Tak możesz rozpoznać, że ktoś kłamie. Zwróć uwagę na te sygnały

Choć istnieje wykrywacz kłamstw, to jego działanie nie daje stuprocentowej pewności, że ktoś jest wobec nas nieszczery. Zawodowi kłamcy potrafią tak panować nad swoim ciałem, że trudno rozpoznać czy to, co powiedzieli, jest zgodne z prawdą. Jednak niewiele osób wie, że kiedy dopuszczają się wobec nas oszustwa, wysyłają nieświadomie sygnały, które, odpowiednio odczytane, mogą ich zdemaskować. Zatem jak rozpoznać, że ktoś kłamie? Garść wskazówek znajdziesz poniżej.

Kłamcy potrafią się doskonale ukrywać
Kłamcy potrafią się doskonale ukrywać123RF/PICSEL
Fizyka i matematyka to jedno wielkie kłamstwo!Interia.tv

Tak poznasz kłamczuszka

Trudno jest poznać, że ktoś jest wobec nas nieszczery. Ale osoby, które nie do końca potrafią panować nad swoim ciałem, zdradzają swoje zamiary gestami, które psychologowie już dawno rozszyfrowali. Oczywiście, istnieją też specyficzne i skomplikowane mechanizmy, które odpowiednio odczytane, mogą nas przekonać do tego, czy wierzyć komuś na słowo. Wyniki badań opracowane przez psychologów posłużyły służbom, takim jak np. policja, które powszechnie wykorzystują podczas przesłuchań podejrzanych osób.

Kłamca często zakrywa swoje usta
Kłamca często zakrywa swoje usta123RF/PICSEL

Zakrycie ust

Zakrycie ust jest mimowolnym gestem, który wykonujemy, kiedy nie chcemy powiedzieć czegoś naszemu rozmówcy. Przez wiele osób, uznawane jest jako oznakę kłamstwa. Kiedy pytamy kogoś o daną sytuację albo wyrażenie zdania, a on nie chce się z nami podzielić całą prawdą lub ją przed nami skrzętnie ukrywa, może zakrywać mimowolnie usta.

Nos jak Pinokio

Kłamca często dotyka swojego nosa
Kłamca często dotyka swojego nosa123RF/PICSEL

Chyba większość z nas pamięta bajkę o zaczarowanym chłopcu z drewna, któremu podczas kłamstwa rósł nos. Okazuje się, że nieszczere osoby często dotykają tę część ciała lub drapią jej końcówkę. Może to być ostentacyjny i wyraźny gest albo delikatne muśnięcie palcem. Dotykanie nosa jest dyskretną formą zasłaniania ust.

Ukrywanie dłoni

Osoby, które kłamią, ukrywają nie tylko prawdę, ale chowają przed nami wiele części swojego ciała. Wiadomym jest, że starają się chowają usta, ale często usuwają z pola widzenia swoje dłonie. Często to właśnie na nich widać symptomy tego, że osoba jest nieszczera. Pierwszym z nich może być nadmierne pocenie się. Aby zakryć ten rodzaj zdenerwowania interlokutor może zaciskać pięści albo chować ręce w kieszeni lub trzymać je z tyłu.

Przyjęcie bezpiecznej postawy

Niektórzy potrafią kłamać jak z nut i opanowują swoje ciało tak, że nawet "nie drgnie im powieka". Takie osoby odznaczają się ogromną pewnością siebie i rzadko kiedy można je wyprowadzić z równowagi. Nieśmiałe osoby, które kłamią, zachowują dystans od rozmówcy i chowają się, aby zasłonić jak największą powierzchnię ciała. Mogą stanąć za krzesłem albo innym meblem znajdującym się w pomieszczeniu, albo ukryć się za wpół otwartymi drzwiami, nie wchodząc do pomieszczenia w którym się znajdujemy.

Kłamanie jest stresujące

Kłamca często nadmiernie dotyka różne elementy odzieży
Kłamca często nadmiernie dotyka różne elementy odzieży123RF/PICSEL

Osoby, które kłamią, często postawione są w krępującej sytuacji, np. kiedy nie chcą powiedzieć czegoś niemiłego, ukrywają coś, co może je ośmieszyć lub próbują wybrnąć z trudnej dla nich pozycji. U wielu osób może to wywoływać nagły i ogromny stres, który może objawiać się na różne sposoby. Co może świadczyć, że ktoś jest wobec nas nieszczery? Np. dotykanie się po różnych częściach ciała, zabawa włosami, rękawem, a także podniesieniem ciśnienia tętniczego, co widać po szybszym i nerwowym oddechu oraz zaczerwienieniem na twarzy.

Poza może cię zdradzić

Kłamcom trudniej utrzymać jedną stałą pozę. O ile wtedy, gdy siedzą w naszej obecności, to pozycja stojąca może wiele zdradzić. Ciągłe wiercenie się, kołysanie (w przód lub na boki), spinanie się, kulenie się i garbienie może świadczyć o niecierpliwości i chęci ucieczki. Kłamca często stąpa w miejscu i przebiera nogami tak, jakby chciał wyjść jak najszybciej z pomieszczenia, w którym się znajdujemy.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas