Wypełniają zmarszczki jak cement. Hitowe maści z apteki, które kosztują grosze

Starzejąca się skóra, jej szary kolor i… zmarszczki. To wszystko dodaje nam lat, a w łatwy i niedrogi sposób możemy znacznie zmniejszyć bruzdy i zmarszczki. Z pomocą przychodzą apteczne maści, które w swoich składach kryją kosmetyczne złoto, a kosztują przysłowiowe grosze.

Maści z apteki jako remedium na zmarszczki? Bruzdy nie znikną w magiczny sposób po ich zastosowaniu, ale zdecydowanie je spłycą
Maści z apteki jako remedium na zmarszczki? Bruzdy nie znikną w magiczny sposób po ich zastosowaniu, ale zdecydowanie je spłycą 123RF/PICSEL

Zmarszczki. Zmora wielu kobiet

Faktura skóry, trądzik, owłosienie twarzy, czy w końcu zmarszczki, nie są niczym złym. Wręcz są wpisane w naszą naturę, ale nie zawsze dodają nam uroku. Jeżeli zmarszczki niekoniecznie podobają się nam na naszej skórze, możemy zacząć działać, by nieco spłycić ich głębokość.

Czym właściwie są zmarszczki i jak powstają? Zmarszczki to nic innego, jak zagłębienia w skórze, które tworzą się z powodu utraty w skórze kolagenu, a także poprzez naturalne ruchy mimiczne. Zmarszczki to zagniecenia lub zagłębiania w skórze, które mogą pojawiać się na jej powierzchni pod postacią:

  • linii
  • bruzd
  • fałd
Hitowe maści z apteki. Są tanie i bardzo skuteczne
Hitowe maści z apteki. Są tanie i bardzo skuteczne 123RF/PICSEL

Za pojawienie się zmarszczek odpowiada nie tylko ubytek kolagenu, ale także inne czynniki, jak:

  • ekspozycja na promieniowanie słoneczne
  • hormony
  • wahania wagi
  • stres
  • geny
  • dieta

Dlatego profilaktycznie dobrze jest dbać o te aspekty naszego życia, na które mamy wpływ, a które przyczyniają się do powstawania zmarszczek.

Kiedy jednak jest już na to nieco za późno i zmarszczki zaczynają pojawiać się na naszej skórze, warto sięgnąć nie po drogie kremy, a po... maści z apteki. Niektóre z nich są prawdziwym remedium na powstające zmarszczki.

Maści z witaminą A. Istny złoty plaster na zmarszczki

Niech cię nie zwiedzie niska cena. Maść z witaminą A naprawdę działa
Niech cię nie zwiedzie niska cena. Maść z witaminą A naprawdę działa123RF/PICSEL

Witamina A ma szereg zastosowań w kosmetologii. To jedna z witamin, bez której nasz organizm nie może funkcjonować.

Odpowiada chociażby za wzmocnienie układu immunologicznego, wpływa na wzrok i bierze udział w procesie produkcji krwinek czerwonych.

Wpływa też na stan naszych włosów, paznokci i skóry. Nakładana w postaci kremu lub maści na skórę, stymuluje proces wytwarzania włókien kolagenowych i pobudza naskórek do odnowy komórkowej. Tym samym poprawia jędrność skóry. Po pewnym czasie stosowania maści z witaminą A na twarz, widać, że skóra jest lepiej nawilżona i bardziej sprężysta.

Nakładanie takiej maści zmniejsza wrażliwość skóry na niekorzystne warunki atmosferyczne, a poprzez zawartość w jej składzie wazeliny szczelnie wypełnia wszelkie zmarszczki i bruzdy.

Dzięki lepszemu nawilżeniu skóry zmarszczki będą płytsze. Maść z witaminą A doskonale nadaje się do stosowania na przesuszoną skórę, zajady, lub na skórę po poparzeniu słonecznym. Dostaniemy ją w niemal każdej aptece i zapłacimy za nią 4 do 9 złotych w zależności od pojemności opakowania i producenta. Witaminę A znajdziemy jeszcze w aptecznej maści do oczu. Przeznaczona do stosowania bezpośrednio do oczu, ma za zadanie łagodzić ich suchość. Jednak maść ta znalazła zastosowanie także, jako maść do skóry twarzy. Kosztuje nieco więcej, bo ok. 30 zł.

Maść żywokostowa. Od bólu stawów aż po zmarszczki

Maść żywokostowa zawiera w sobie wyciąg z korzenia żywokostu, który z kolei bogaty jest w polifenole, fruktany, a także krzem. Maść żywokostowa wykazuje działania:

  • przeciwzapalne
  • ściągające
  • ochronne — chroni skórę przed nieprawidłowym bliźnieniem rany
  • zmiękczające skórę

Maść żywokostowa stosowana jest najczęściej na bóle stawów, bóle zwyrodnieniowe, urazy i kontuzje stawów i mięśni. Okazuje się jednak, że równie skuteczna jest w walce ze zmarszczkami przez swoje właściwości ochronne i zmiękczające. Nawilży skórę i poprawi jej jędrność podobnie jak maść z witaminą A, a koszt w aptece to ok. 17 zł.

Alantoina. Działa lepiej niż botoks?

Alantoina to organiczny związek chemiczny z grupy ureidów. To heterocykliczna pochodna mocznika. Można znaleźć ją w kłączach i korzeniach roślin, takich jak:

  • nawrot lekarski
  • żmijowiec zwyczajny
  • lukrecja gładka
  • miodunka plamista
  • żywokost lekarski

Alantoina znalazła szerokie zastosowanie w kosmetologii i medycynie. Używana w formie kremu lub maści, wnika w głąb skóry i działa regenerująco dzięki swoim składnikom. Doskonale także zwalcza podrażnienia i liczne zaczerwienienia na skórze, a także jest pomocna w leczeniu ran i w procesie bliźnienia — alantoina w badaniach wykazała pozytywne działanie w procesie gojenia poprzez ziarninowanie rany i stymulację proliferacji komórek naskórka.

Maść z alantoiną doskonale poradzi sobie z owrzodzeniami, zajadami i odparzeniami.  Nic więc dziwnego, że nakładana regularnie, najlepiej na noc, kiedy odbywa się proces regeneracji skóry, da doskonałe efekty — wygładzi zmarszczki, nawilży i uelastyczni skórę. Koszt maści z alantoiną w aptece to ok. 8-12 złotych.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas