wystarczy je mieć pod ręką, by poskromić brud

Naucz się czytać swoje rośliny. Brązowe i żółte liście rododendrona to ważna wiadomość