Wołek zbożowy niszczy zapasy. Jak się go pozbyć?

Wołek zbożowy to niewielki chrząszcz z rodziny ryjkowcowatych o długości od 2 do 5 mm. Jest bezskrzydły i ma czarny lub brunatny błyszczący, chitynowy pancerzyk. Wołki mają podłużne ciało z wyraźnym przewężeniem w środku. Posiadają trzy pary długich odnóży, wydłużony ryjek i parę czułek. Wołki szybko się przemieszczają, a ich gruby pancerz sprawia, że są wytrzymałe na zgniatanie. W chwili zaniepokojenia chrząszcze te chowają czułki i odnóża oraz zastygają bez ruchu na krótki czas. Wołki zbożowe w błyskawicznym tempie się rozmnażają i rozprzestrzeniają. Zazwyczaj żyją w dużych stadach i prowadzą nocny tryb życia.

Wołek zbożowy to szkodnik, który żeruje na magazynowanych ziarnach zbóż. Występuje na całym kontynencie w miejscach, które zamieszkuje człowiek. Samice składają jaja w ziarnie pszenicy, żyta, jęczmienia, owsa, ryżu i kukurydzy. Wygryzają w ziarnie kanaliki, umieszczają w nich jaja i zasklepiają lepką wydzieliną. Larwy wołka mogą się rozwijać nawet w produktach mącznych, np. kaszy, mące, makaronie, otrębach, płatkach owsianych lub suszonym chlebie. W ciągu życia samica może złożyć średnio ok. 150 jaj (czasami nawet 700). Po około miesiącu z jaja wychodzi dorosły osobnik, który zaczyna odżywiać się ziarnem. Wołka można spotkać w magazynach zbożowych i spichlerzach, ale też i w domu. Wołki mogą szybko opanować kuchnię i znajdujące się w niej zapasy.

Niewielkie wołki zbożowe potrafią narobić dużych szkód w magazynowanym zbożu. Niszczą ziarna, wygryzając w nich dziury, przez co te tracą 15 proc. swojej masy i nie nadają się do celów spożywczych. W dodatku w uszkodzonych przez wołka ziarnach składają jaja inne szkodniki, np. trojszyk ulec. Odchody i wylinka wołka zbożowego powodują natomiast gnicie produktu, nadają mu zapachu stęchlizny i zwiększają ryzyko pojawienia się czynników chorobotwórczych.

Zanieczyszczanie produktów zbożowych chitynowymi pancerzykami wołków może wywoływać problemy żołądkowe i stany zapalne przewodu pokarmowego. W pancerzach tych owadów znajdują się substancje alergizujące, które mogą prowadzić nawet do zaburzeń funkcjonowania układu oddechowego i pojawienia się objawów astmy oraz nadwrażliwości płucnej. Najbardziej narażeni są pracownicy magazynów zbożowych i piekarze.

Zwalczanie wołków zbożowych nie jest łatwe, gdyż te owady ukrywają się w dzień, a żerują w nocy. Są więc trudne do wykrycia i trudne do usunięcia. Rozmnażają się w szybkim tempie, przez co błyskawicznie mogą opanować zapasy jedzenia. Jeśli zauważymy choć jednego wołka zbożowego, musimy jak najszybciej zrobić porządki w domu.

Przede wszystkim należy wyrzucić wszystkie zapasy jedzenia z domu - nawet te, w których nie widać szkodliwych chrząszczy. Aby zwalczyć wołki zbożowe, można również umieścić pojemniki z produktami zbożowymi w lodówce na co najmniej miesiąc albo wymrozić przez dobę w temperaturze poniżej -15 stopni. Można też wyprażyć zboże w temperaturze 55-60 stopni przez 48 godzin. Takie ziarno nie nadaje się jednak do spożycia, więc można je jedynie użyć jako karmy dla ptaków lub zwierząt gospodarskich.

Po usunięciu zapasów z szafek, należy przetrzeć wszystkie półki octem. Do czystych szafek można wstawić na godzinę miseczkę z uprażonymi ziarnami kawy lub liśćmi laurowymi i zielem angielskim. Półki można również przetrzeć olejkiem lawendowym, cytrynowym lub jałowcowym.

Najlepszym sposobem na wołki zbożowe jest prewencja. Po zakupie produktów zbożowych powinno się je przesypać do szczelnych i suchych pojemników. Stawiamy je w ciemnym i chłodnym miejscu. Wołki zbożowe nie lubią hałasu, więc warto często przeglądać zapasy, przesuwać pojemniki z produktami zbożowymi i sprzątać szafki. Owady wyjdą wtedy z ukrycia i można będzie je usunąć.