Zielenienie kwiatów hortensji. Zmiana jednego kroku w pielęgnacji zachowa ich żywe kolory
Oprac.: Martyna Bednarczyk
Choć lato trwa jeszcze przez większość września, często wraz z końcem wakacji pogoda ulega gwałtownej zmianie. Niskie temperatury, częstsze deszcze i burze, a także porywisty wiatr nie pozostają bez wpływu na rośliny ogrodowe. Zbliżająca się wielkimi krokami jesień to czas, w którym wypielęgnowane okazy zaczną tracić żywe barwy, gubiąc liście i kwiaty. Proces ten dotyczy także hortensji, która pod koniec sezonu może zacząć zielenieć. Dlaczego tak się dzieje i jak temu zaradzić? Sprawdź teraz.
Spis treści:
Dlaczego kwiaty hortensji robią się zielone?
Okazałe kwiatostany hortensji przybierają liczne kolory, zachwycając wzrok gamą przechodzącą od barwy białej, przez różową, czerwoną, aż do niebieskiej. To rośliny uwielbiane zarówno przez doświadczonych, jak i początkujących ogrodników. Jesienią, kiedy część uprawianych w ogrodach okazów powoli zaczyna zamierać, hortensje wyróżniają się wśród szarości nawet do końca października. Zdarza się jednak, że już pod koniec września możemy zauważyć niepokojące zjawisko. Mowa o stopniowym zielenieniu kwiatów hortensji. Dlaczego tak się dzieje?
Specjaliści wskazują, że przybieranie zielonej barwy przez hortensje na ogół spowodowane jest kilkoma czynnikami. Pierwszy wiąże się z naturalnym procesem starzenia się rośliny. Niegdyś żywe kolory wraz z upływem czasu zaczynają wyraźnie blednąć. Zielenienie dotyczy przede wszystkim odmian białych i różowych. To właśnie u nich najwyraźniej widać wytracanie pigmentu. Warto wiedzieć, że to zupełnie naturalny proces, w który nie należy ingerować. Nauczeni doświadczeniem ogrodnicy wskazują, że kolor kwiatów hortensji w dużej mierze zależy także od odczynu pH gleby. Częste wahania tego czynnika mogą odbić się na barwie. Deficyt składników odżywczych, a konkretnie żelaza, magnezu i fosforu, także doprowadza do zmiany koloru kwiatów.
Jak zapobiec odbarwianiu się hortensji?
Częste wizyty na działce lub w ogrodzie pozwolą nam lepiej zaobserwować tempo zielenienia hortensji. Przyspieszone może wiązać się z udziałem niechcianych szkodników, a konkretnie przędziorka chmielowca. Zauważenie choćby najmniejszych śladów jego bytowania powinno wiązać się z natychmiastową reakcją oraz sięgnięciem po specjalne środki ochrony roślin. Znawcy hortensji podkreślają, że możemy podjąć pewne kroki, które stopniowo zahamują lub nawet odwrócą przybieranie zielonego koloru przez hortensje.
Pierwsza metoda polega na odpowiednim zakwaszeniu podłoża. Możemy zrobić to za pomocą siarczanu amonu, a także sięgnąć po kwasek cytrynowy. Do pielęgnacji hortensji wykorzystamy także fusy z kawy, najlepiej po tradycyjnej zalewajce. Do przygotowania odżywki potrzebujemy szklanki pełnej fusów oraz pięciu litrów wody. Po dokładnym wymieszaniu obu składników odkładamy je na bok do napęcznienia. Kiedy fusy zwiększą swoją objętość, całość mieszamy i przechodzimy do podlewania. Nawóz najlepiej stosować raz na dwa tygodnie, by zapewnić roślinie dostęp do potasu oraz fosforu.
Jaki nawóz do hortensji na jesień?
Regularne nawożenie hortensji nie tylko utrzyma roślinę w doskonałej kondycji, ale także uchroni ją przed utratą koloru. Pierwszy zabieg warto wykonać wczesną wiosną, na przełomie marca i kwietnia, a następnie kontynuować aż do końca kwitnienia. Jeśli używamy gotowych mieszanek, w składzie których znajdziemy azot, zrezygnujmy z nich pod koniec sierpnia. W ten sposób damy roślinom czas na przygotowanie się do zimy.
Jesienią najlepiej sprawdzą się nawozy organiczne, w tym obornik i kompost. Dobrze jest wprowadzić je pod koniec sierpnia i stosować aż do ostatnich dni października. Takie specyfiki nie zawierają azotu, a ich głównym zadaniem będzie wspieranie zawiązywania pąków kwiatowych już na przyszły rok. Nawożenie odpowiednio dobranymi środkami może wpłynąć na zwiększenie mrozoodporności hortensji, ułatwiając jej przetrwanie trudnych warunków pogodowych.
Sprawdź również:
