W marcu sypię pod agrest. Tak bujnego krzaka nie ma nikt w okolicy

Agrest to jeden ze stałych bywalców przydomowych ogródków, prostotą uprawy oraz niewielkimi wymaganiami zachęcając do siebie nawet najmniej wprawionych działkowców. Nie wymaga bowiem szczególnej opieki, finalnie, za jedynie najmniejsze poświecenie, odpłacając się kilogramami zdrowych owoców.

Chcąc cieszyć się pełnymi wiadrami owoców agrestu warto pomyśleć o tym już w momencie sadzenia krzaczka. Krzew agrestu najlepiej rozwija się bowiem w ciepłym i zacienionym miejscu, niewystawiony na bezpośrednie promienie słoneczne. Wówczas może doznać poparzeń liści. Co więcej, nowy krzaczek powinien zostać umieszczony w osłoniętym od wiatru i cichym stanowisku, tak, by mocniejsze podmuchy nie złamały jego delikatnych gałązek.

Agrest umiłował sobie przepuszczalne podłoże o lekko kwaśnym odczynie, najlepiej tym o pH równym 6,5. Co ważne, gleba, w której zasadzimy krzaczki nie powinna szybko wysychać. Agrest do zdrowego wzrostu potrzebuje sporo wilgoci. Latem, z uwagi na jego wzrost i kondycję, konieczne może więc okazać się systematyczne podlewanie.

Zobacz również: Złote zasady wysiewu ogórków. Latem będzie co wkładać do słoików

Wczesną wiosną, kiedy kolejne rośliny w ogrodzie budzą się powoli do życia, warto zwrócić nieco większą uwagę na niewymagające krzewy agrestu. Odpowiednio zasilone o tej porze roku wystrzelą w górę, obsypując się kolejno niekończącą się ilością owoców.

Do wiosennego nawożenia agrestu z powodzeniem wykorzystać można obornik. Jeśli jednak nie dysponujemy nim we własnym ogródku, warto sięgnąć po inny, mocno odżywczy produkt. Mowa o nawozie o spowolnionym uwalnianiu składników odżywczych - mączce bazaltowej. Ta, zawierając w sobie wiele cennych minerałów, nazywana jest prawdziwym mocarzem. To bogate źródło:

W swoim składzie zawiera także sód, potas, fosfor, tytan, mangan, bor i siarkę. Zadziała na agrest jak prawdziwy odżywczy zastrzyk. Mączkę bazaltową wystarczy rozsypać pod krzaczkiem i lekko zagrabić, mieszając z glebą. A potem już tylko czekać na owoce. Jest na co!

Zobacz również: Masz porzeczki na działce? Zrób teraz jedną rzecz, krzew ugnie się latem od owoców

Owoce agrestu zachwycają nie tylko lekko kwaskowatym, nietypowym smakiem, ale również odżywczymi właściwościami. W swoim składzie zawierają bowiem wiele witamin: A, E, B6 czy C oraz kwas foliowy, tiaminę, wapń czy potas, mocno oddziałując tym samym na organizm.

Owoce agrestu wspomagają trawienie i poprawiają apetyt, wspierając też pamięć oraz koncentrację. Dodatkowo pozytywnie wpływają na układ nerwowy, kojąc, uspokajając i zmniejszając napięcie związane ze stresem. Krzaczek agrestu powinien więc zajmować centralne miejsce w każdym ogrodzie.

Zobacz również: Zasadź obok tych roślin, a nie nadążysz ze zbieraniem owoców. Uwielbiają takie towarzystwo