Zimowanie lawendy: Jak zabezpieczyć na zimę?
Lawenda to przepiękna roślina, która na dobre zadomowiła się w naszych ogrodach i tarasach. Dlaczego jest tak często wybierana? Przede wszystkim ze względu na swój intensywny zapach i bujne kwitnienie. Lawenda to nie tylko roślina ozdobna, ale jest także ważna dla ekosystemu! Przyciąga owady pożyteczne, a odstrasza te, z którymi człowiek na co dzień nie chce mieć do czynienia, np. mole. Aby lawenda przetrwała zimę, należy ją jesienią przygotować - dzięki temu na wiosnę znów będzie w pełnej krasie. Zatem, jak zabezpieczyć lawendę na zimę? Garść wskazówek znajdziesz poniżej.
Zimowanie lawendy: Które gatunki przetrwają mrozy?
Atrakcyjne i bujne krzewy lawendy pochodzą z południa Europy, gdzie klimat jest zdecydowanie łagodniejszy niż w Polsce. Jednak jej dwie odmiany: wąskolistna i pośrednia mają zdolność do zimowania w gruncie, ale i tak jesienią należy je odpowiednio przygotować. A co, jeśli w naszych ogrodach uprawiamy lawendę francuską i hiszpańską? Niestety, nie mają takiej zdolności przetrwania w ekstremalnych warunkach, dlatego można je wyłącznie traktować jako rośliny jednoroczne albo uprawiać je w donicach. Ta druga metoda pozwoli przekwitniętym lawendom na zimowanie w pomieszczeniach, kiedy nastaną ujemne temperatury.
Pielęgnacja lawendy jesienią
Pielęgnacja lawendy - zarówno wąskolistnej jak i pośredniej - ma za zadanie przygotować ją do zimowania. Jednak nie powinno podejmować się zbyt wiele czynności. Jedynie, co można teraz zrobić, to zaaplikować nawozy, w których dominuje potas i fosfor. Świetnie nadaje się do tego także mączka bazaltowa - to właśnie ona wzmocni zarówno naziemne, jak i podziemne części roślin. Pod żadnym pozorem nie powinno się także stosować preparatów zawierających azot. To właśnie ten pierwiastek pobudza rośliny do wzrostu! Jeśli jesienią lawenda zacznie tworzyć nowe łodygi i pędy, to mróz może sprawić, że błyskawicznie obumrą.
A co z przycinaniem lawendy przed zimowaniem? Skracanie pędów powinno następować wyłącznie dwa razy w roku: pierwsze wiosną (aby lawendę pobudzić do wzrostu), natomiast drugie po przekwitnięciu. A co w wypadku, kiedy nie zdążyliśmy przyciąć lawendy? Nie warto robić tego jesienią, ponieważ ucięte miejsca mogą być narażone na działanie chłodu i sprawić, że cała roślina obumrze.
Czym przykrywać lawendę na zimę?
Choć lawenda wykazuje się mrozoodpornością, to bez naszej pomocy zimą sobie nie poradzi. Dlatego zarówno korzenie jak i łodygi należy okrywać. Na szczęście, nie trzeba spieszyć się z otulaniem roślin przed mrozami. Tzw. jednorazowe przymrozki nie wpływają niekorzystnie na kondycję lawendy. Dopiero wtedy, gdy na zewnątrz przez kilka dni panuje ujemna temperatura, należy okryć roślinę. W jaki sposób? Przede wszystkim najpierw należy zadbać o korzenie - można przy nich usypać kopczyk z piasku lub ściółki.
A co zrobić z pozostałymi częściami lawendy? Jeśli chcemy je skutecznie osłonić od mrozów, warto sięgnąć po stroisz (gałązki sosnowe) lub matę słomianą, które skutecznie ochronią przed podmuchami mroźnego wiatru. Wiele osób poleca również agrowłókninę, ale nie wolno okrywać nią szczelnie naszej lawendy. Aby roślina wyszła bez szwanku, należy zapewnić jej dostęp do powierza. W wypadku, gdy chcemy zakryć naszą lawendę agrowłókniną, należy zrobić nad nią stelaż. Jeśli w naszym ogrodzie mamy tylko małą lawendę, można śmiało przykryć ją dużym kartonem - jednak wcześniej należy go zabezpieczyć tak, aby nie odfrunął z podmuchami wiatru.